Pył saharyjski w Polsce może się pojawić już rano w piątek 1 marca nad południowym krańcem kraju. Zjawisko to może wpłynąć na naszą atmosferę, ale czy jest niebezpieczne?
Pył saharyjski. Meteorolodzy ostrzegają
Pył saharyjski jest niezwykłym zjawiskiem pogodowym i może powodować zmętnienie nieba oraz “krwiste” wschody i zachody Słońca. Może również osiadać na powierzchniach, na jezdniach czy karoseriach aut.
Chmury pyłu znad Sahary docierają do centralnej części Europy, kilka razy w roku. Eksperci z Centrum Modelowania Meteorologicznego informują, że w pierwszych dniach marca, nad terytorium Polski może dotrzeć kolejna porcja pyłu saharyjskiego zwanego też kalimą.
Pył saharyjski to chmura drobinek piasku, która może utrzymać się nad Polską nawet kilka dni. Jak wskazują prognozy numeryczne, pył saharyjski ma dotrzeć nad Polskę południową w piątek, 1 marca nad ranem. Wraz z upływem czasu (w ciągu kolejnych godzin) pył będzie się rozprzestrzeniał w głąb kraju. Według synoptyków w kierunku wschodnim pył przesuwać się będzie od niedzieli, 3 marca.
Obecność pyłu mogą odczuwać mieszkańcy wszystkich regionów kraju. Czy jest niebezpieczny?
Warto zachować ostrożność i monitorować prognozy. Pył ma nie stanowić większego zagrożenia. Jednak niedogodności związane z występowaniem pyłu mogą odczuwać osoby cierpiące na astmę i mające problemy z górnymi drogami oddechowymi oraz chorujące na płuca.