Srebrne miniatury krzeseł, zastawy stołowej i innych przedmiotów codziennego użytku można oglądać w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. To „zabawki” podarowane dla Zygmunta, ale jak się dowiadujemy przyszły wieszcz bawił się nimi niezwykle rzadko. Cenne przedmioty trzymano bowiem w skarbcu.
Wystawę na której są prezentowane będzie można oglądać do końca maja. Zabawki (wypożyczone z Muzeum Zamoyskich w Kozłówce) są ozdobą sali ekspozycyjnej opinogórskiego zameczku.
– Czym dokładnie bawił się mały Zygmunt tego nie wiemy. Możemy jednak przypuszczać, że były to właśnie te srebrne miniatury m.in. talerzy, kieliszków, czajników. To także sprzęty kuchenne – formy do wypiekania gofrów, szatkownica i mebelki – stół i fotel. W sumie można u nas zobaczyć 33 takie przedmioty – wyjaśnia Magdalena Bral z Muzeum Romantyzmu.
Ale czy to nie są typowo „dziewczęce” zabawki. Mały Zygmunt może wolałby miniaturę srebrnej strzelby, albo konia? – dopytujemy.
– Z pewnością. Podejrzewamy, że jeśli w ogóle to tymi przedmiotami mógł bawić się niezwykle rzadko. Po pierwsze są srebrne, a więc bardzo wartościowe. Po drugie, to był prezent jaki ojcu Zygmunta – gen. Wincentemu Krasińskiemu sprawił syn Napoleona I. Oczywiście podarował te przedmioty dla syna generała czyli małego Zygmunta, ale owe zabawki były dla Wincentego tak cenne, że trzymał je w skarbcu – dodaje Magdalena Bral.
Muzeum Zamoyskich w Kozłówce zakupiło je 14 lat temu od Antoniego Beliny – Brzozowskiego, spokrewnionego z ostatnią właścicielką Kozłówki, Jadwigą z Brzozowskich Zamoyską. W Opinogórze są prezentowane po raz drugi.
To, że w zbiorach Krasińskich znajdowały się takie zabawki potwierdza zapis w inwentarzu Skarbca i Zbrojowni Ordynacji Krasińskich „Zabawki Zygmunta Krasińskiego drobne razem sztuk 192 w czterech pudełkach” z adnotacją „Dar Króla Rzymu Zygmuntkowi Krasińskiemu”.
Fot. Muzeum Romantyzmu w Opinogórze