– Nie kryjcie mordercy […] Proszę, pomóżcie mi znaleźć człowieka, odpowiedzialnego za bezsensowną śmierć […] bo kto wie, dziś pies jutro człowiek — apeluje pani Katarzyna. Dramatyczna relacja i dramatyczny apel. Mieszkanka szuka człowieka, który zastrzelił jej psa.
Dramatyczna relacja i dramatyczny apel. „Nie kryjcie mordercy”
Mieszkanka naszego powiatu zwróciła się publicznie na Facebooku z emocjonalnym apelem o odszukanie osoby, która zabiła jej psa. Suczka – ulubienica rodziny – została zastrzelona, pocisk z broni myśliwskiej przeszył jej brzuch na wylot. Kobieta opowiada dramatyczną historię, do której miało dojść 20 – 21 maja w miejscowości Rumoka, w gminie Lipowiec Kościelny, w powiecie mławskim.
– „[…] Luna suczka rasy Cane Corso była ofiarą ich chorej rozrywki. Została zastrzelona, pocisk z broni myśliwskiej przeszył jej brzuch na wylot. Nasz członek rodziny zginął, bo Panowie byli chyba […], żeby rozróżnić psa od dzika. Niedzielę spędzaliśmy nad zmywaniem krwi z posadzki i zbieraniem wnętrzności suczki sprzed domu. Jak wytłumaczyć to dzieciom, które patrzyły na swoją ukochaną psinę, okrutnie i dla zabawy zamordowaną? Jak wytłumaczyć to sobie, kilka lat temu wybierając to miejsce na założenie rodziny, sugerowaliśmy się ciszą, spokojem i bezpieczeństwem, jakże złudne były nadzieję. Może ktoś powie ze to tylko pies, ale dla nas to był przyjaciel, członek rodziny. Jak czuć się bezpiecznie w tej okolicy, wiedząc, że są tutaj osoby, które kochają sadyzm? Wyobraźcie sobie, że to Wy z rodziną pójdziecie na spacer w te piękne malownicze okolice, schylicie się, żeby zawiązać but, a z ambony ktoś strzeli wam w brzuch, bo się pomylił, bo myślał, że to dzik czy jakiekolwiek inne leśne zwierzę” — napisała pani Katarzyna.
Nikt nie został ukarany ani nawet pouczony. Sprawa miała trafić na policję.
20-21.05 z soboty na niedziele w… – Katarzyna Zaborowska | Facebook
Pies był przyjacielem całej rodziny. Teraz zostały tylko zdjęcia. Fot. Archiwum rodzinne/ Facebook
Najgorszymi Kłusownikami Czy To Zwierząt Czy Ryb Byli ,Są i Będą Myśliwi I Rybacy. TO JEDNA WIELKA KLIKA . To Jak Mafia . Wszyscy Mają Coś Na Sumieniu W Obszarze Swojego Działania. Oko Za Oko .
Nie myśliwy tylko kłusownik, tak samo określają siebie gołębiarze mianem hodowcy:)
Tam głównie widać ciągle tych samych polujących ludzi, policja musi uzyskać dostęp do elektronicznej książki ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu.
Później wezwać wszystkich którzy tego dnia uczestniczyli w polowaniu na przesłuchanie i może któryś się rozpruje.
Ciężki temat będzie znaleźć winnego,
Zapewne mają jakieś plecy w różnych instytucjach, i jak to bywa w naszym państwie ukręcą łeb sprawie.
Zgłosi Pani sprawę na policję i do organizacji Ludzie Przeciw Myśliwym. Oni mają prawników i pomagają prowadzić takie sprawy. Mają doświadczenie.
Teraz pytanie , co trzeba mieć w głowie żeby z [WYMODEROWANO] zabijać bezbronne zwierzęta ? Pytanie do myśliwych . Tak na serio myślicie ze to jest normalne ? Te malutkie ego trzeba sobie czymś podbudować . Szkoda ze kosztem istot żywych które nie mogą się bronić ..
Odpowiadam:
Żeby zastrzelić psa trzeba być zwyrolem i głupkiem. Zwierzęta łowne to jest inna bajka i nie będę Pani tłumaczył bo i tak Pani nic nie zrozumie bo ma Pani już wyrobione o nas zdanie… Współczuję właścicielom psa ale ganie ich również za to że pies biegał luzem w nocy po jakichś polach etc.. nie powinien. Absolutnie nie bronię bydlaka, który go zastrzelił o ile był to faktycznie myśliwy, bo póki co, to dowodów nie ma a wszyscy już na nas wyrok wydali życząc nam i naszym dzieciom śmierci… Sprawa jest prosta do wyjaśnienia – myśliwy który idzie na polowanie musi się wpisać do książki ewidencji pobytu myśliwych na polowaniu indywidualnym więc policja musi sprawdzić kto w tym czasie w pobliżu polował i już mamy podejrzanego.
Dokładnie, a jak nikt się nie przyzna, to dla przykładu wszystkim polującym tego dnia w okolicach zabrać pozwolenie na minimum 5 lat. Wtedy szybko znajdzie się winny.