Podczas wczorajszego odpustu w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w parafii Stupsk odbyło się uroczyste pożegnanie proboszcza ks. Sławomira Obrębskiego.
- R E K L A M A -
Decyzją biskupa ks. Obrębski zmienia miejsce swojej pracy. Do czasu ukazania się oficjalnego komunikatu diecezji, nie wiadomo dokąd będzie przeniesiony. W Stupsku był siedem lat.
-Ślady księdza obecności na zawsze zostaną w naszej świątyni, w jej otoczeniu, na cmentarzach i na plebanii. Dziękujemy za odkrywanie przed nami kart historii parafii i miejscowości tak jak nikt inny wcześniej do tego stopnia, że zaczęliśmy być dumni z naszego dziedzictwa – mówili parafianie podczas wtorkowej mszy.
- R E K L A M A -
Minęło sporo czasu od odejścia ks Sławka.Ciekawy jestem czy osoby,które się przyczyniły do odejścia są zadowolone?Czy coś się wyjaśniło?Czy parafianie są uszczęśliwieni zmianą?
Ci co nie wiedzą o co chodzi i nie przyczynili się do jego odejścia nie są zadowoleni. Osobiście uważam, że ksiądz Sławek był najlepszym księdzem w parafii Stupsk.
Kochani, co się dzieje z Księdzem SLawomirem? Co on takiego nawyczyniał, ze został zdegradowany? Informacje są tylko, ze jest na urlopie.
Pewnie parafianie wiedzą co ,,nawyczyniał ,,skoro napisali list do biskupa.Słyszałem o wielu przypadkach łamania prawa przez innych kapłanów ale nie ponosili takich konsekwencji.Dziwne.Może mają szczególne względy u biskupa.To co ,,nawyczyniał,,znane jest autorom listu do biskupa i chyba nikomu więcej.Tajemnicza to sprawa!Ja zawsze ceniłem ks Sławka i nie sądzę by popełnił przestępstwo.
Dopiero się dowiedziałem o przeniesieniu (na razie nie wiadomo gdzie?) Ks. Sławka. Jestem w szoku, znam Go z płockiej parafii, gdzie przez kilka lat pracował i mogę o Nim powiedzieć tylko dobre słowa. Ciepły, serdeczny, mądry Ksiądz. Nie uwierzę, że dbał o własny interes, człowiek tak bardzo się nie zmienia. Owszem mógł się potknąć, ale nie sądzę, że drobna przewina byłaby powodem Jego przeniesienia. Byłem siedem lat temu na mszy prymicyjnej Ks. Sławka i wtedy dowiedziałem się, że poprzedni Proboszcz też musiał odejść. Czy to przypadek, czy reguła w tej parafii. Stało się, nie da się tego odwrócić. Mam nadzieję, że Ks. Sławek będzie służył w nowym miejscu najlepiej jak potrafi, a potrafi wiem to. Ks. Sławkowi życzę wszystkiego najlepszego w nowym miejscu, a tym, którzy przyczynili się (jeśli to prawda) do jego odejścia zastanowienia nad swoim postępowaniem, opamiętania w przyszłości, bo myślę, że Sławek już im wybaczył.
Zapewniam , gdyby ta”większość” mogła zadecydować w tej kwestii nigdy nie dalibyśmy mu odejść. Ks. Karol będzie zawsze mile widzianym gościem w naszej parafii.
Jestem dumna z tego, że ks. Karol był naszym proboszczem. U nas pełnił pierwszą posługę kierowania parafią. Spisał się na medal!!!! Wprowadził nowe tchnienie do naszego najpiękniejszego na świecie kościoła. Zawsze będziemy o nim pamiętać.
A społeczność piszącą tu na forum negatywne komentarze na temat księdza Karola proszę o powściągliwość. Będę bronić jego dobrego imienia bo sobie na to zasłużył!!! Pozdrawiam.
bez przesady ,nie musiał odchodzić ze Skierkowizny ,odszedł na własną prośbę więc nie ma co ubolewać
W ILU LUDZIACH POZOSTAŁA PUSTKA ZARÓWNO PO NASZEJ(STUPSK) I WASZEJ STRONIE (SKIERKOWIZNA) o masach decydują jednostki czy zgadzamy się z tym czy nie
to co przeczytałam pozostawia sobie wiele do życzenia……
….więc skoro był taki dobry i wspaniały dlaczego pozwoliliście mu odejść? Nie ma rady w waszej parafii na fałszywe donosy ,a przez wasze obmówienia na byłego już proboszcza Ks. Sławka zabrano nam wspaniałego Księdza Karola- człowiek wyjątkowy , wspaniały , nigdy wcześniej takiego nie spotkałam…. i jeszcze jakieś obmówienia w jego stronę. Nawet nie macie pojęcia jakim jest wspaniałym człowiekiem. Ubolewam nad tym że musiał od nas odejść i że trafił do takiej parafii, ale żyjemy w głębokim przekonaniu że jeszcze kiedyś wróci w nasze strony.
To był/jest wspaniały ksiądz. Ci co przyczynili się do jego odejścia niech się wstydzą swojego czynu – a wiemy kto to zrobił. Nieładnie to mało powiedziane!
Dla mnie i mojej rodziny był to wspaniały ksiądz. Bardzo żałujemy że sprawy się tak nieodwracalnie potoczyły. Zawsze zachowamy w pamięci jego głęboką wiarę i Słowo Boże które głosił.
D
PRAWO KANONICZNE – SPOSÓB POSTĘPOWANIA PRZY USUWANIU PROBOSZCZÓW
Kan. 1740 – Gdy posługiwanie jakiegoś proboszcza, na skutek jakiejś przyczyny, nawet bez jego poważnej winy, staje się szkodliwe lub przynajmniej nieskuteczne, może on zostać usunięty z parafii przez biskupa diecezjalnego.
Kan. 1741 – Przyczyny, dla których proboszcz może być usunięty z parafii zgodnie z przepisami prawa, są zwłaszcza następujące:
1 sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważną szkodę lub zamieszanie;
2 nieudolność albo trwała choroba umysłowa lub fizyczna, która czyni proboszcza nieużytecznym w wypełnianiu jego zadań;
3 utrata dobrego imienia u uczciwych i poważnych parafian lub niechęć w stosunku do proboszcza, które według przewidywania szybko nie ustaną;
4 poważne zaniedbanie lub naruszanie obowiązków parafialnych, które trwa mimo upomnienia;
5 złe zarządzanie dobrami doczesnymi, z wielką szkodą Kościoła, ilekroć na zaradzenie złu brak innego środka.
Kan. 1742 – § 1. Jeżeli na podstawie przeprowadzonego badania ustali się, że istnieje przyczyna, o której w kan. 1740, biskup omawia sprawę z dwoma proboszczami, wybranymi z zespołu ustanowionego na stałe w tym celu przez Radę kapłańską na propozycję biskupa; jeśli biskup dojdzie później do wniosku, że należy przystąpić do usunięcia, podając – do ważności – przyczynę i argumenty, radzi proboszczowi po ojcowsku, by zrezygnował w ciągu piętnastu dni.
Ciekawa jestem pod który paragraf lub punkt został podciągnięty nasz proboszcz – człowiek bardzo głębokiej wiary a to jest chyba w naszym kościele najważniejsze. Bynajmniej ja tego szukam spotykając się z Jezusem każdą niedzielę w Kościele. Naszym celem jest przecież zbawienie.
Niech każdy się zajmie swoimi brudami.
Skończcie pisać .Zajmijcie się swoimi sprawami, swoją rodziną myślę że każdy z nas ma wiele większe problemy niż sprawa księdza.Ksiądz wykonywał swoją pracę, jeżeli popełnił błąd biskup go odwołał.Takie są zasady w każdym zawodzie.Musiały być jakieś ważne powody, które doprowadziły do dymisji.Ksiądz powinien przewidzieć taka sytuację, w parafii był sam wszystkie oczy parafian spoglądały na niego jak się okazało nie wszystkie spojrzenia były życzliwe były również oczy judasza. To że na swojej drodze spotkał osobę, która lubi słać anonimy nic już nie poradzimy. Ja nazywam takie osoby tchórzami.
Straciliśmy dobrego księdza,dobrego gospodarza,wielka strata dla parafii.
To prawda.Ksiądz bardzo kochał parafian i bardzo dużo robił dla parafii.Wielka szkoda.Inna parafia napewno zyska wspaniałego gospodarza.
Po pierwsze to nie rozumiem dlaczego oskarżacie jakieś osoby i zrzucacie wine na nie skoro to Ksiądz zawinil, bo inaczej raczej Biskup by Go nie odwolal. Z miłą chęcią z drugiej strony jako osoba z tej Parafii dowiem się kto niby donosi i co Ksiądz zrobil, bo po Waszych komentarzach widze, ze wszystko doskonale wiecie. Mi osobiście obojętnie czy Ksiądz Obrebski odchodzi czy nie. Moja wiara ani przez to nie ucierpi ani zyska. Nie uważam, że robił dużo dla Parafii, nie podobało mi się, ze traktował wszystkich jako klientów a nie parafian, nie ważne czy ktoś chodzil do Kościoła i się udzielał wystarczylo dac $$$i bez pproblemu wszystkie sakramenty było udzielone, mimo że nigdy osoba nie pojawiła się więcej w Świątyni. Mimo to trochę się już człowiek przywiązal do Księdza przez tyle lat.
Poda ktoś w końcu jakieś konkretne informacje czemu taki dobry ksiądz został odwołany????
Zastanawiam się ,dlaczego jedna czy dwie osoby zadecydowały za wszystkich parafian,dlaczego nie miały odwagi podpisać się skoro miały konkretne zarzuty,dlaczego tych zarzutów nie przedstawiły osobiście księdzu tylko od razu doniosły do Biskupa?A cóż on za zbrodnię popełnił wobec prawa i swoich parafian?Kto dał im prawo osądzania i decydowania za wszystkich parafian?Jaki miały cel?Zniszczyć człowieka,jego życie,relacje między ludźmi w parafii?Czym spowodowana była tak straszna i skryta nienawiść?Przykre,że zrobiły to zapewne osoby z jego bliskiego otoczenia .Czy te osoby kiedykolwiek zaznają spokoju sumienia?
Wciąż mówi się o donosie. Są na ten temat jakieś informacje z Kurii? Na stronach oficjalnych nie mogę znaleźć. Jeśli BB ma informacje, to chyba od samego księdza, więc chyba jest z bliskiego otoczenia. Może w takim razie załatwcie to w swoim bliskim otoczeniu…. ???
No właśnie te owoce … gorszące.
Coś nie tak _ z intencji a nie czynów będziemy sądzeni ! Mocna przesada
A przecież czytamy _ po czynach ich poznacie.
Chyba raczej nie po czynach, a po OWOCACH ich poznacie. A to istotna różnica. Zachęcam do wysłuchania audycji „Nocne Światła” której gościem był Andrzej Duffek „podróżnik po zaświatach”, mówi m.in. o tym, że będziemy sądzeni właśnie z intencji. A co do PŚ to jest tam napisane także „Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą” oraz „Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. ”
Pozdrawiam Panią i przekazuję znak pokoju.
Ks. Sławek Obrębski popełnił błąd, ale kto z nas ich nie popełnia? Tyle Was uczył o miłosierdziu, tyle mówił o wybaczaniu jeden drugiemu i sam wybaczał wszystko. Rozgrzeszał Was z wielu rzeczy, bo wiedział, że i Bóg wybaczy Wam wszystko, pod jednym malutkim warunkiem – choćby cienia żalu za to co się zrobiliście. Ile razy szukał w Was tego cienia, by móc Wam dać rozgrzeszenie, ukojenie serc, pokój duszy? Co nosi w swoim sercu ten kapłan wie tylko Bóg i on sam. Nie oceniajcie go, spójrzcie proszę najpierw na siebie, bo jeśli jeden człowiek doprowadza drugiego do łez – to raczej nie świadczy o nim dobrze. Jeśli celowo, z premedytacją rujnuje czyjeś życie (nawet jeżeli mówi prawdę), ale wie jakie będą konsekwencje jej ujawnienia – to nie świadczy o nim dobrze. Ksiądz błąd popełnił, ale z całych sił starał się go naprawić – tak jak umiał. I w tym wszystkim okazał się kapłanem odpowiedzialnym za swoje czyny i – wbrew temu co teraz myślicie – zdobył tym jeszcze większy szacunek wielu parafian. A Wy (piszę tu o „stróżach prawa”, którzy postanowili donieść o tym biskupowi) właśnie tego nie chcieliście widzieć. Co było w Waszych sercach, kiedy tak skrzętnie realizowaliście kolejne punkty swojego planu zniszczenia tego kapłana? – wolę nie wiedzieć. Każdy ma prawo się potknąć, jeden potyka się o mały kamień i nikt tego nie widzi, inny o głaz. I nawet jeśli taki głaz pojawił się na drodze ks. Sławka – to trzeba było o tym nie donosić jego przełożonemu, a raczej pomóc wstać temu dobremu kapłanowi. Przyjść i z nim porozmawiać, i modlić się za niego, tak jak nieraz o to prosił. Dobrze, że w tym wszystkim, jest jeszcze Bóg, który zna serce ks. Sławka i Wasze serca. Zna jego i Wasze intencje. A z intencji – nie czynów- będziemy sądzeni. I z miłości do drugiego człowieka. Zanim następnym razem zrobicie coś podobnego zadajcie sobie proszę jedno tylko pytanie – co na Waszym miejscu zrobiłby Jezus? Czy w tej konkretnej sytuacji zrobiłby to co Wy? Nie wydaje mi się… chyba nie zdajecie sobie jeszcze sprawy z ciężaru własnej winy. Próbowaliście usunąć drzazgę z czyjegoś oka, a przeoczyliście belkę we własnym… A do tych, którzy – jak ja – szanują i cenią ks. Sławka mam tylko jedną prośbę – nawet jeśli wszyscy już wiedzą, kto stoi za tą sprawą i po co to zrobił – nie odgrażajmy się naszym sąsiadom. Nie zastawiajmy pułapek, nie róbmy tego co zrobili oni. Bądźmy tacy jak uczył nas Ks. Sławek – dobrzy, miłosierni i wybaczający jeden drugiemu. Zróbmy to dla ks. Sławka, dla Boga i dla tych którym trzeba pokazać jak powinni zachowywać się katolicy.
Ja wiem kto to ale nie powiem!!
Kto to wiele osób już wie lub się domyśla ale jaka była prawdziwa motywacja?Co takiego jej zrobił ksiądz,że aż tak bardzo go nienawidziła?
Powie mi ktoś wreszcie, co donieśli ci podli ludzie? Ksiądz był fajny i z tego co tu niektórzy piszą wzorowy? Co musialby zrobić żeby zostać odwołany??? Nic nie rozumiem!
Jeśli sądzicie, że jesteście bezkarni i możecie donosić na każdego to grubo się mylicie. Wszyscy ludzie wiedzą już kim są ci dwulicowi i bezczelni donosiciele. A nieobecność jednej z nich na wtorkowej mszy daje dużo do myślenia. My też już was obserwujemy i nie ujdzie to wam płazem. Myśleliście że jesteście cwani? My jesteśmy jeszcze bardziej! A co do księdza to był to najlepszy człowiek jaki kiedykolwiek przekroczył próg tego kościoła. Był niestety za uczciwy i za szczery, a ludzie potrafią to wykorzystać.
To jest wspanialy ksiadz . szkoda go mi bardzo a ten co w to wnikl w to sprawe niech sb przypomni co wczesniej wyprawial 🙁 az szkoda mi tego ksiedza 🙁
Ale niegrzecznie. To nie plotki, to dyskusja.
SKOŃCZCIE PLOTKOWAĆ!!!!!! nikt nie zna faktów, tylko ploty sieją PLOCIUCHY! Zajmijcie się swoim życiem, a nie knujecie.
Kazdy byl w szoku gdy dowiedział sie o odejsciu ks. Sławka. To wspaniały czlowiek i nie zasluzył na takie opinie. Duzo osob juz domysla sie kto stoi za tym swinstwem! I na pewno zostaną ukarani.
Typowe chrześcijańskie podejście oko za oko ząb za ząb!
No już tacy jesteśmy! Będziemy walczyć, nie jesteśmy tchórzami tak jak inni.
A co możecie zrobić? Nic
Jeszcze się zdziwicie.
No to walczcie, starajcie się o wspaniałego kapłana. Co zrobił złego? Za te wszystkie dobre czyny należy Mu się zaintetesowanie, troska. Może liczy na Was. A mówi to co należy powiedzieć w takiej sytuacji _ uszanować decyzję Biskupa. Ale może to jednak zła decyzja …
Teraz też dostaliscie wspaniałego księdza aż za szkoda go na taką mściwą patafie
To rzeczywiście przykre, że nowy Proboszcz z góry został uznany za gorszego. I to przez tych najuczciwszych i najszlachetniejszych.
A to są już insynuacje. Nikt z piszących tu nawet słowem nie wspomniał o nowym proboszczu. Bardzo proszę o umiar.
Przecież nikt tego nowego nie przekreslil.A tych co boli ze ludzie mają dobre zdanie o KS. SLAWKU proponuję wycieczkę po kościele plebani i cmentarzu ile zrobił jak bardzo się poświęcał swojej pracy dla parafi dla społeczności tej gminy. Ludzie jak długo te waśni między Stupskiem a Konopkami będą podlozem do zemst i swinstw między innymi na proboszczach bo to nie pierwszy odchodzi nie z własnej woli…..
Ludzie, ogarnięcie się!!!!! To w końcu detektyw, pisarze czy KTO tu zawinił?????? Należycie do Kościoła? Uszanujcie decyzję biskupa. Wszak o to prosił wspaniały kapłan.
Brak słów
Szkoda słów
Nie ma znaczenia co znalazł detektyw nie ma ludzi nieskazitelnych. Dbał o parafian i o kościół, brał pod uwagę sytulację mieszkańców, nie nabijał portfela, nie szykanował ani nie żucał obelg z ambony jak proboszcze innych parafi. Był człowiekiem potrafił rozmawiać z ludźmi bez oceniania i wywyższania się. To dla nas parafian powinno być najważniejsze. Każdemu z nas przyjdzie się rozliczyć ale to już nie nasza ludzka rola, jak widać trafiła się „nieskazitelna duszyczka” która domaga się rozliczenia. Pytanie czy faktycznie taka bez skazy. Jak już się wszyscy dowiedzą kto to taki a się dowiedzą to proponuję poszukać nowego adresu bo my teraz na panią wynajmiemy detektywa i zaczniemy rozliczać. Ktoś zadecydował za całą parafię choć nikt o to nie prosił….. pilnuj się bo wiemy kim jesteś
Do JK – rzeczywiście nie ma ludzi nieskazitelnych, ale ty jesteś prawym i nieskazitelnym sędzią skoro oceniasz innych proboszczów, a nikt cię o to nie prosi.
Bywam na nabożeństwach w różnych parafiach i słyszę na co pozwalają sobie proboszczowie więc to nie ocena tylko fakt z obserwacji.
Jak widać ten wspaniały ksiądz nie nauczył parafian chrześcijańskiego zachowanie jeśli jedyne co potrafią to wylewać nienawiść i szukać zemsty. Oczywiście, że nie ma ludzi nieskazitelnych, ale ten ksiądz musiał uczynić coś tak niezgodnego z zasadami kościoła, że został oddalony z dnia na dzień – chyba powinno to dać ludziom coś do myślenia.