Wyjątkową głupotą wykazał się 27-latek, który przyjechał na rowerze do komendy w Przasnyszu. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że był kompletnie pijany, miał 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
U sąsiadów. Przyjechał na komendę kompletnie pijany
Policja informuje, że 27-letni mieszkaniec Przasnysza pojawił się na komendzie w poniedziałek 4 lipca. Mężczyzna zgłosił się w ramach dozoru policyjnego, który został zastosowany wobec niego przez Prokuratora Rejonowego w Przasnyszu. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 27-latka wykazało, że miał on w swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu.
W najbliższym czasie mężczyzna usłyszy zarzut kierowania rowerem w stanie nietrzeźwości, a o dalszym losie zdecyduje sąd.
Grozi mu kara aresztu, kara grzywny nie mniejszej niż 2500 złotych oraz zakaz prowadzenia jednośladów.