W związku z nadejściem upalnych dni wiele osób chłodzi się przy fontannach oraz kurtynach wodnych. Mieszkańcy często pozwalają również swoim dzieciom na kąpiel w fontannie. Okazuje się, że to spory błąd.
Żar lejący się z nieba sprawia, że amatorów miejskich kąpieli przybywa. A wraz z nimi rośnie liczba potencjalnych pacjentów oddziałów zakaźnych. Sanepid nie sprawuje żadnej kontroli nad czystością wody w fontannach, dlatego też co roku ostrzega przed kąpielami. Jeśli ktoś się na to decyduje, robi to wyłącznie na własną odpowiedzialność.
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Mławie informuje, że jakość wody wypływająca z fontanny w obiegu zamkniętym nie podlega kontroli sanitarno-higienicznej. Służby sanitarne nie badają wody z tego typu obiektów, są one elementem architektury oraz pełnią funkcje ozdobne.
Taka woda w obiegu zamkniętym może krążyć i kilka tygodni. Kąpiel w fontannach może być ryzykowna, bowiem woda nie jest poddawana procesom dezynfekcji a występujące w niej drobnoustroje mogą powodować zmiany skórne oraz negatywnie oddziaływać na układ pokarmowy w przypadku konsumpcji takiej wody. Dotyczy to zwłaszcza małych dzieci, które mają słabszą odporność. Woda w fontannach może też być zanieczyszczona przez ptactwo, zwierzęta – zwłaszcza psy.
– Aerozole wokół fontann w czasie panujących wysokich temperatur mogą być źródłem zakażenia bakteriami z rodzaju Legionella. Bakterie z rodzaju Legionella występujące w różnorodnych naturalnych i sztucznych zbiornikach wodnych, są czynnikiem wywołującym legionelozę – niebezpieczną chorobę zakaźną (niezaraźliwą). W środowisku naturalnym bytują i namnażają się wewnątrz komórek ameb, natomiast w organizmie człowieka – w makrofagach pęcherzyków płucnych. Mikroorganizmy przyczepiają się do pęcherzyków powietrza znajdujących się w wodzie i wraz z nimi wynoszone są nad powierzchnię wody w postaci aerozolu. Do zakażenia pałeczkami z rodzaju Legionella dochodzi poprzez wdychanie skażonego aerozolu wodno-powietrznego – informuje mławski sanepid.
Według epidemiologów, w pozostawionych poza wszelką kontrolą zbiornikach wodnych może swobodnie bytować nawet 30 różnych drobnoustrojów. Są to wszelkiego typu bakterie kałowe (np. escherichia coli, enterokoki), bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki ropy błękitnej czy pałeczki legionelli. Miejsca te są pełne zanieczyszczeń fizjologicznych, takich jak włosy, łupież, złuszczony naskórek, resztki kału i moczu.
Jeśli nawet fontanny są poddawane procesowi dezynfekcji – jak np. te przy Placu 3 Maja – poziom chloru w nich może być zbyt wysoki – to również może być niebezpieczne dla ludzi.
Jeśli w upalne dni potrzebujecie ochłody – warto wybrać kurtyny wodne. Te są o wiele bezpieczniejsze. Woda, która leci z mławskiej kurtyny, pochodzi z miejskich wodociągów.