Wczoraj w centrum miasta o godz. 10 rozpoczął się piknik militarny. Mławianie, a także goście z innych miejscowości tłumnie przyszli oglądać sprzęt wojskowy. Powodzeniem cieszyły się także kramy wystawców.
Już przed godziną 9:00 w centrum pojawili się ci, którzy chcieli zobaczyć czołgi i wozy opancerzone w ruchu. Z lawety zjechała armato-haubica samobieżna KRAB (najnowocześniejszy sprzęt w polskiej armii), czołgi 2A5 LEOPARD i PT-91 TWARDY, armato-haubica DANA i bojowy wóz piechoty BWP-1.
Obok nich na ul. 3 Maja stanęły ROSOMAKI: Kołowy Transporter Opancerzony, WEM (wóz ewakuacji medycznej) i artyleryjski wóz dowodzenia, a także: RAK – moździerz samobieżny i wyrzutnia rakietowa LANGUSTA, wóz rozpoznawczy BRDM-2 SZAKAL oraz wojskowy wóz strażacki i wojskowa sanitarka.
Na ulicy Chrobrego można było zobaczyć wyrzutnię rakietową przeciwpancerną SPIKE, quad i motocykl Kawasaki, karabiny strzelców wyborowych, lekki moździerz i nowoczesne urządzenie rozpoznania pola walki LPR DN JIM LR, ręczny granatnik przeciwpancerny oraz celowniki termowizyjne i osprzęt snajperów. Prezentowana była także broń osobista, którą na wyposażeniu ma każdy polski żołnierz – 5.56 RBS BERYL.
Sprzęt przyjechał m.in. z Węgorzewa, Warszawy, Braniewa, Wesołej, Przasnysza, Ciechanowa, Bartoszyc.
W północnej pierzei Starego Rynku królował kramy z różnościami (także wojskowymi).
„sprzęt wojskowy robił wrażenie” co nie zmienia postaci rzeczy że jest to sprzęt DO ZABIJANIA
sprzęt wojskowy robił wrażenie