NASA zapowiadało (na 31 lipca i 1 sierpnia) burzę słoneczną, która uderzy w Ziemię. Mogą wystąpić poważne zakłócenia urządzeń.
We wspomnianym czasie Ziemia jest narażona na bombardowanie cząsteczkami gwiazdy i dochodzi do burzy słonecznej – znanej także jako burza magnetyczna (geomagnetyczna). To nagłe i silne zmiany pola magnetycznego Ziemi.
Naukowcy z NASA ostrzegają, że burza magnetyczna może spowodować problemy z działaniem urządzeń elektronicznych i negatywnie wpływać na samopoczucie. Zmiany w polu magnetycznym mogą wpływać na technologię satelitarną, w tym problemy z nawigacją GPS, sygnałem telefonu komórkowego i telewizji satelitarnej.
Smartfony czy nawigacje GPS mogą działać wolniej. Wystąpić też mogą przerwy w odbiorze telewizji satelitarnej oraz łączności telefonicznej. Burza geomagnetyczna stwarza niebezpieczeństwo ze względu na możliwy wpływ na urządzenia nawigacyjne. Może zagrażać samolotom, sprawiać problemy z liniami komunikacyjnymi, zakłócać odczyty aparatur.
Burza słoneczna może skutkować przeciążeniem sieci i brakiem prądu. To z powodu wyższej niż normalnie energii elektrycznej w liniach energetycznych.
Realy ludzie dalej w to wierzycie? Już chyba 1000000 miał być koniec świata i nic burza słoneczna? [WYMODEROWANO] A NIE BURZA! Nasa kolejny raz pomyłka♀️