Adam Chocholski, mimo młodego wieku, przeszedł już do historii turnieju o puchar LTT Layer. Na kortach w Lubawie zameldował się po raz trzeci w finale. Za każdym razem wykazał się stuprocentową skutecznością, sięgając po główne trofeum.
Zawody zgromadziły na starcie 20 tenisistów – podzieleni na cztery grupy, w eliminacjach musieli rozegrać po cztery spotkania. Rozstawieni byli ubiegłoroczni finaliści czyli Adam i Wojciech Chocholscy (Mława), Serafin Reszka z Tereszewa i Marek Adamowski z Rypina.
Nasi gracze przeszli fazę grupową jak burza Wojciech oddał rywalom zaledwie trzy gemy. Ćwierćfinał i półfinał przeszli niemalże koncertowo. W przypadku Adama problemy pojawiły się w 1/2 finału. Adamowski nie zamierzał odpuścić. Triumfował w pierwszej partii, ale na szczęście nie potrafił zrobić decydującego kroku. Mławski konkurent wyrównał straty (4:1), po czym w tie-breaku przeważył szalę na swoją stronę (11:9).
To sprawiło, że w finale – trzeci rok z rzędu – doszło do rodzinnego starcia. Wojciech walczył, ale po wygraniu pierwszego seta nie dał rady dotrzymać kroku synowi. Młodość była górą – w dwóch kolejnych setach wykazała swoją wyższość.