Rowerzyści jeżdżą „pod prąd”, piesi wchodzą na drogę dla rowerów – sygnalizują mławscy internauci.
Sezon rowerowy w pełni.
– Warto zatem przypomnieć zasady ruchu drogowego, dotyczące kierujących rowerami. Jak się bowiem okazuje, wielu rowerzystów nie zna przepisów lub się do nich nie stosuje. Zastrzeżenia budzi taż zachowanie kierujących samochodami względem rowerzystów. Problem zauważają mieszkańcy, którzy korzystając między innymi z komunikatora na profilu Facebook Policja Mława, alarmują o trudnych sytuacjach drogowych – informuje asp. szt. Anna Pawłowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Rowerzyści kontra piesi i ruch prawostronny
Oto fragment jednej z wiadomości: „Na odcinkach, gdzie biegną przy sobie chodnik i ścieżka, nieraz rowerzyści jeżdżą chodnikiem, a piesi tarasują ścieżkę – np. na Alei św. Wojciecha. Innym ciekawym zjawiskiem jest jazda pod prąd ścieżkami rowerowymi na Napoleońskiej, gdzie na ścieżce są nawet strzałki kierunkowe namalowane.”
– Przypominamy, zgodnie z art. 33. 1. Ustawy prawo o ruchu drogowym : „kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.” – dodaje policja.
Na ścieżkach rowerowych obowiązuje zatem także ruch prawostronny, a rowerzysta jadący pasem wyznaczonym dla ruchu rowerów nie ma prawa wjeżdżać na chodnik dla pieszych.
Rowerzysta może korzystać z chodnika tylko w wyjątkowych sytuacjach, gdy:
(Art. 33 ust.5 Ustawy p.r.d )
„1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
Ust. 6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.”
Internauta zwraca również uwagę na problem pieszych, wchodzących na drogę dla rowerów. Co na to prawo ? Reguluje to Art. 11. 4. Ustawy p.r.d:
„Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.”
W przypadku drogi dla rowerów na wspomnianej Al. Św. Wojciecha w Mławie, przy której znajduje się także chodnik, wejście pieszego na drogę dla rowerów jest niedozwolone.
Kierowcy kontra rowerzyści
Jeden z Internautów poruszył problem kierowców, którzy nie zachowują bezpiecznej odległości od rowerzystów, podczas manewru wyprzedzania. Podał przykład wzorowego zachowania kierującego radiowozem policjanta:
„Serdecznie pozdrawiam patrol Policji, który przejeżdżał wczoraj około 19:00 przez Windyki i mijając mnie na rowerze, zjechał na pobocze aż połową auta. Ze strony innych kierowców rzadko kiedy spotykam się z taką uprzejmością, a ze strony Policjantów – często. Jestem pod wrażeniem i dziękuję.”
Zgodnie z art. 24 ust 2. Ustawy p.r.d.: „Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.”
– Niezachowanie bezpiecznej odległości kierującego samochodem od rowerzysty, może doprowadzić do groźnego zdarzenia drogowego. Warto zatem stosować się do przepisów i zachować szczególną ostrożność. Uprzejmość na drodze też jest, jak widać mile widziana – ostrzega przedstawicielka policji.
Gdyby Polacy byli życzliwymi dla siebie ludźmi to i rowerzysta nie przeszkadzał by na chodniku ani pieszy na ścieżce. Tymczasem żyjemy w kraju kiedy każdy nieznajomy to wróg. Tyle Polska wycierpiała a ludzie i tak nie nauczyli się przyjaznego współżycia tylko niechęci i agresji.
Więcej blachosmrodziarzy łamie przepisy niż rowerzyści i piesi.
Zgadza się, staram się korzystać z chodników, a nie ze ścieżki rowerowej, ale często się zdara, że rowerzyści wściekają się na pieszych na ul. Marszałkowskiej.
Jak mają rowerzyści nie wchodzić na ścieżkę rowerową na Marszałkowskiej od ul. Kopernika do 7-mki niech mi ktoś wytłumaczy?
Czy może mają najpierw nauczyć się fruwać?
Gdzie tam jest chodnik? Ruscy zwinęli czy Chińczyki?
Rowerzyści też chyba tam gdzie jest ścieżka rowerowa winni korzystać ze ścieżki rowerowej, a zdarza się że korzystają z chodnika.
Co do stosunku kierowców do rowerzystów, to powiem, że często zachowują się po prostu bezczelnie, po ch.amsku. Wyprzedzają rowerzystę z minimalną odległością, zdarza się również, że tuż za rowerzystą pozwalają sobie na trąbienie dla zabawy.