Tenisowy turniej Mario Cup rozgrywany na kortach w Przasnyszu może się pochwalić prawdziwym hegemonem. Mławski tenisista Wojciech Chocholski ma na koncie pięć zwycięstw z rzędu. Dwa premierowe świętował wraz z synem Adamem, natomiast trzy kolejne, w tym te tegoroczne, już wspólnie z Danielem Kaczerskim.
Nasz duet jest zgrany – zaliczył wspólnie kilkanaście imprez. Ich aktywność nie ograniczała się tylko do przasnyskich zmagań. Na dodatek w tych startach nie brakowało sukcesów (stawali na podium m.in. w Iławie i Lubawie). To efekt nie tylko zgrania – zarówno Wojciech jak i Daniel dysponują wysokimi umiejętnościami. Połączone dają często siłę nie do pokonania.
Tak było chociażby podczas przasnyskich zmagań. Para z Mławy nie dała się wyprzedzić żadnej ekipie. Na drugim miejscu finiszowali Mariusz Kalinowski i Tomasz Wanielista z Pułtuska. Na trzeciej pozycji uplasowali się Piotr Humięcki i Krzysztof Świtkowski z Ciechanowa.
Fot: Zbiory prywatne