Płońscy kryminalni zatrzymali 18-latka, który przywłaszczył kartę bankomatową i wypłacił cudze pieniądze z konta. Młodzieńcowi grozi do 10 lat więzienia. Policjanci apelują o większą ostrożność i rozwagę w czasie „przedświątecznej gorączki”.
Do przywłaszczenia karty doszło kilka dni temu w jednym z supermarketów na terenie Płońska. Płońszczanka, po dokonaniu płatności, zapomniała wyjąć kartę z czytnika. Gdy zauważyła jej brak i wróciła do sklepu, zguby już nie było. Z nagrania sklepowego monitoringu wynikało, że kartę zabrał młody mężczyzna stojący za nią w kolejce przy kasie.
Zawiadomieni o tym płońscy policjanci od razu zajęli się sprawą. Zabezpieczyli nagranie z monitoringu i na jego podstawie ustalili, że młodzieniec, który przywłaszczył kartę to 18-letni mieszkaniec gm. Joniec.
- Zatrzymany przez policjantów młody mężczyzna nie ukrywał swojego zaskoczenia. Przyznał się do przywłaszczenia karty i wykonania przy jej użyciu 4 wypłat w bankomatach na terenie miasta na łączną kwotę 980zł. Oświadczył mundurowym, że widział jak stojąca przed nim w sklepie kobieta przy płaceniu wbijała kod pin i go zapamiętał. 18-latkowi przedstawiono w sumie 5 zarzutów. Za kradzież karty, a także kradzieże z włamaniami na konto bankowe grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska z KPP w Płońsku.
Policja apeluje
Pamiętajmy by chronić swój PIN do karty. Nie zapisujmy go na karcie czy na kartce noszonej w portfelu. Jeśli posługujemy się w sklepie terminalem płatniczym, zasłońmy ręką wpisywany kod, aby żadne oczy lub zainstalowana kamera nie mogły go dostrzec. Pamiętajmy też o zabraniu karty z czytnika po zakończeniu transakcji.
Ważne jest też zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas korzystania z bankomatu. Nie powinniśmy korzystać z bankomatu, który wzbudzi nasze podejrzenia. Przed włożeniem karty do bankomatu sprawdźmy czy nie został on zmodyfikowany, czy nie ma nałożonej jakiejś nakładki na klawiaturę lub w miejscu, gdzie wkładamy kartę. Wprowadzając kod PIN na klawiaturze bankomatu zasłońmy dłoń drugą ręką lub portfelem. Jeśli chcemy sprawdzić czy została wypłacona żądana kwota zróbmy to dyskretnie. Nie liczmy pieniędzy na oczach innych. Bierzmy potwierdzenie dokonywanych transakcji. To ułatwi zgłoszenie ewentualnej reklamacji, a także przyspieszy jej rozpatrzenie. Pamiętajmy o odebraniu karty z bankomatu po zakończeniu transakcji. Stan konta kontrolujmy na bieżąco. Jeśli zauważymy w historii konta transakcje, których nie dokonaliśmy, natychmiast poinformujmy bank oraz zastrzeżmy swoją kartę.
Źródło: KGP
Cudze nie tuczy…
Płońszczanka też do rozsądnych nie należała, jeśli PIN był zapisany na karcie, no ale może to zdarzenie rozsądku ją nauczy.