Na ogromny stres narazili swoich kibiców futboliści Mławianki. Do przerwy poczynali sobie fatalnie w domowej rywalizacji ze Żbikiem Nasielsk. To, że przegrywali tylko 0:2, mogą zawdzięczać bramkarzowi Grzegorzowi Jabłonowskiemu.
Wyszedł zwycięsko z kilku sytuacji – ostatecznie przepuścił jedynie strzały Michała Ernesta i Mateusza Bramowicza. Podopieczni Tomasza Aziewicza byli bezradni w premierowej połowie. Nie tylko razili grą w defensywie, także w ataku zagrali wyjątkowo słabo. Pierwszy celny strzał oddali dopiero w 44. minucie. Marcin Tomczak uderzał z paru metrów, ale na posterunku był bramkarz przeciwników.
Aziewicz nie czekał ze zmianami, po przerwie zdecydował się na grę zaledwie trójką defensorów. Początkowo mogło to przynieść kolejnego gola dla Żbika, ale następną udaną interwencją popisał się Jabłonowski.
Na szczęście kolejne fragmenty gry należały już do mławian. Kontakt nawiązali w 60. minucie. Dokładne dośrodkowanie Krzysztofa Dąbkowskiego z rzutu wolnego wykorzystał Arkadiusz Koprucki. Celna główka odczarowała bramkę gości.
Na tyle, że parę chwil później był już remis. Zagranie z rzutu rożnego Marcina Tomczaka wykorzystał Dominik Lemanek. Przymierzył precyzyjnie zza linii pola karnego.
Od tego momentu rozpoczęło się poszukiwanie decydującego ciosu. Pomylił się jeszcze Damian Matusiak, ale nasi gracze walczyli do końca. Już w doliczonym czasie Przemysław Radziszewski zagrał w pole karne, a Lemanek nie zmarnował wybornej okazji.
W następnej kolejce Mławianka zmierzy się na wyjeździe, w sobotę 21 września (o godz. 15) z MKS-em Ciechanów.
Mławianka Mława – Żbik Nasielsk 3:2 (0:2)
Mławianka: Jabłonowski – Jaworski (46. Wydra), Koprucki, Wodzyński (61. Radziszewski), Dąbkowski, Tomczak, Rogalski, Janakakos (46. Matusiak), Jaroszewski, Masiak, Lemanek
Inne wyniki VI kolejki: Strzegowo – Troszyn 1:4, Tęcza – Ciechanów 2:3, Iskra – Narew 2:4, Sona – Ostrovia 0:1, Korona – PAF 3:1, Wkra – Pokrzywnica 6:2, Kryształ – Mazowsze 6:1
- Wkra Bieżuń 6 15 17:7
- Mławianka Mława 6 14 26:9
- Narew Ostrołęka 6 14 17:11
- Kryształ Glinojeck 6 13 22:6
- KS CK Troszyn 6 13 12:5
- Żbik Nasielsk 6 11 11:8
- Korona Szydłowo 6 10 13:8
- Ostrovia Ostrów Mazowiecka 6 10 10:7
- GKS Pokrzywnica 6 7 13:19
10.PAF Płońsk 6 6 8:8 - Iskra Krasne 6 6 15:19
- Tęcza Ojrzeń 6 6 8:14
- Mazowsze Jednorożec 6 6 8:27
- MKS Ciechanów 6 6 7:9
- Sona Nowe Miasto 6 1 4:17
- GKS Strzegowo 6 0 4:19
Dzięki, że pamiętasz Jaro. Myślałem, że zapomniałeś. Faktycznie, tak było.
Masz zupełną racje.Nie powinienem pisać na swoich chłopaków.Nawet pod wpływem emocji.Wiara, miłość,barwy klubowe,tylko to się liczy.Przyjmuje tą krytykę,bo pamiętam,że ty jako jedyny broniłeś mnie na tym forum przed takimi jak Mir k.o.o i innymi patafianami.Do zobaczenia w Ciechanowie.
W tej lidze rządzi WKRA
Jutro Lemanek poprowadzi Mławiankę do zwycięstwa.To najlepszy obecnie zawodnik w zespole.Jutro koniecznie powinien zagrać od pierwszej minuty Damian Matusiak?Musimy jutro pokazać kto rządzi w tej lidze !
Ja nie jestem Pan G. Sherlocku . Zły strzał…… Menadżerze…
Tak, byłem na meczu Panie G
Jaworski jeszcze za słaby , ale odpali
Jaro, to właśnie nasi powinni być po pierwszej połowie bardziej zmęczeni bo głównie biegali za piłką którą sobie Żbik podawał. Ty byłeś w ogóle na meczu?????
A młodzież to my mamy. Wystarczy popatrzeć na chłopaków Króla. A co do Wydry to nie wymagaj od młodego , żeby w drugim meczu z seniorami wśród starych wyjadaczy wziął na swoje barki ciężar meczu. To nie w on powinien to robić. Podobno w Ostrołęce zagrał naprawdę dobrze. Przez takie klepanie tu na tym forum jedziesz po chłopaku, który się dobrze zapowiada. Po co??? Pytam, po co???
W Iłowie mają fajnego młodego chłopaka.Może niech trener go obejrzy w najbliższym czasie.
No cóż.Nie ma młodzieży w naszym klubie.Tzn jest, ale jakby jej nie było.Nie ma ani jednego chłopaka, który byłby gotowy do pierwszego składu.Trójką obrońców radzimy sobie lepiej niż czwórką.
Masz zupełną racje, że Zbik od 60 minuty miał wielkie oczy.Nie napisałes jednak dlaczego.Prawda jest taka,że zabiegali nas w pierwszej połowie, a my staliśmy.Wysiłku dużego nie było więc póżniej mieli siły i pobiegali.Co do Jaworka, to po prostu jest słaby.Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.Wydra bał się wziąć odpowiedzialności i wszystkie piłki oddawał do tyłu.Nie widać młodzieży.Jest to przykre, ale prawdziwe.
Mistrzowie końcówek. Od meczu z Płońskiem strzelamy gole ratujące nam punkty w doliczonych minutach.
Kondycyjnie jest bardzo dobrze bo Żbik od 60 minuty miał wielkie oczy……
Trochę młodemu Jaworskiemu urywał się pomocnik Żbika w pierwszej połowie. Zmiany w drugiej połowie idealne. Matusiak powinien grać w pierwszym składzie z Lemankiem. Nie wiem dlaczego trener go nie wstawia. A Leman już chyba odrobił te wszystkie strzelone nam gole. Brawo. Teraz Ciechanów gdzie wcale nie musi być łatwo. Chyba, że nasi zagrają tak jak w drugiej połowie ze Żbikiem.
Brawo za walkę do końca Panowie.
Ale z drugiej strony co to za myśl trenera żeby w 1 połowie ustawić zespół defensywnie. 4 obrońców do tego 2 defensywnych pomocników na środku którzy nie maja pojęcia o rozgrywaniu piłki do przodu i mamy efekt taki jaki mielismy.
2 polowa zmiany zespół ustawiony ofensywnie i mamy efekt. Trzeba to dopracować i powinno być ok.