Akty wandalizmu, nowe zniszczenia, ranne dziecko. Tak można podsumować sytuację, do której niedawno doszło w mławskim parku. Napisaliśmy o tym TUTAJ. Mamy nowe informacje.
Wracamy do tematu wypadku 4-letniego chłopca, rannego wskutek upadku z ławki w parku miejskim w Mławie. Ojciec dziecka apelował o naprawę siedziska, ażeby nikomu więcej nic się nie stało. W ratuszu twierdzą, że ławki są naprawiane i ponownie dewastowane.
– Miasto od dawna zmaga się z problemem wandalizmu i mimo że sukcesywnie zajmuje się naprawami zdewastowanych obiektów, wciąż pojawiają się nowe zniszczenia. W ławce, z której korzystał autor wpisu i jego dzieci, ktoś wyrwał jeden ze szczebli siedziska.
W dniach 3-4 sierpnia 2023 r. w parku miejskim był przeprowadzony przegląd stanu technicznego małej architektury, również ławek. Po przeglądzie wykonawca – firma zajmująca się utrzymywaniem porządku w parku – został zobowiązany do zakupu szczebli w liczbie 40 szt. Z informacji przekazanych nam przez firmę wynika, że elementy są już zakupione, a ich montaż zaplanowano na 18-25 sierpnia 2023 r. Prosimy mieszkańców o zgłaszanie wszelkich zniszczeń i uszkodzeń, zwłaszcza tych, które stwarzają niebezpieczeństwo. Apelujemy również do rodziców małych dzieci o zwracanie bacznej uwagi na elementy architektury i wszelkie obiekty, z których dzieci korzystają i bieżące ocenianie, czy są bezpieczne i odpowiednie dla ich pociech – apeluje Magdalena Grzywacz, Rzecznik Prasowa Urzędu Miasta w Mławie.
Park w lato jest otwarty do 23:00. Czemu czasami niektóre bramy są zamykane nawet 20 minut wcześniej. Przed samą 23:00 wyjdziesz już tylko bramo naprzeciw przychodni. Skoro do 23:00 jest otwarte to mamy prawo przebywać do tej godziny. A nie szukać która bramka jest jeszcze otwarta.
Przejeżdżałem dziś (20.08) przez Park a uszkodzona ławka, jak stała tak stoi. Ktoś zawiesił na niej taśmę ostrzegawczą, która po chwili już była zerwana. Praca miejskich urzędników to jedna wielka kpina!
Te wygięcia są spowodowane tym że kiedy pada deszcz . To siadają na górnych belkach ławek a nogi opierają o dolne belki. Wtedy nie zmoczą ubrań . A kiedy drewno jest wilgotne to się wygina.
W niedziele Żabka była zamknięta o 20:00 i pobliski sklep alkoholowy również zamknięto. Różnica diametralna w parku nikt nie pił, cisza spokój. Do mławskich polityków chyba warto rozważyć zakaz sprzedaży alkoholu po określonej godzinie.
Gdzie podziewa się Straż Miejska?
Latami nic się nie robi, a zwala się wszystko na wandalizm. Popękane i bujające się płyty wokół handlowca to też wandalizm? Czy może brak wyobraźni oraz niekompetencja projektanta i osób przyklepujących ów projekt?
Uważam, że rodzice dziecka winni otrzymać wysokie odszkodowanie, ale… z prywatnych kieszeni osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy.
Uszkodzona ławka? – natychmiast winna być usunięta z miejsca publicznego! To chyba jest bardzo proste. Ktoś sprawuje opiekę nad tym parkiem, a więc niech ponosi i konsekwencje swojego zaniedbania. Liczenie uszkodzonych szczebelków w ławkach raz do roku i naprawianie ławek po miesiącu od liczenia, to chyba trochę za mało. To po prostu śmiechu warte.
[WYMODEROWANO] W tym roku w parku nie była naprawiana ani jedna ławka (łatwo to sprawdzić). W niektórych częściach Mławy stoją uszkodzone ławki już od wiosny. Mam nadzieję, że rodzice tego dziecka uzyskają na drodze sądowej duże odszkodowanie, bo to co wyprawiają nieroby z [WYMODEROWANO] zakrawa o pomstę do nieba.
W Mławie nie ma nic..Dobrze że choc kwiaty w parku sądzą. Miasto zaniedbane.
Wcześniej posadzone bratki uschły. Obecne na razie się trzymają ale to chyba dzięki pogodzie Czasem popada deszcz. Ogólnie w Mławie jest jeden wielki syf. A mławska perełka to chyba brudne ruszające się płyty przy handlowcu.
Krytykuje się -ciecia- za złe odnoszenie się do grzecznych ,miłych ,uśmiechniętych młodych podpitych szczen.. to macie co chcecie ,zwolnijcie ochronę ,park całodobowo otwarty ,Żabka 200 m raj na ziemi .
Przecież park nie ma ochrony. Powinien być otwarty tylko z monitoringiem obejmującym cały teren.
Wtedy było by spokojnie. A tak co chwilę biegają do pobliskiej żabki po alkohol.
Zamiast drewnianych szczebli montować metalowe .
Dlaczego nie karać tych co niszczą, rzucają pety itp. Przecież nadal obowiazuje zakaz picia w miejscu publicznym nie mówiąc o niszczeniu mienia !!!!. To wstyd , że mamy tak niską kulturę
Metalową ławkę to postaw sobie przed własnym domem i ją przetestuj najpierw u siebie np przy temperaturze + 32 stopnie C w ostrym słońcu lub zimą przy minusowej temperaturze (możesz to zrobić nawet g…m ty…em).
Najpierw dać metalowe wsporniki, a na to drewno. I wtedy nikt tego nie naruszy. Ja jednak uważam że to nie jest spowodowane dewastacją. Tylko brakiem konserwacji drewna. Natomiast wilgotne drewno się wygina. Niech przykładowo na takiej wilgotnej ławce usiądą dwie osoby po 80 kg. Nie ma siły aby drewno się nie wygięło. Najłatwiej powiedzieć dewastacja.