Reprezentanci mławskiej Husarii specjalizują się nie tylko w brazylijskim jiu-jitsu. Uczestniczą także w zawodach grapplingu. Na dodatek robią to z dużym powodzeniem, o czym mogą świadczyć wyniki sobotniej imprezy w Warszawie.
W stolicy naszego kraju rozegrano zmagania w ramach Pucharu Polski ADCC. Na starcie stanęli nie tylko wojownicy z Polski, ale także z innych krajów europejskich. Taka konkurencja nie przestraszyła mławian. Walczyli bez żadnych kompleksów.
Robert Wodzyński sięgnął po złoto w kategorii masters Pro +100 kg. Na inaugurację zmusił do poddania konkurenta z Koszalina (posiadacza czarnego pasa Gold Team). Także finałowy pojedynek nie potrwał zbyt długo. Kontuzjowany Łukasz Borowski z Obornik nie był w stanie dalej stawiać oporu naszemu zawodnikowi.
Z kolei Roksana Wodzyńska sięgnęła po tytuł wicemistrzowski w kategorii -70 kg Pro. Dwie premierowe rundy przeszła jak burza. Annę Dębek z Krakowa pokonała przez tzw. skrętówkę, natomiast Marię Klatę przez „balachę” na kolano.
Ostatecznie mławianka poległa dopiero w finale. Nie dała rady wykazać swojej wyższości nad Ukrainka Anastasią Hnidko – przegrała przez dźwignię skrętną na nogę.
W Warszawie walczyli także Mateusz Machnacki i Patryk Rutyna. Obaj nie oddali łatwo pola, ale nie tym razem nie zdołali się przedrzeć do strefy medalowej.
Fot: Husaria Mława