Nadchodzi czerwiec, a wraz z nim coroczna dyskusja o podwyżkach cen wywóz śmieci, oraz sposobie naliczania opłat za tę usługę.
W tym roku miasto podeszło do sprawy inaczej, rozpisało ankietę. Zawiera ona 21 pytań od podstawowych o składanie deklaracji i segregację, po pytania zasadnicze dotyczące kierunku, w jakim miasto ma w przyszłości podążać, rozwiązując problem śmieci.
Warto zwrócić uwagę na dwa z nich.
12. Który z zaproponowanych przez ustawodawcę sposobów naliczania opłat za odbiór odpadów w gminie uważa Pani/Pan za najlepszy?
- Od liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość
- od ilości zużywanej wody w danej nieruchomości
- od powierzchni lokalu mieszkalnego
- jednolita stawka dla wszystkich gospodarstw domowych w gminie
Każdy z wariantów odpowiedzi na to pytanie ma swoje plusy i minusy. Szczególnie dyskusyjna, ale i w wielu samorządach stosowana jest odpowiedź druga uzależniająca opłatę od zużycia wody.
Równie ważne pytanie brzmi:
16. Jakie jest Pani\Pana stanowisko w kwestii budowy instalacji do zagospodarowania odpadów na obszarze Miasta Mława?
Czy jest Pani\Pan za lub przeciw budowie:
- sortowni odpadów
- kompostowni
- składowiska
- zakładu termicznego unieszkodliwiania odpadów
Sortownia istnieje w Kosinach.
Proponowana kompostownia według naszej wiedzy dotyczy niewielkiej ilości produkowanych przez mieszkańców miasta odpadów.
Składowisko – Mława już miała.
Na szczególną uwagę zasługuje tu „zakład termicznego unieszkodliwiania odpadów”, nazywając wprost spalarnia śmieci. Te rozwiązania ma wielu przeciwników, obawiających się zanieczyszczenia powietrza. Ma też zalety, a pierwszą z nich jest właśnie oczyszczenie powietrza, drugą stosunkowo tanie ciepło (CO i ciepła woda) i tanie usuwanie śmieci – co jest trzecią zaletą.
Zamontowane na kominie filtry i inne urządzenia techniczne mogą zredukować znacząco emisję spalin. W przypadku pożaru np. w sortowni wszystkie szkodliwe substancje dostają się bezpośrednio do atmosfery.
Dodatkowo uzyskana w spalarni miejskiej energia, będąca tzw. ciepłem odpadowym, mogłaby posłużyć do ogrzewania przynajmniej części domów jednorodzinnych, a co za tym idzie, zlikwidowane byłyby w nich piece węglowe. Spadłyby też koszty ogrzewania domów. Podobnie niższe byłyby koszty opłat za śmieci gdyby stały się one paliwem dla tej instalacji grzewczej, a nie odpadem wożonym wiele kilometrów. Oczywiście nie byłyby też spalane w piecach domowych, które nie mają żadnych filtrów.
Problemem byłoby właściwe usytuowanie spalarni i budowa ciepłociągów tam, gdzie ich nie ma lub podłączenie do istniejącej sieci PEC. Wówczas sama inwestycja byłaby tańsza, ale bez efektu w postaci czystszego powietrza, bo nie podłączono by domów. Możliwy też jest wariant z małym generatorem prądu, który mógłby być wykorzystany na oświetlenie np. ulic.
Niektóre osoby poruszają jeszcze problem smrodu, szczurów i zagrożenia epidemiologicznego. Można ich wszystkich uniknąć, dostosowując wielkość instalacji do dobowej produkcji śmieci w mieście, tak by spalane były niemal na bieżąco, a ich ewentualny nadmiar magazynowany w szczelnym zamknięciu. Poza tym nie wożąc odpadów wiele kilometrów, można by je częściej odbierać z pojemników i nie zalegałyby w śmietnikach między blokami czy przy posesjach, gdzie faktycznie są pożywką dla gryzoni i much i bakterii. Warto by nad tym punktem rozpocząć ogólnomiejską debatę.
Inne pytania:
6. Co jest dla Pani/Pana największym problemem w selektywnej zbiórce (można wybrać więcej niż jedną odpowiedź)? *
- brak pojemników na posegregowane odpady
- brak warunków w domu lub mieszkaniu
- brak informacji o selektywnej zbiórce
- uważam, że to nie ma sensu
- nie mam na to czasu
- selektywna zbiórka nie stanowi dla mnie problemu
- Inne:
7. Co zmotywowałoby Panią/Pana do segregacji odpadów?
- niższa opłata za odbiór posegregowanych odpadów
- bezpłatny pojemnik na odpady
- Inne:
13. Czy odbiór odpadów komunalnych w miejscu zamieszkania odbywa się Pani/Pana zdaniem wystarczająco często? Tak/Nie
17. Czy uważa Pani/Pan, że ulice, drogi, tereny otwarte itp. będące własnością gminy utrzymywane są w czystości? Tak. Nie
Zachęcamy do wypełnienia ankiety (ANKIETA KLIKNIJ TUTAJ) i wyrażenia swojej opinii w komentarzach.
Dziwię się że nie rzucamy kamieniami w samochody krzycząć „stalowy potwór”
Macie internet to poczytajcie o spalarniach. Przy pilnowaniu odpowiednich standardów taka spalarnia byłaby mniej szkodząca niż janusze palące śmieci w swoich domach, ale o tym już nie mówi.
O niższych kosztach dla obywatela, nowych miejscach pracy czy kasie zaoszczędzonej na tym w budżecie miasta też nikt nie pomyśli.
Zawsze musimy być typowymi polaczkami co im wszystko nie pasuje, bo jak niesie to za sobą 100 pozytywów i 1 negatyw to z pewnością to jest podejrzanie za bardzo korzystne dla nas i musi kryc się za tym podstęp.
W europie jest wiele spalarni tego typu, we Wiedniu mają nawet w środku miasta takową i żyją. Tylko u nas „eksperci” zawsze widzą wszystko ze złej strony, nawet jeżeli jest ona nieuzasadniona.
Gdyby nie zagraniczne śmieci i te przywożone z Całej polski. Novago odbierało by śmieci przez 100 lat a może dłużej. Brawo Panie Januszu A i Panie Kowalewski.
Często jeżdżę przez Uniszki i zawsze widzę jak tam skrecaja wywrotki na obcych numerach więc co to za pytanie do nas co zrobimy w naszym powiecie z obcymi śmieciami? Burmistrzu mila masz aparycje ale takie rzeczy w małym powiecie widać, że to nie nasze śmieci. Robta co chceta. I tak po drodze z Gdańska do Warszawy wali tylko przy Zolnierzu. A kiedyś nawet gastronomia była… Spalajcie ale nasze to na nikim to wiekszego wrażenia zwiększenie zrobi!
Pozbywanie się śmieci w spalarni nie jest takie tanie, bo powstają przy okazji tony toksycznych i rakotwórczych popiołów, których składowanie lub pozbycie się legalne nie jest już ani proste, ani tanie.. Głównie wietrzą dobry biznes, żeby w przyszłości ściągać śmieci z całej Polski. Żeby wpaść na taki pomysł trzeba naprawdę nienawidzić Mławy i powiatu mławskiego. Nie pozdrawiam pomysłodawców.
Tak, na pewno, w spalarni,były by spalane mławskie odpady, yhy, zapewne były by tu przywożone śmieci np z Warszawy jak to ma teraz miejsce, nasze śmieci wywozi się do Brodnicy, czy Płońska, a przywozi z innych regionów. Na pustynie z takim interesem,Jaki sens ma budowa takich spalarni, jak smieci te, można by spalać w elektrociepłowniach, cementowniach, jako domieszke do paliw alternatywnych.
Można owszem… ale najpierw trzeba zmienić ustawę „odpadową” i zmodernizować elektorciepłownie 🙂 Pytanie kto to ma zrobić?!
Po spowodowanie globalnej katastrofy związanej z wirusem, teraz Chińczycy chcą nam to zafundować w skali lokalnej. Wolę podwyżkę za odpady niż spalarnię i dorabianie ryżojadów.
Takie myślenie to brak wiedzy w temacie. Ludzie serio myślą, że spalarnia to takie palenie śmieci jak w ich własnym domowym piecu?