Dobra wiadomość dla mieszkańców Mławy – długo wyczekiwana tężnia solankowa ma być gotowa jeszcze w te wakacje. Mławski ratusz ogłosił przetarg na jej budowę. Klaruje się także sprawa drugiej tężni, której losy do tej pory były niepewne.
3 kwietnia Mława ogłosiła przetarg na budowę mini tężni solankowej przy ul. Dworcowej. Tężnia ta będzie zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw i parku – dwóch innych zwycięskich projektów Mławskiego Budżetu Obywatelskiego.
– Zakres inwestycji obejmuje budowę mini tężni solankowej wraz z instalacjami: elektryczną zewnętrzną, wodociągową zewnętrzną oraz instalacją technologiczną do zasilania tężni- informuje Magdalena Grzywacz, rzeczniczka UM Mława.
Otwarcie ofert jest zaplanowane na 19 kwietnia br. Realizacja projektu ma potrwać do połowy lipca 2019 roku.
Klaruje się także sprawa drugiej tężni zgłoszonej w tym samym wniosku do MBO, która zgodnie z wolą wnioskodawcy miała być zlokalizowana na Placu 1 Maja.
– Zwycięski projekt Mławskiego Budżetu Obywatelskiego 2017 roku borykał się z wieloma problemami. Jednym z nich był brak akceptacji Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na lokalizację tężni na Zielonym Rynku w Mławie (postanowienie z dnia 12 grudnia 2018 r.) – wyjaśnia rzeczniczka. – Burmistrz miasta Mława złożył zażalenie na to postanowienie. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przychylił się do stanowiska miasta, uchylił zaskarżone postanowienie w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji – dodaje.
Na kolejną decyzję konserwatora miasto musi poczekać jeszcze kilka dni.
Nuda to mało powiedziane te miasto prawie nie żyje brak koncertów brak rozrywki dla młodych dla emerytów te teżnie się przygadza ale dla młodych co zrobiliście w tym mieście?
Przecież to jest rewelacyjna sprawa także dla młodych. Na koncert możesz jechać do Wawy, przecież masz rzut beretem.
Jakich koncertów chcesz w 30 tys. mieście? I to jeszcze organizowanych przez samo miasto? Kolejny festyn z piwem i disco-polo?
Co daja teznie solankowe dla zdrowia człowieka? Poczytajcie i ciszcie sie, ze beda a Mlawie. Popieram w pełni i nie moge się juz doczekać.
Kino jak i plac przy handlowcu to jest porażka JE, na plac wchodzą wszyscy odwarzni,a do kina alergicy uczuleni na roztocza tylko na własną odpowiedzialność
do mławianka; W końcu MOSiR obsługuje tez zalew. Dołożyli się, by rozebrać pomost. Dyr zaprosi do siebie na pływalnię, haha
Łaski nie robili. Zalew robiła Mława, a to że lezy na terenie innych gmin… myślę że najmniej istotne. Z zalewu korzystało najwięcej mławian i to szczególnie dla mławian jest teren do relaksu. Jakby teren dobrze zagospodarować i oczyścić zalew, to myślę że można by tam było również nabijać kasę. Tylko potrzeba do tego pracowitego, zaangażowanego gospodarza, któremu chce się coś dobrego zrobić dla mieszkańców,[WYMODEROWANO]
W Mławie panuje stagnacja, nie ma żadnego świeżego powiewu. Najważniejsze bratki i begonie oraz wiele pustych haseł rzucanych w powietrze bez jakiegokolwiek przemyślenia i bez żadnego pokrycia.
A może pora by burmistrz się porozumiał z gminami co do rewitalizacji Ruda Zalew. Chyba korzystniejsza inwestycja a niżeli tężnie słomiane. Co dalej z kinem, które zasłonięte.
Burmistrz nie będzie się z żadnym wójtem porozumiewał, to wójtowie niech się pokłonią JE i poproszą o współudział w rewitalizacji zalewu Ruda.
Kino? – o tym burmistrz już dawno zapomniał. Najważniejsze, że pracownikom poprawiono warunki pracy, a widzowie dwie godziny wytrzymają w tych starych, niewygodnych i cuchnących fotelach i zimnej, obskurnej sali.
Do następnych wyborów jeszcze ciut więcej jak cztery lata – uspokójcie się ludzie. Jakby teraz coś zostało zrobione, to byście zapomnieli. Chyba wiecie, że najlepiej się opłaca wszystkie inwestycje realizować w roku wyborczym.
To samo będzie z tunelem na Kościuszki, poczekajcie do roku wyborczego. Burmistrz może jeszcze być jedną kadencję i na pewno będzie się starał żebyście go po raz piąty i (może) już ostatni wybrali.
Co się dzieje z rewitalizacją placu przy handlowcu. Partacze ciągle tam siedzą i udają, że coś robią, a płyty ciągle się bujają. Kto wymyślił ty wielkie i śliskie podczas opadów płyty? których fachmani nie umieją dobrze położyć
Fakt, szedłem tamtędy jakiś czas temu. Płytki naprawdę się ruszają, a przy wejściu do jednego ze sklepów z art. papierniczymi płytki na schodach były po prostu popękane, ułamane. Chyba teraz poprawili, ale to pewnie tylko kwestia czasu, że znów się coś rozwali..
Tak odetchniemy…tężnie budują a smogiem sie nikt nie zainteresuje jeden drugiego zabija pomału robi sie u nas drugi śląsk…Chałupy na pokaz fury na podwórku a węgiel najtańszy i śmieci…
Popieram przedmówcę odnośnie lodowiska.Ale również warto by było pomyśleć by na tzw.Łysej Górze zagospodarować naturalnie stworzony stok.Wystarczyłoby zrobić ogrodzenie po bokach, oświetlenie, utwardzić powierzchnię, nawet stworzyć mini trasę zjazdową na nartach.Jakiś mały bar z gorącą herbatka, kawą i kanapkami i frajda przez całe ferie zimowe.Pod Olsztynem Kurza Góra wykorzystała ukształtowanie terenu.Czemu My nie możemy stworzyć takiego punktu rekreacji.Mamy świetne warunki w mławskim lesie.Szkoda że nikt tego nie wykorzysta.Zapewne z innych miejscowości też by do nas przyjeżdżali.A tak DZIECI NIE MAJĄ CO ROBIĆ W ZIMĘ W TYM MIEŚCIE.Niech miasto pomyśli.Można to w ramach Projektu Obywatelskiego wykonać.ZŁY POMYSŁ ???!!!
Łsa Góra to za mała Góra na taką inwestycje. Szkoda kasy. Żadna tam nauka na nartach a co mówić o zjezdzaniu przez doświadczoną osobę. Do tego klimat się ociepla i w roku jest coraz mniej dni z pokrywą śnieżną.
Tak tężnia to nie tężnia. Równocześnie można do dozownika inhalatora wlać solankę-np. Zabłocką mgiełkę solankową i będzie ten sam efekt i posiedzieć sobie w zaciszu własnego kąta. Lepiej by się przydało lodowisko w zimę nuda w tym mieście.