Mławianka Maja Bużycka nie zwalnia tempa. Po tym jak wywalczyła awans na finałowe zawody Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w triathlonie, zadebiutowała w zawodach rozegranych poza granicami naszego kraju.
Wraz z kadrą Polski młodzików i juniorów młodszych wyjechała na Węgry. W miejscowości Fadd Dombori rozegrano zawody „Nadziei Olimpijskich”. Nasza zawodnika, prowadzona na co dzień przez Wojciecha Łachuta, startowała w drugiej z wymienionych kategorii wiekowych.
To oznaczało pokonanie odcinka o długości prawie 26 kilometrów. Wszystko zaczęło się od pływania (750 metrów), potem była jazda na rowerze (20 kilometrów), a wszystko kończył bieg na dystansie 5000 metrów. Emocji nie zabrakło, tym bardziej, że konkurencja nie próżnowała. Wśród uczestników przeważały Węgierki, choć na starcie nie zabrakło także m.in. Czeszek i Słowaczek.
Ostatecznie nasza zawodniczka zakończyła zmagania na dziewiątej pozycji. Na trasie przebywała przez 66 minut – walkę o ósmą lokatę przegrała z Czeszką Pavlą Kmocnikovą zaledwie o dziewięć sekund. Jeśli chodzi o Polki, lepsza od niej była tylko siódma w klasyfikacji generalnej Zuzanna Sudak.