Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie udało się uruchomić wczoraj ( 3 kwietnia). To możliwie dzięki pieniądzom uzbieranym za pośrednictwem platformy pomagamy.pl. Do tej pory numer „Niebieskiej Linii” ( 22 668-70-00 ) pozostawał głuchy, choć był bardzo potrzebny.
– To było widać po liczbie osób, które dzwoniły do nas z prośbą o pomoc. Zgłaszały się nie tylko ofiary przemocy, ale też osoby nią zagrożone- często ludzie starsi, ubodzy, niepełnosprawni, chorzy i mieszkający na wsi. Dla nich uzyskanie porady specjalisty było często poza zasięgiem.Także tym finansowym. U nas dostawali ją za darmo.Trzeba też podkreślić, że sama forma pomocy, której udzielał specjalista dyżurujący pod telefonem była bardzo wygodna dla takich osób – wyjaśnia nam Paulina Szczupaczyńska z Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie.
Do ubiegłego roku „Niebieska Linia” była finansowana z Funduszu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem i Pomocy Pospenitencjarnej. W tym roku nie udało się pozyskać środków na jej funkcjonowanie.
– Zostały zmienione warunki aplikowania o dotację. Wykluczono możliwość udzielania pomocy telefonicznej i internetowej przez specjalistów. 1 stycznia tego roku byliśmy zmuszeni tę działalność poradni zawiesić, ale już 3 lutego ruszyła zbiórka pieniędzy – tłumaczy Szczupaczyńska.
Niestety, nadal nie wiadomo jak długo specjaliści będą pomagać ofiarom przemocy- z potrzebnych na ten rok 180 tys. zł. zebrano 34. Planowane są więc kolejne zbiórki.Fundusz liczy również na wsparcie sponsorów.
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” powstało w 1995 roku jako placówka Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego. Założył je znany psycholog i terapeuta Jerzy Mellibruda. Od początku istnienia Pogotowia jego nadrzędnym celem była nie tylko pomoc osobom pokrzywdzonym, lecz także nieustanna edukacja na temat zjawiska przemocy w rodzinie. Więcej informacji na stronie http://www.niebieskalinia.pl/.