Od 1 lipca wchodzi w życie zakaz spalania paliw wskazanych w mazowieckiej uchwale antysmogowej. Za złamanie przepisów grozi kara grzywny nawet do 5 tys. zł.
Uchwałą z 27 października 2017 r. Sejmik Województwa Mazowieckiego wprowadził na obszarze województwa ograniczenia i zakazy w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw.
Oprócz wymagań dotyczących użytkowanych i nowych źródeł ogrzewania na paliwa stałe, uchwała wprowadza zakaz stosowania następujących paliw:
– mułów i flotokoncentratów węglowych oraz mieszanek produkowanych z ich wykorzystaniem,
– węgla brunatnego oraz paliw stałych produkowanych z ich wykorzystaniem,
– węgla kamiennego w postaci sypkiej o uziarnieniu 0-3 mm,
– paliw zawierających biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20% (np. mokrego drewna).
– Kupując paliwo na opał, mieszkańcy Mazowsza powinni domagać się od sprzedawców certyfikatów lub dokumentów potwierdzających na piśmie odpowiednie parametry zakupionego towaru. Zakup powinien być udokumentowany dowodem sprzedaży – paragonem lub fakturą. Dokumenty te będą stanowiły dowody w trakcie przeprowadzania kontroli jakości paliw stosowanych przez mieszkańców – informują urzędnicy.
Ostrzegają, że osoba naruszająca przepisy uchwały może być ukarana mandatem 500 zł lub grzywną do 5000 zł, a udaremnienie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska jest przestępstwem zagrożonym karą aresztu na podstawie art. 225 Kodeksu karnego.
Moze i drewnem mokrym nie bedzie mozna ale za to mdf i plytami meblowymi jak najbardziej tak jak i w tej chwili.
Żaden problem.
Wpadnijcie do mojej piętrówki z nowiutkim piecem gazowym tylko przy okazji nie zapomnijcie wziac nowych grzejników, rur itp. i całego osprzętu, bo obecny system grzewczy nie nadaje się na piece „ekologiczne” i gazowe no i oczywiście to wszystko musiscie podłączyć.
Normalnych, ciężko pracujących ludzi nie stać na wymianę całego „ogrzewania” w domku jednorodzinnym, bo żyjemy a raczej wegetujemy w tym kraju za śmieszne pieniądze.
Ale jeżeli tak bardzo nalegacie na wymianę to pójdę wam na rękę.
I oczywiście niech państwo pokryje koszt całej tej zabawy.
Skoro nie stać cię na dom przeprowadź się do bloku i nie truj innych ludzi.
A co ja jestem papuga żeby w klatce mieszkać?
Poza tym jestem człowiekiem pracy, a nie nierobem żeby wrócić i siedzieć w 4 ścianach, zero podwórka itp.
Rozumiem, powietrze zanieczyszczone, ale skąd wziąć pieniądze na wymienę pieca i na ten drogi węgie?