Śmieci w lesie to teraz nie najważniejszy problem jednak zaśmiecanie terenów zielonych nadal budzi sprzeciw. Czytelnicy wielokrotnie sygnalizowali nam ten problem. Tym razem chodzi o odpady podrzucone w lesie w pobliżu Krzywonosi i Pawłowa. AKTUALIZACJA z 8 kwietnia 2020 r.
Obecnie wstęp do lasu jest zakazany. Jeszcze przed wprowadzeniem tego ograniczenia czytelniczka zdążyła zrobić zdjęcia odpadów podrzuconych w lesie.
- Czy można prosić o napisanie artykułu na temat śmieci w lasach w Mławie i w okolicach Mławy – pyta 5 kwietnia redakcję portalu pani Anna.
Na dowód przysłała nam zdjęcia wykonane w lasach między Krzywonosią a Pawłowem. Fotografie mówią same za siebie. Jednak czytelniczka dodatkowo dodała opis, aby było wiadomo czym „ozdobiono” las.
- Pierwsze zdjęcie to części po samochodach, zderzaki itd. Na drugim widać łóżko oraz siatki, których używają gospodarze – dodaje kobieta.
Pozostawianie odpadów wielogabarytowych budzi sprzeciw, ale też wydaje się niezrozumiałe w czasach kiedy można praktycznie bez kosztów oddać odpady do przeznaczonych do tego punktów.
Sprawę zaśmiecania lasów zgłosiliśmy organom ścigania. Ustalenia służb opublikujemy.
AKTUALIZACJA z 8 kwietnia 2020 r.
Mławska policja przysłała odpowiedź.
- Zaśmiecanie lasu to sytuacja, która powinna budzić szczególny sprzeciw społeczny, dlatego dziękujemy za ten sygnał. Sprawą zajmie się Posterunek Policji w Szydłowie. Przypominamy, że zgodnie z art. 162.§1. Kodeksu wykroczeń, „Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, śmieci, złom, padlinę lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze grzywny albo karze nagany.
§3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w §1 można orzec nawiązkę (…) do wysokości równej kosztom (…) wydobycia, wykopania, usunięcia z lasu, a także zniszczenia lub neutralizacji odpadów – informuje asp.szt. Anna Pawłowska z KPP w Mławie.
Łóżko Tarzana. W końcu mamy XXI wiek
niech podniosą opłaty za smieci w domach jednorodzinnych i to obowiazkowo
Heh a ostatnio ktoś chyba taka mial na oddanie pewnie nikt nie chciał to las wziął chcąc nie chcąc..
Proszę pojechać do lasu przy LG. Tam to jest dopiero zbiorowisko. Od azbestu , butle, bańki po detergentach , umywalki, meble, rolety po dywany i inne rzeczy . Można by tak wymieniać bez końca….
To, że punkty zostały zamknięte, nie znaczy, że wolno wyrzucać do lasu. Meble, jeśli są całe i nie bardzo zniszczone, można sprzedać za parę złotych albo oddać komuś ubogiemu. A resztę przetrzymać w piwnicy lub w szopie, dopóki z powrotem nie otworzą punktu. Myślę zresztą, że ten, kto to zrobił, i tak by nie zawiózł do punktu. To już taka mentalność.
Może to z tego powodu że punkty gdzie można oddać śmieci zostały zamknięte?