Od 6 do 9 minut – tyle czasu najczęściej zajmowało zespołom ratowników medycznych dotarcie na miejsce zdarzenia w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców w 2016 roku – wynika z danych GUS. W województwach śląskim i mazowieckim czas ten przekraczał ustawowe normy.
Z raportu Głównego Urzędu Statystycznego na temat ochrony zdrowia w 2016 roku wynika, że w ubiegłym roku zespoły ratownictwa medycznego (ZRM) wyjeżdżały na interwencje prawie 3,2 mln razy, a więc niemal o 1,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Przeciętnie w przeliczeniu na 1 tys. ludności przypadało 82,4 wyjazdu.
Według danych GUS, mediana czasu dotarcia ratowników na miejsce zdarzenia w niemal wszystkich województwach spełniała ustawowe kryteria (w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców czas ten nie powinien przekraczać 8 minut, a 15 minut w mniejszych miejscowościach).
Natomiast maksymalny czas dotarcia zespołu nie powinien przekraczać 15 minut w mieście powyżej 10 tys. mieszkańców i 20 minut poza miastem powyżej 10 tys. mieszkańców. Najkrótsze średnie czasy dojazdów ZRM zanotowano w miastach w województwach zachodniopomorskim, lubuskim, pomorskim, wielkopolskim i świętokrzyskim – ratownicy docierali na miejsce zdarzenia zazwyczaj w 6 minut od przyjęcia zgłoszenia przez dyspozytora.
Z danych GUS wynika, że założone w ustawie normy zostały przekroczone w województwach śląskim i mazowieckim (w przypadku miast powyżej 10 tys. mieszkańców) – mediana czasów dojazdów ratowników wyniosła tam odpowiednio 9 min. 1 sek. oraz 8 min. 50 sek.
W raporcie zwrócono uwagę, że chociaż do uzyskania od ratowników pomocy uprawnione są osoby znajdujące się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, to zdarzały się wezwania do sytuacji, w których nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia. Najwięcej takich wyjazdów w stosunku do ogólnej liczby interwencji zanotowano na Mazowszu i w Małopolsce.
W 2016 roku załogę zespołów podstawowych, specjalistycznych i lotniczych ratownictwa medycznego stanowiło 10,4 tys. ratowników medycznych, 1,7 tys. pielęgniarek systemu i 1,7 tys. lekarzy systemu. W porównaniu z rokiem 2015 zmalała zarówno liczba ratowników medycznych (o niemal 1 tys. osób), liczba pielęgniarek systemu (o ok. 50) jak i lekarzy systemu (o ok. 250 osób).
No i co z tego pisania wynika? Po raz kolejny ludzie przeczytają i dawaj wzywać ZRM do sraczki id 3 dni. I to natychmiast. Bo napisali 8 minut. Ludzie opanujcie się.
A w Mławie karetki to robią za taksówki rozwożą pracowników szpitala i były przypadki ze nie byli na czas do bliskiej mi osoby czekałem 40 min i to wszystko z pieniędzy podatnika dlaczego tak się dzieję przecież w tym czasie jak karetka robi za taxi może być potrzebna .
Tak będzie i tego się już niezmieni że karetka za taxi robi pozdrawiam.