Duże sieci handlowe, między innymi Biedronka i Lidl, mogą próbować zupełnie legalnie ominąć zakaz handlu w niedziele. Ustawa przyjęta przez Sejm zostawia bowiem kilka furtek, z których duzi gracze mogą chcieć skorzystać – informuje portal „Business Insider Polska”.
W przegłosowanej w piątek 24 listopada ustawie, znalazła się długa lista wyjątków. Są na niej m.in. piekarnie – a duże markety, również te na terenie Mławy, zazwyczaj posiadają je w swoich sklepach i pieczywo wypiekają na miejscu. Ustawa zaś nie ogranicza przy okazji sprzedaży innych produktów.
O tym, czy dyskonty skorzystają z tej możliwości dowiemy się już niedługo – zakaz handlu w niedziele (na razie z wyłączeniem pierwszej i ostatniej w miesiącu) zacznie obowiązywać już od 1 marca 2018 roku.
Niedziela to jest 1 dzień nikt nie robi zakupów co dziennie więc jak dla mnie to niech mają ludzie wolne w Niedzielę chyba że chcą i bardzo dobrze ktoś im za to zapłaci kiedyś było już tak że Niedziele były wolne i ludzie tez robili zakupy 6 dni jeszcze pozostaje myślę że to bez znaczenia poza tym kto w Niedzielę robi zakupy ten dzień jest na odpoczynek cz mam kupić kupuję w tygodniu
Prosze podjechac pod Kaufland w niedziele o 8 rano i zobaczyć co tam się dzieje 🙁
To jeszcze przed mszą robią zakupy czy w miejsce mszy zaliczają Kaufland?
Dodam jeszcze, że niektóre sieci są bezczelne i zachęcają do robienia zakupów w niedzielę. W naszym mieście dużo osób ma kartę pewnej sieci, dzięki której robiąc zakupy uzyskuje rabat, w dzień powszedni jest to 5%, ale w niedzielę jest to 10%. Moim zdaniem jest to działanie na szkodę dla samych pracowników, bo się zachęca do robienia zakupów w niedzielę.
Ja w latach osiemdziesiątych pomimo wolnych sobót i niedziel oraz świąt na kopalni zasuwałem 28 dni w miesiącu i Solidarność miała mnie i innych w 4 literach oraz obecni pisowcy
Może moja wypowiedz zderzy się z kontrowersią ale
My jako klijęci robiąc zakupy w niedziele zgadzamy się na to by sklepy były otwarte.
Pracownik sieci też miał świadomość podejmując prace że będzie pracował w niedziele i to jest jego wybór.
A ile jest takich zawodów gdzie obowiązuje system 4 zmianowy i też pracują w niedziele i święta.
I wielki szacunek dla tych którzy pracują w niedziele
Klienci. Nie pracuj w niedzielę, czytaj słownik
Czasami to nie jest tak duży wybór Panie Danielu, jak Pan sądzi.
Owszem, ostatnio w marketach mają już problem z kadrą, bo ludzie nie bardzo chcą tam pracować.
W naszym mieście najwięcej jest Biedronek. Zauważyć można bardzo łatwo, że ludzie tam pracujący są zawaleni robotą strasznie. Wystarczy trochę empatii do drugiego człowieka i współczuć pracownikom supermarketów i dyskontów. Ich praca jest naprawdę ciężka i wyczerpująca, dajmy im odpocząć choć jeden dzień w tygodniu, właśnie w niedzielę. Niech spędzają te niedziele wraz ze swoimi rodzinami, znajomymi, a nie dostają jakiś inny wolny dzień w tygodniu i spędzają go w samotności, bo współmałżonek i znajomi w pracy, a dzieci w szkole.
Skończą się przynajmniej eskapady z kościoła do marketu na zakupy, po mszy, na której przyjęło się komunię, a potem ruszyło się na zakupy(czyż to nie grzech?). Nie lepiej w to miejsce, iść z rodziną na wspólny obiad lub spacer i porozmawiać ze współmałżonkiem i dziećmi – zacieśnić więzy rodzinne?
Od dawna nie chodzę na zakupy w niedzielę, uważam, że ludzie pracujący w sklepach winni odpocząć choć ten jeden dzień od swoich klientów.
Co innego jest lekarz, strażak, policjant czy też zakład produkcyjny pracujący ciągle non stop. Nie porównujmy nawet tych zawodów. Będą sklepy pozamykane i ludzie się do tego przyzwyczają, nie ma co się nad tym rozwodzić.
Uważam, że to bardzo dobra decyzja, tylko trzeba by było również pozamykać te inne furtki wyjścia dla marketów. Chleb i alkohol można kupić w sobotę na niedzielę.
„No i prawidłowo człowiek powinien mieć wybór czy chce pracować czy nie.” a który pracownik ma tam prawo wyboru?-albo pracujesz albo wynocha.
Zawsze wierzyłam ze Polak potrafi
Taa… Polak….
Chyba Niemiec i Portugalczyk bo takiej narodowości są właściciele tych sieci…
No i super
No i prawidłowo człowiek powinien mieć wybór czy chce pracować czy nie. A sytuacja z wolnymi niedzielami jest na takim samym poziomie co z frankowiczami. Nikt nie kazał brać, a jak już cos się dzieję to banki nas oszukały.
I Pan myśli, że będą ich pytać czy chca pracować.?
A jak zatrudniał ktoś się do sklepu to nie wiedział, że w niedziele też jest otwarte?? Co nagle im zaczęło przeszkadzać? Jeśli już ma być niedziela wolna to niech zrobią również wolne dla pracowników stacji paliw, restauracji, kin itp! Co nagle tylko Ci którzy mają pracę w sklepie mają rodziny??
A to chodzi pisiorom zeby isc na msze a nie na zakupy
A kto ci każe iść na msze ?uwazasz ze jak zamkną sklepy to ludzie kościóły zaczną szturmować z nudów?Wystarczy, ze szturmują biedronki po mszy. I nie pusz głupot, ze wiedzieli o pracujących niedzielach przyjmując się do pracy itd bo słabe to. Wiedzieli te ze musza to akceptować jeśli nie chcą wychowywać dzieci na koszt podatników.
Ja nie robię zakupów w niedziele i nie pracuje w niedziele.odsypiam cały tydzień pracy czego życzę każdemu