Tradycyjnie Dniom Szreńska towarzyszył szereg imprez sportowych. Na piasku walczyli siatkarze, natomiast na murawie rywalizowali piłkarze. Wszyscy chcieli sięgnąć po puchar ufundowany przez wójta gminy Panią Annę Krusińską.
Zbyt dużo śmiałków w przypadku zmagań pod siatką nie było. Jednak uczestnicy wynagrodzili niezbyt dużą frekwencję, swoim poziomem sportowym. Zaciętych pojedynków nie brakowało. Nikt się nie oszczędzał, żadna piłka nie była stracona. To sprawiło, że efektownych akcji było wiele.
Ostatecznie pierwsze miejsce padło łupem Mateusza Kucmana i Piotra Kuźniarskiego. Na drugim finiszowali Kamil i Damian Lewandowscy. Natomiast na najniższym stopniu podium zakończył batalię Marcin Król i Przemysław Król czy kolejny braterski duet. Dodatkowo Kuźniarski został uznany za najlepszego zawodnika zawodów.
Wśród piłkarzy prym wiedli reprezentanci FC Przychód. W decydującym pojedynku okazali się lepsi od gospodarzy. Brąz zgarnęli futboliści z Miączyna Dużego. Z kolei najgorsze dla każdego sportowca, czwarte miejsce przypadło Technokablowi.
Podczas imprezy nie zabrakło indywidualnych wyróżnień. Koronę króla strzelców zgarnął Dariusz Petrykowski (Technokabel). Statuetkę dla najlepszego bramkarza odebrał Bartosz Gręda (Miączyn Duży). Z kolei za gracza numer jeden uznano Adriana Grossa z FC Przychód.
Fot: Anna Mówińska