Od dwóch dni próbuję zapisać dziecko do lekarza w przychodni przy ulicy 18 Stycznia. Niestety bezskutecznie. Raz próbowałam telefonicznie, dzisiaj przed 7.00 zajęłam kolejkę do rejestracji. Za każdym razem usłyszałam, że numerków brak. Musiałam iść z córeczką na prywatną wizytę – poinformowała nas wczoraj jedna z czytelniczek.
Z tym samym problemem zgłosił się do nas pan Tomasz. – Ktoś powinien zainteresować się przychodnią dziecięcą. Jest szczyt sezonu zachorowań, a przyjmuje tam jedna lekarka, która biega na zmianę między zdrowymi dziećmi do szczepień, a chorymi. A żeby dostać numerek to chyba od 5.00 trzeba stać w kolejce. Tak chyba nie powinno być? – pyta retorycznie mławianin.
Kierownik przychodni, Grażyna Szczutowska, zapewnia w rozmowie z naszym portalem, że w miarę możliwości przyjmowane są wszystkie dzieci, również te bez numerków, czasami trzeba jednak trochę dłużej poczekać.
Jak dodaje, teraz choruje wiele osób, a co więcej w szkołach odbywają się bilanse uczniów klas 3., 7. i 18-latków, dlatego codziennie zgłaszają się też dzieci zdrowe w celu wypełnienia przez lekarzy formularzy. – Z tym może być problem i jeśli jest dużo chorych pacjentów, czasem dzieci z bilansów lub po skierowania muszą przyjść następnego dnia – wyjaśnia lekarka. Podkreśla jednak, że chore maluchy, z którymi dzieje się coś niepokojącego, nie są odsyłane, a niemowlaki do trzeciego miesiąca życia oraz dzieci z niepełnosprawnością przyjmowane są poza kolejnością, nawet bez numerków.
Jak informuje nasza rozmówczyni, w przychodni na stałe pracuje dwóch lekarzy, dodatkowo dochodzą medycy ze szpitala.
To jest temat dla nowego dyrektora szpitala. Poprzednik nie mógł, czy nie chciał rozwiązać tego problemu? To jest niedopuszczalne, żeby taki bałagan był w przychodni dziecięcej. Dziecko chore nie może odejść z kwitkiem, że nie zostanie przyjęte i wymuszać na rodzicach konieczność szukania pomocy w prywatnych gabinetach. Panie dyrektorze czekamy na pański ruch, żeby zakończyć ten horror.
To jakaś paranoja ludzie wymienić kadrę i kierownika którzy będą poswiecac sie ludziom nie sobie beda pracowac dla ludzi nie dla siebie Trzeba z tym skończyć.
Mam pół roczną córkę. Zanim skończyła 3 miesiące to nigdy nie była przestrzegana zasada o której wspomniała Pani kierownik, że do ukończenia 3 miesiąca życia dzieci mają pierwszeństwo. Personel za każdym razem kazał nam czekać w kolejce. Poza tym co to za pomysł by dzieci szkolne miały pierwszeństwo nad maluszkami?? Dlaczego ktoś nie rozdzieli szczepienia od bilansow. Jeśli kobieta karmi mlekiem modyfikowanym niemowlaka to jak ma je przygotować czekając 3h w kolejce przychodząc na szczepienie?? Albo na wejscie trzeba rezerwować sobie odrazu 3 rożne kolejki… zarządzanie ta przychodnią pozostawia wiele do myślenia…☹
Przez 4 lata będąc w tej przychodni – dziecko raz dostało się do lekarza. Nie mówmy, że działa tam jakakolwiek rejestracja telefoniczna – bo takowej nie ma! Panie z wielkiej łaski odbierają telefon po 8 z informacją, że numerków brak. Przepisałam dziecko do innej przychodni i tam problemu nie ma bo jeżeli lekarz dziś nie ma miejsca – dziecko jest zapisywane na następny dzień. Jeżeli chodzi o kolejki na 18-stego stycznia – to jeżeli ktoś ma taki komfort, że może w nich stać to jeszcze pół biedy. Ja jestem sama z dzieckiem w domu od.pn-pt i chyba mam chore z temperaturą zabrać ze sobą lub zostawić 4,5 latkę samą w domu… Jeżeli mogę się jeszcze wypowiedzieć na temat bilansów jakie przeprowadziła p. [wymoderowano] – to brak sów po prosu – generalnie zbędne było dla mnie zwalnianie się z pracy bo mnie pytała o wszystko bardzo pobieżnie oglądając dziecko. Mogłam jej przez telefon wszystko powiedzieć, na to samo by wyszło. W zasadzie ograniczyła się jedynie do osłuchania i sprawdzenia zębów. Pytała mnie – czy nie ma płaskostopia itd… Na co jej odpowiedziałam, że dla mnie ma ok ale ja nie jestem lekarzem i nie muszę się znać. Ale najlepiej dzieci pozapisywać do oporu bo to pieniążki dodatkowe, a później niech się ludzie martwią i płacą prywatnie.
To nie przychodnia to śmiechu warta instytucja w której pracują bardzo nie miłe panie i jest bałagan aby się dostać do lekarza skandal
Ja od 5 lat próbuję się dostać do lekarza w tej przychodni z dziecmi i nigdy mi sie to nie udaje. Szczepienia (płatne) i bilans wymuszony to cale usługi dla moich dzieci swiadczone przez ta przychodnie. Z chorymi dziecmi jezdze prywatnie bo tam wiecznie brak numerkow. Brak slow. Panie pielegniarki to te starsze to siedza tam za karę. Wiecznie zmeczone i niezadowolone z zycia. Aby taka mala z kucykiem jest ok reszta przychodzi do pracy zmeczona zeby odpoczac. Brak slow.
A ja nie narzekam, lubię lekarzy i pielęgniarki z tej przychodni, moja córcia również. Zazwyczaj telefonicznie udaje mi się zapisać. Tu musze się zgodzić, że czekanie od 5.00 w kolejkach to paranoja. Dyrekcja szpitala powinna pomysleć nad zmiana tego systemu.
Lepiej byś „mamo” nie rozwścieczała rodziców czekających pod przychodnią od godziny 5-tej, w mróz czy w deszcz. Jeśli rejestrujesz się telefonicznie, to tylko dlatego, że masz znajomości i w rejestracji i odkładają ci numerek, bo tak też się dzieje.
Dobre sobie, telefonicznie haha, osobiscie nie mozna sie dostac!!! Ta prztchodnia to jeden wielki dramat. Chyba ze jest Pani znajoma pan tam pracujacych
Nie wiem jakim cudem zazwyczaj udaje się Pani dostać do lekarza w tej przychodni… No chyba że ma Pani tam jakieś „chody” to wtedy się zgodzę…
Ta przychodnia to porażka , poszłam z córką na bilans , „miła” pani w rejestracji powiedziała , że nie ma już numerków ale pani doktor mnie przyjmie tylko mam wejść na końcu kolejki.Czekałam cierpliwie ok 3 godzin i wreszcie kiedy dostałam się do gabinetu pani doktor słysząc ode mnie ,że jestem na bilans ale bez numerka po prostu minęła mnie jak jakieś … i poprosiła kolejną osobę.Na moje tłumaczenia ,że pani w rejestracji kazała mi tylko odczekać w kolejce pani …powiedziała”niemożliwe „,a potem pani druga udała głupa, że ona nic takiego mi nie mówiła. Przez kolejne 3 dni próbowałam więc wyciągnąć ten cholerny numerek i …poddałam się. To nie na moje nerwy , przepisuję córkę do innej przychodni.
a co tu ma głosowanie do zarządzania przychodnią tak było jest i będzie w mławskiej służbie zdrowia
Bilanse powinny odbywać sie w szkołach tak jak i szczepienia starszych dzieci -jak to było kiedyś
A PiS przyzna 6% PKB na służbę zdrowia dopiero za 6 lat. Podziękujcie przy urnie.
A myślisz, ze jak od jutra było by 10%, to by zmieniło sytuacje:). Wystarczy zamiast podwyzki, wprowadzić 2 zł za wystawienie recepty a kolejki z dnia na dzien zmniejszjszą się o połowę.
A PO co zrobiła?
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że dzwoniąc odpowiednio wcześnie (czyli rano) można zamówić sobie wizytę lekarza do domu. Lekarz musi przyjść bez łaski gdyż jest to gwarantowane w naszych ubezpieczeniach na które co miesiąc odciągane są składki. Co prawda przyjdzie po dyżurze w przychodni, po południu ale ma obowiązek się stawić. Można te informacje sprawdzić na stronie NFZ w sekcji o uprawnieniach ubezpieczonych pacjentów. Oczywiście pielęgniarki w przychodni będą ściemniać że nie da rady ale wystarczy wyraźnie zażądać realizacji wizyty do której każdy z nad jest uprawniony.
Uprawniony jest każdy. Wizyta domowa, dotyczy pacjentów nie mogących samodzielnie przyjechać do przychodni. Moze wszyscy zaczniemy dzwonić, zamiast przychodzić do lekarza? Dwóch lekarzy i powiedzmy 120 wizyt domowych dziennie:). Czytaj swoje prawa ze zrozumieniem.
To akurat lekarz pogotowia na szkoleniu tę informację przekazywał.
Niestety byłam w sytuacji gdy prosiłam lekarkę o przyjęcie nas bez numerka, że poczekamy to niestety usłyszałam, że jest dużo pacjentów z numerkami a ona pracuje do 14ej i nas nie przyjemnie.
Dostaliście 500+no to to je oddacie nie w tej to w innej formie/prywatnie przyjmie każdy lekarz/,myśl narodzie a 18 lat szybko mija natomiast podwyższone koszty zostaną dla was i waszych dzieci.Wybory niebawem
Ta przychodnia do teraz dno…. z ludzi robia debili… od prawie miasiaca staram sie dostac z dzieckiem na bilans ale to jest nie możliwe…jak przychodzi sie na odpowiednia godz to nie przyjmujemy bo jest jeden lekarz prosze przyjsc jutro najlepiej rano… gdy jest sie przed 7 rano w kolejce, to twierdza ze rano nie ma rejstracji na szczepienia i bilanse kaza kolo 11 i ustawic sie w kolejce bo doktor przyjmuje od 12 do 12.30… gdy jest sie na 11 to przykro ale nie ma juz miejsc bo przyjmuje 3 nr tylko… kolejnego dnia 4 i tak wkolo… jak dzwonie kolo 9 rano zeby sie upewnic czy sa bilanse to slysze ze juz mam nie przychodzic bo juz nie ma miejsc i zapisano rano 4 osoby bo rodzice stali w kolejce od switu to co one mialy zrobic? Czemu zatem nie mogly zapisac mojego dziecka gdy rowniez czekalam w kolejce tylko kazaly przyjsc później ? Powinien ktos sie nimi zajac i albo zmienic politykę i zatrudnic lekarzy albo zamknac na dobre… bo kto to widzial… lekarz jest od tego zeby leczyc a nie szerzyc infekcje i olewac pacjentow… jak mozna najpierw zajmowac sie chorymi a potem w tym samym kitlu i z zarazkami isc przymowac zdrowe dzieci… to jest OBURZAJACE!!!!!
W listopadzie byłam z dwójką dzieci. Czekałam bez numerku 3 godziny z dwójką dzieci. Córka wymiotowała, co chwile latała tam do łazienki. Gdy mielliśmy wchodzić Pani doktor oznajmiła, że już nie przyjmuje. Odesłała nas z chorymi dziećmi. Paranoja. Jeśli tam się nie zmieni ja zmieniam przychodnie.
Przychodnia na 18 stycznia jest tam bałagan i prawda żeby dostać się tam to trzeba wstać o 5 rano i to jest czasami niemożliwe jak ktoś ma małe dziecko to co ma zrobić z nim stać w kolejce miałam sytuację żeby się dostać przychodzilam przez dwa tygodnie bo córka miała bilans to kazali i sie dowiadywać bo tylko trzy osoby na bilans od 12.3 do 13 to jest chore co tam się dzieję…dlatego przepisalam dzieci do [wymoderowano] i tam panie wmawiają na godz.i sie wchodzi …
Przychodnia na 18 stycznia jest za mała, przeniesienie z parku to nie był dobry pomysł, lekarzy też jest za mało, chociaż się starają. To jest wina złej organizacji. A to żeby stać od 5 rano po numerki to skandal. Moze dyrekcja szpitala by się tym zajęła?
Jak mamy chodzic prywatnie to po co oplacac te skladki to sie robi bez sensu poprostu mlawska sluzba zdrowia spadla na samo dno przeciez jak bylo wszystko ok bylo cicho i spoojnie zadne sprawy nie byly naglasniane a teraz caly czas cos ale sie nie dziwie ostatnio sam bylem z malym dzieckiem i zostalismy zle potraktowani byla zlos ze przyjechaliamy noca
Przede wszystkim naucz się używać klawiatury z polskimi znakami.
Jeśli nie umiesz czytać bez polskich znaków, to nie czytaj i nie czepiaj się, bo to źle świadczy o tobie, Atu.
Dobrzy lekarze Ale za krótko i za mało gabinetów. Dwóch na stałe niby to dlaczego tak często słyszę że ..dziś tylko 1…dziś tylko do 15,16..to jest norma. Bez numerów nie ma co przyjmują parę osób ale ile czekania, stresu.
Dawno przepisaliśmy dzieci do innej przychodni ze względu na problemy z tymi numerkami
Wystarczy odwołać szczepienia dzieci zdrowych . Mieszkam w Poznaniu i tak jak jest dużo dzieci chorych.
Można zmienić przychodnie.
Ja tak zrobiłem i jestem teraz bardzo zadowolony.
Umawiam sie na daną godzinę z dzieckiem i nie muszę stac w kolejce a w tej przychodni z 18go stycznia chyba zostalo coś z komuny.. Jak tak dalej będzie wróżę jej kiepską przyszłość
Wkoncu może zrobią coś z to przychodnia!!! Moja córka często choruje i za każdym razem co poszłam nie bylo numerów i musiałam chodzić prywatnie do lekarza. A kiedy poszlam po receptę bo córka ma stałe leki to Pani doktor powiedziała że pracuje do 15 a byla godzina 14:30 i nie zdazy wypisac recepty! Wypisalam dziecko z tej przychodni!
Kilka dni temu zapisywalem dziecko do przychodni. Przyjechalem o 5:20 i ledwie się udało. Mialem nr 8 na 10 wydawanych. Domyślam się, że ludzie ktorzy zajeli kolejke przede mną, stali pod przychodnią już grubo przed 5-tą.
Staje się to coraz bardziej absurdalne.
Ale czemu się dziwcie? Przecież w Mławie państwowe oddziały zdrowia są źle zarządzane a personalne zmiany tylko pogorszyly stan. Radzę myśleć przy głosowaniach państwowych i lokalnych a potem skomleć że z dzieckiem nie ma gdzie iść. Polsko obudz się zacznij myśleć.