Płyta nagrobna przygniotła małe dziecko. Tragedia na Mazowszu

W akcji ratunkowej brała udział załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz straż pożarna, która pomagała w usuwaniu ciężkiej, kamiennej płyty. Ratownicy rozpoczęli reanimację, która niestety się nie powiodła. Niestety pomimo szybkiej akcji ratunkowej nie udało się uratować dziecka, które zmarło na miejscu.

Okoliczności tragicznego wypadku bada policja pod nadzorem prokuratora.

Policja przekazuje nowe informacje w sprawie nieszczęśliwego wypadku.

 – W wielkanocny poniedziałek, 18 kwietnia, po godz. 16. dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu jakie miało miejsce na cmentarzu w miejscowości Kamienica, w gminie Załuski. Na 1,5 rocznego chłopczyka, który na cmentarz przyjechał z matką oraz dwójką innych dzieci z innej miejscowości na terenie tej gminy, nagle spadła płyta nagrobna. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pomimo reanimacji, która trwała blisko godzinę, maluszka nie udało się uratować. Dokładne okoliczności tego zdarzenia będą jeszcze ustalane. Na razie są różne wersje tego, jak doszło do tragedii. Nie wiadomo czy ktoś się oparł o nagrobek, który runął, czy dziecko jakoś zahaczyło o niego. Wszystko zostanie wyjaśnione w ramach postępowania, które prowadzi płońska prokuratura – informuje płońska policja.