UFO – czyli niezidentyfikowany obiekt latający. Od niemalże 100 lat informacje o nim zawsze elektryzują społeczeństwo.
Szczególnie po incydencie z 2 lipca 1947 w Roswell w stanie Nowy Meksyk w USA gdzie podobno rozbił się statek obcych i znaleziono w nim ich ciała. Miejscem rzekomego badania tych istot pozaziemskich była baza wojskowa w Strefie 51 w Newadzie.
Nawet pod Mławą w Giedni nocą z 9 na 10 lipca 2011 roku pojawiły się kręgi w zbożu, których według osób zajmujących się podobnymi zdarzeniami nie stworzył człowiek.
W 2015 roku w czwartek 14 maja ok. godziny 23.40 na mławskim niebie pojawił się świetlisty punkt. Przez około 10 minut stał w miejscu, pulsował, po czym zniknął i pojawił się za chwilę gdzie indziej. Tę kulę światła widziało wiele osób.
19 lipca 2017 roku nietypowy obiekt sfotografowano w okolicach Woli Szydłowskiej pod Mławą.
W czerwcu minionego roku niezidentyfikowany obiekt latający nad miejscowością Pogorzel (obok Wieczfni Kościelnej) sfilmował jeden z naszych Czytelników.
Co się zmienia w dostępie do informacji?
Teraz w wyniku działania ustawy o wolności informacji (Freedom of Information Act – FOIA) wszystkie swoje dokumenty o UFO musiała opublikować agencja, która najbardziej się tym tematem interesowała, czyli dokumenty CIA. Publikowane są już na stronie Black Vault.
Część z opublikowanej tam dokumentacji pochodzi z lat 80. ubiegłego wieku. Łącznie dokumentów o UFO z zasobów CIA jest do przestudiowania ponad 2 mln stron. Te opublikowane w internecie można nawet pobrać na swój komputer. Jest jednak problem, znaczna część z dokumentów agencji jest na starych nośnikach takich jak płyty CD czy maszynopisy.
Zainteresowani mogą jednak zgłaszać stosowne wnioski o udostępnienie tych ze starych nośników (a złożono ich ok. 10 tys.) i próbować zgłębiać tajemnice zawarte w tym potężnym archiwum. Dlatego problemy z nośnikami to już tylko drobna niedogodność w porównaniu do wcześniej obowiązujące je klauzuli tajności.
Choć może jest trochę prawdy w zdaniu, które jest przypisywane Albertowi Einsteinowi, a brzmi – „Jedynym potwierdzeniem istnienia inteligentnych istot pozaziemskich jest to, że się z nami nie kontaktują.”