– Zakaz zgromadzeń powyżej 2 osób, a przed mławskim bankiem w centrum miasta kolejka – alarmuje jeden z czytelników. Czy nowe prawo dotyczy takich sytuacji, wyjaśniamy w mławskiej komendzie policji?
- R E K L A M A -
Nowe prawo o zakazie zgromadzeń obowiązuje od dziś. Nic dziwnego, że jest wiele wątpliwości. Czytelnik przesłał fotografię i napisał kilka słów na temat sytuacji przed mławskim bankiem.
- Wykonane dziś zdjęcie ukazuje ludzi czekających przed instytucją przy ul. Żeromskiego w Mławie, w około 2-metrowych odstępach. Czy łamany jest w ten sposób zakaz zgromadzeń – chciał wiedzieć mławianin.
Tak samo jest przed mławską pocztą, przed sklepami czy też aptekami i wieloma innymi instytucjami.
Czy to zgromadzenie?
Jak to się ma do zakazu zgromadzeń, zapytaliśmy w mławskiej policji.
- To nie jest zgromadzenie. Ludzie nie robią tego w celu spotkania towarzyskiego, lecz załatwienia swoich życiowych potrzeb – informuje portal Nasza Mława Marek Burczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
- R E K L A M A -
A w jaki sposób ludzie mają wziąć pieniądze na życie na opłaty?Nie każdy ma konto internetowe,i nie każdy ma dostęp do Internetu,zwlaszcza starsze osoby.A żyć za coś trzeba i rachunki opłacić.Naljepiej siedzieć w domu i krytykować innych,w ludziach tyle zawiści i jadu że szok.Moze co niektórzy co krytykowali służbę zdrowia,ze nic nie robią zamienia się teraz z nimi,a nie siedzą i krytykują.Kazdy sobą niech się zajmie.
ZGROMADZENIA PUBLICZNE Definicja: Zgromadzeniem jest zgrupowanie co najmniej 15 osób, zwołane w celu wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska, organizowane na otwartej przestrzeni dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób.
Tylnymi drzwiami wprowadzili stan wyjątkowy, więc te suche definicje nikogo nie obchodzą. Zresztą od 5 lat mają je w poważaniu.
Chore przepisy. 6 osób na pogrzebie to zgromadzenie a kilkaset osób na liniach w LG jest Ok.
Co Ty tak się przypierdal……..sz do tego LG ? Wiele fabryk pracuje, nie tylko LG. A przykładem niech będzie Wipasz. Co z tego , że produkują żywność? To znaczy, że ludzie w firmach spożywczych mają mniejsze szanse na zakażenie? Oczywście rozumiem, że muszą pracować, bez dwóch zdań. A zapytał ktoś czy w Wipaszu mierzą pracownikom temperaturę? Żeby nie było wątpliwości, to nie czepiam się tej firmy. Dobrze, że są i dają pracę.
No już nie swirujcie! Skoro do środka wpuszczają po 2-3 osoby, to gdzie ci ludzie mają czekać?
Całe szczęście, że jest ładna pogoda…