Ministerstwo Klimatu przygotowało założenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) za wyprodukowane opakowania, w tym za puszki aluminiowe oraz szklane i plastikowe butelki. Samorządy mają obawy, czy po wprowadzeniu systemu kaucyjnego uda im się zrealizować wymagane poziomy recyklingu.
Zgodnie z wymogami UE Polska powinna do 2023 roku wdrożyć ROP. Dlatego pod koniec stycznia resort klimatu przedstawił kolejne założenia tego systemu. Zakładają one system kaucyjny obejmujący puszki i butelki oraz dwa rodzaje opłat od firm wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach.Przepisy zobowiązują tych przedsiębiorców do odzyskania określonych ilości odpadów z opakowań. Jeśli się z tego nie wywiążą, zapłacą tzw. opłatę produktową.Systemem kaucyjnym mają być objęte butelki z tworzyw sztucznych do 3 l i szklane do 1 l oraz puszki aluminiowe do 1l. Kupując je, konsument zapłaci kaucję, którą odzyska, zwracając opakowania w sklepie. Będzie też mógł je odstawić do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK).
Samorządy alarmują, że nowe przepisy oznaczają dla nich utratę strumienia odpadów poprzez wyprowadzenie ich z systemu komunalnego do nowego systemu opłat depozytowych i skupomatów w handlu detalicznym. W takiej sytuacji gminy mogą nie osiągnąć wymaganych poziomów recyklingu.„Przedstawiona propozycja jest dla gmin katastrofalna” – przyznaje Magdalena Dziczek, członek Zarządu i dyrektor EKO-PAK. „W praktyce gminy pozostaną w identycznej sytuacji jak dziś, bez wartościowych odpadów szklanych i plastikowych i bez pewności, jakie dopłaty dostaną. W efekcie musiałyby znowu podwyższyć opłaty za śmieci” – ocenia.Samorządowcy proponują więc, by resort rozważył ich dwie propozycje. Jedna zakłada, że organizacje ROP będą odpowiadać za zorganizowanie zbiórki i zagospodarowanie odpadów wielkogabarytowych, papieru i tektury, szkła oraz tworzyw sztucznych i metali. Obowiązki gmin miałyby zostać w tym zakresie ograniczone. Środki finansowe nie musiałyby wówczas krążyć w systemie finansów publicznych, a zamówienia nie podlegałyby prawu zamówień publicznych, co jednocześnie powinno zmniejszyć ogólne koszty systemu.Zgodnie z drugą propozycją, gminy nadal organizowałyby całościowy system i odpowiadały za uzyskiwane efekty w recyklingu, jednak zamówienia publiczne zostałyby podzielone na dwie części, z których tylko koszty gospodarowania odpadami z pierwszej części byłyby refundowane w ramach mechanizmu finansowego zapewnianego przez organizacje ROP.
Pełen tekst artykułu na: https://www.prawo.pl/biznes/system-kaucyjny-obejmie-puszki-i-butelki,497897.html
Źródło informacji: Centrum Prasowe PAP
Niech tylko ministerstwo nie zapomni o nałożeniu na sklepy BEZWZGLĘDNEGO OBOWIĄZKU przyjmowania tych opakowań, bez żądania paragonów, bez grymaszenia, że tej butelki nie wezmą, bo takiego napoju to oni nie sprzedają. Żeby to nie skończyło się tak, jak jest teraz z butelkami po piwie: kaucję przy zakupie, owszem, chętnie pobierają, ale spróbujcie potem oddać butelkę po jakiejś mniej popularnej marce. Nawet na wymianę nie chcą brać.