Zabrał ciągnik rolnikowi spod Mławy. Po ponad 3 latach rusza proces asesora

23 maja w Sądzie Rejonowym w Łodzi rozpocznie się proces Michała K., asesora, który bezprawnie zajął ciągnik Radosława Zaremby, rolnika z Kulan pod Mławą, mimo, że ten nie był dłużnikiem.

Do zdarzenia doszło w listopadzie 2014 roku. Sprawą zajmowała się Prokuratura Okręgowa w Płocku, która prawie rok temu, 30 czerwca 2017 roku zakończyła postępowanie i skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Mławie.

Osiem osób oskarżonych
-Akt dotyczy ośmiu osób: asesora komorniczego Michała K. i jego rodziców oraz pięciu innych osób, które uczestniczyły w terenowych czynnościach egzekucyjnych podejmowanych przez asesora – informowała wówczas  „Naszą Mławę” prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska z płockiej prokuratury.
Michał K. usłyszał m.in. zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków w toku prowadzonych czynności egzekucyjnych, a mianowicie zajmowania pojazdów, które nie stanowiły własności dłużników. Pojazdy te były następnie sprzedawane poniżej ich wartości w ramach tzw. umów komisu. Jak się okazało rolnik spod Mławy nie był jedynym poszkodowanym.

Wierzchołek góry lodowej
Mimo że sprawa trafiła do sądu w Mławie, proces nie ruszył, gdyż we wrześniu 2017 roku Sąd Okręgowy w Płocku zdecydował o przeniesieniu jej do Łodzi. Argumentowano, że większość pokrzywdzonych pochodzi z tego miasta. To ponownie opóźniło rozpoczęcie rozpraw sądowych, ponieważ mecenas Radosława Zaremby nie chciał się na to zgodzić i, jak przyznał w rozmowie z portalem money.pl mec. Maciej Kamiński z kancelarii Lech Obara i Współpracownicy, która reprezentuje rolnika, wnioskowali o zmianę sądu. Sąd Najwyższy nie przychylił się jednak do tego wniosku.
– Nie mam złudzeń, że to wierzchołek góry lodowej. Podejrzewam, że ta sprawa będzie się bardzo długo ciągnąć, bo oni będą się bardzo bronić i grać na czas – mówił w chwili skierowania aktu oskarżenia do sądu „Naszej Mławie” Radosław Zaremba.