Zmarła Danuta Gastołek, osoba znana w mławskim środowisku, twórcza i wszechstronna. Cechująca się ogromną empatią i talentami artystycznymi. Zmarła nagle 23 lutego 2024 roku.
Danuta Gastołek zapisała się w pamięci mławian jako osoba wszechstronne utalentowana a do tego bardzo skromna. Jej śmierć poruszyła wiele osób.
Tak wspomina zmarłą znany mławski twórca.
– Danuta Gastołek. Nie mogę uwierzyć Danusiu. Byłaś tak twórcza i wszechstronna. Wielki talent i ogromna empatia. I twoja porażająca skromność. Poetka fotografii i fotografka poezji. Odeszłaś dzisiejszej nocy. *23.02.2024. RIP! – napisał o zmarłej Jarosław Trześniewski — Kwiecień, kolega ze Związku Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej.
Przytacza wiersze Danuty Gastołek. Oto jeden z nich.
Danuta Gastołek – „Bez bólu nie ma zysków”
z każdym powtórzonym gestem
coraz bardziej stajesz obok
zbliżając się do martwego ideału automatu
ruch wymyślony przez niepojętego boga
drży w przestrzeni
przyglądasz mu się zdziwiona
jakby powstał poza tobą
w innym wymiarze
i tylko szybszy oddech i ból
przypominają że wziął się z Ciebie
i tam wraca
jak monotonne rytuały odwiecznych trudów
rytmiczne drgnięcia trybików wielkiej machiny
element do elementu
wzór do wzoru
– Tak zadebiutowałaś w Babińcu Literackim. Petarda. Wiersz był pokłosiem twojej pracy w mławskiej koreańskiej fabryce jako pracownik fizyczny. Któregoś dnia, po powrocie z pracy, zjadłaś obiad i nie zasnęłaś ze zmęczenia jak zwykle. Usiadłaś i napisałaś wiersz. Dałaś mu tytuł, który był napisem na drzwiach do biura w fabryce, w której pracowałaś. Ten wiersz miał być w debiutanckiej książce. Musi być — dodaje Jarosław Trześniewski — Kwiecień.
Danuta Gastołek była z zawodu nauczycielką (mianowaną) nauczania przedszkolnego i początkowego.
Tak napisała o sobie w Almanachu Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej: Fotograf amator. Czasami napisze wiersz, coś namaluje. Uczestniczka wielu wystaw fotograficznych, lokalnych, ogólnopolskich i międzynarodowych.
Od 2010 roku była członkinią Związku Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej. Od 2009 do 2014 roku fotografką Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej Mława, a od 2013 roku do lutego 2015 roku jej przedstawicielką. 2013.02.09 – Wyróżnienie w ogólnopolskich IX Otwartych Mistrzostwach Fotograficznych w Olsztynie.
– Publikowała we wszystkich naszych almanachach. W tym roku planowaliśmy wydanie Twojego debiutanckiego zeszytu poetyckiego. Już go nie przeczytasz, ale książka będzie. Zasłużyłaś na nią — wspomina pan Jarosław.
Poniżej kolejny wiersz przytoczony przez pana Jarosława autorstwa Danuty Gastołek — o przemijaniu.
********
księżyca ubywa i mnie ze świata
rozmawiałam z kotem
dzisiaj nie pamiętam
jak się nazywa to na co patrzę
a przecież pamiętam
gdy była burza mama zapalała lampę naftową
i modliła się od pożaru ustrzeż nas panie
patrzyliśmy przez okno ze wzgórza
na bijące w jezioro pioruny
trzeba ubrać choinkę
córka mówi mamo przecież jest wrzesień
nie wstawaj przewróciłaś się
gdy wyszłam do sklepu
leżałaś na podłodze nie wiem jak długo
wiem mam też raka mózgu
leżę i patrzę na księżyc
ubywa go i mnie ze świata
z życia
Wrzesień 2021
Artyści mają fantazję,ale aż taką!Danusiu aż taką!?
Smutno , smutno , smutno . A jeszcze w poprzednim tygodniu spotkałem Was , Ciebie i Andrzeja w Kaufland .tak jak ja robiliście zakupy .Nie przypuszczałem , że to będzie nasze ostatnie spotkanie . Byłaś trochę zmęczona ale na nic nie narzekałaś jak zwykle optymistycznie spoglądałaś w przyszłość . Smutny jest ten piątek .
RIP Danusiu ,RIP Kochana . Do zobaczenia , do ponownego spotkania po drugiej stronie tęczy , nich towarzyszy Ci śpiew drozdów .