Niezwykła msza w kościele na mławskim cmentarzu parafialnym. W każdą niedzielę o godzinie 13 duchowni polskiego kościoła greckokatolickiego otaczają opieką duszpasterską uchodźców z Ukrainy. Cel? – Tak kształtować sumienia, ażeby nie były one napełnione nienawiścią, bo naród ukraiński dzisiaj doznaje ogromnej krzywdy ogromnego bólu i cierpienia i ten ból może spowodować ogromną też nienawiść, dlatego też chcemy przezwyciężać tę nienawiść naszą modlitwą naszym uczeniem, że nie należy za złą odpłacać złem, ale czynić dobro według nauki Jezusa Chrystusa — mówi nam biskup polskiego kościoła greckokatolickiego ks. Arkadiusz Trochanowski, podczas odwiedzin w Mławie w niedzielę 23 października.
Msze polskiego kościoła greckokatolickiego — dla społeczności z Ukrainy w języku ukraińskim — organizowane są od 24 kwietnia 2022 roku w kościele św. Wawrzyńca na cmentarzu w Mławie. To dzięki wsparciu mławian, zarówno duchownych, jak i świeckich.
W ostatnią niedzielę (23 października) Mławę odwiedził biskup kościoła greckokatolickiego ks. Arkadiusz Trochanowski — polski duchowny greckokatolicki, doktor nauk teologicznych, biskup eparchii (diecezji) olsztyńsko-gdańskiej od 2021 – organizator wsparcia religijnego i duchowego dla uchodźców wojennych w Mławie.
Opiekę nad uchodźcami powierzono w Mławie księdzu Bogdanowi Kosteckiemu — duchownemu kościoła greckokatolickiego w Polsce. Kapłan ma doświadczenie misyjne. Pracował we wschodniej Ukrainie. Musiał opuści te tereny w wyniku agresji Rosji na Ukrainę.
Przejęte wizytą duszpasterską ukraińskie dzieci, powitały biskupa kwiatami
Podczas uroczystej ceremonii w niedzielę w kościele w Mławie nie zabrakło ciepłych akcentów. Przejęte wizytą duszpasterską ukraińskie dzieci, powitały biskupa kwiatami. Obecnemu na początku ceremonii ks. Sławomirowi Krasińskiemu — proboszczowi mławskiej parafii kościoła Świętej Trójcy — podziękowano za możliwość organizacji modlitewnego spotkania w Mławie. Uczestnictwo w mszy kościoła greckokatolickiego to wyjątkowe przeżycie, choćby ze względu na oprawę muzyczną czy ceremoniał.
Nasze relacje filmowe na Facebooku znajdziecie TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Tak kształtować sumienia, ażeby nie były napełnione nienawiścią
Jeszcze przed ceremonią ksiądz Bogdan Kostecki — katolicki ksiądz obrządku wschodniego — opowiada nam o wyzwaniach, jakie stoją przed duchownymi.
– Otaczamy opieką uchodźców z Ukrainy uchodźców wojennych, którzy uciekają od wojny ze zniszczonych domów. Oni tu przebywają tymczasowo, ale potrzebują wsparcia — mówi ksiądz Bogdan Kostecki.
Ksiądz biskup Arkadiusz Trochanowski opowiada nam o współpracy z parafiami. Dlaczego dzisiaj modlitwa jest szczególnie potrzebna?
– Jeżeli chcemy sprawować opiekę nad uchodźcami wojennymi z Ukrainy, musimy współpracować z parafiami katolickimi w Polsce, a opieka duszpasterska jest dzisiaj konieczna. Wielu naszych współbraci z Ukrainy potrzebuję opieki duchowej, opieki religijnej, ale przede wszystkim potrzebuję wspólnej modlitwy. A dzisiaj ta modlitwa szczególnie jest potrzebna za żywych i za tych którzy niestety odeszli za tych, którym wojna odebrała życie, ale też modlitwa jest potrzebna dla wzmocnienia wspólnoty ukraińskiej pokazania, że my się razem modlimy i wierzymy w zwycięstwo dobra nad złem. I też przede wszystkim modlitwą kształtujemy naszych wiernych, ażeby oni byli ludźmi wiary, nadziei i miłości, żeby też umieć tak kształtować sumienia, ażeby nie były one napełnione nienawiścią, bo naród ukraiński dzisiaj doznaje ogromnej krzywdy ogromnego bólu i cierpienia i ten ból może spowodować ogromną też nienawiść. Dlatego też chcemy przezwyciężać tę nienawiść naszą modlitwą, naszym nauczaniem, że nie należy za zło odpłacać złem, ale czynić dobro, według nauki Jezusa Chrystusa. Chcemy być blisko naszych wiernych. Często są też to wierni kościoła prawosławnego, którzy odnajdują żywego Boga, który jest dla nich takim drogowskazem. Na nowo próbują poukładać swoje życiowe ścieżki. Ustanowiłem takim duszpasterzem księdza Bogdana, który ma też swoje doświadczenia w pracy misyjnej w Ukrainie Wschodniej. A z racji agresji Rosji na Ukrainę został zmuszony do opuszczenia Ukrainy, tych terenów wschodnich i dzisiaj obejmuje pracą duszpasterską wiernych, którzy są na terenie Mławy i okolic, ale też Płocka dojeżdża do tych miejscowości. Ta opieka jest dzisiaj konieczna. Osoby potrzebujące pomocy pochodzą z całej Ukrainy i dla nich jest potrzebna opieka, która pokaże im jedność całego narodu ukraińskiego. Chociaż są z różnych regionów, mają różne doświadczenia, różnie też mówią, ale dzisiaj trzeba takiej właśnie jedności. W budowaniu jedności pomaga osoba biskupa, księdza, razem z tymi, którzy się modlą. Wnosi nadzieję. Tym przede wszystkim musimy się kierować, budować myślenie, ażeby działać w kierunku dobra — mówi nam ksiądz biskup Arkadiusz Trochanowski z kościoła greckokatolickiego w Polsce.
Ciekawa inicjatywa. Gorzej mają ci wyznania prawosławnego…
Msze są co niedzielę o godzinie 13.