Trzecioligowcy z Morąga okazali się zbyt wymagającym rywalem dla piłkarzy Mławianki. Prowadzeni przez byłego zawodnika naszego klubu Czesława Żukowskiego triumfowali różnicą aż czterech goli.
Żukowski pojawił się w Mławie pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Sprowadzony przez nieżyjącego Jerzego Masztalera występował w zielono-białej koszulce przez półtora roku. Warto dodać, że w barwach Stomilu Olsztyn rozegrał 44 spotkania na boiskach ekstraklasy.
Huragan prowadzi po raz drugi, obecna kadencja trwa od 2013 roku. Aktualnie zespół występuje na poziomie trzeciej ligi. Po jesieni plasuje się na dziesiątej pozycji, w szesnastu meczach zdobył 23 punkty.
O sukcesie nad mławianami przesądziło większe zgranie, a przede wszystkim lepsza skuteczność. Jako pierwsi sytuacje strzeleckie stworzyli sobie mławianie. Najpierw Tomasz Tuttas strzelił obok słupka, natomiast w kolejnej sytuacji zwlekał tak długo z uderzeniem, że został zablokowany przez obrońców rywali.
Szybko to się zemściło. Rywale wyszli na prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i celnej „główce” Arkadiusza Kopruckiego. Chwilę później było już 2:0, szybkie rozegranie w polu karnym i Daniel Mlonek pokonał Grzegorza Jabłonowskiego.
Mławianie powinni wyrównać tuż po przerwie. Pierwsze uderzenie Jakuba Wróblewskiego przeleciało nad poprzeczką, drugie sprawiło mnóstwo kłopotów bramkarzowi gości. Pojedynek sam na sam z Dariuszem Dzikowskim przegrał Daniel Orzechowski. Natomiast uderzenie z rzutu wolnego w wykonaniu Tomasza Więckiewicza zatrzymało na spojeniu słupka z poprzeczką.
Niewykorzystane okazje zemściły się w końcówce rywalizacji. Przeciwnicy z Warmii i Mazur wyprowadzili dwa ciosy, które na bramki zamienili Koprucki i Paweł Galik.
W środę 8 lutego Mławianka zmierzy się na swoim boisku z MKS-em Przasnysz.
MKS Mławianka Mława – Huragan Morąg 0:4 (0:2)
Mławianka: Jabłonowski – Wawrzyniak, Rogoziński, Wodzyński, Radziszewski, zawodnik testowany, Więckiewicz, Drzewiecki, Stryjewski, Tomczak, Tuttas. Ponadto zagrali Pocieżnicki, Wróblewski, Orzechowski, Abramczyk, Samluk
No tak że on nie był zawodnikiem Mławianki tylko grał w Mławiance może na czymś
"Czesław Żukowski nigdy nie był zawodnikiem Mławianki. Grał w Mławiance"-jak należy to rozumieć
Czesław Żukowski nigdy nie był zawodnikiem Mławianki. Grał w Mławiance. A sprowadził go trener jak pamiętam – Jerzy Miedziński.