23-letni mieszkaniec Pruszkowa nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Teraz za ucieczkę przed policją odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę popołudniu w miejscowości Załuski w powiecie płońskim. W pewnym momencie funkcjonariusze pełniący dyżur na krajowej 7-ce zauważyli samochód jadący z dużą prędkością. W miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 100 km/h, auto jechało z prędkością 157 km/h. Policjant dał sygnał kierowcy by się zatrzymał. Ten jednak nie zareagował. Widząc mundurowych, początkowo tylko zwolnił, a następnie dodał gazu i odjechał w stronę Warszawy. Policjanci ruszyli w pościg. Uciekinier widząc jadący za nim „na sygnałach” policyjny radiowóz skręcił w drogę gruntową prowadzącą do lasu. Dopiero gdy nierówności na drodze uniemożliwiły mu dalsza ucieczkę zatrzymał auto.
Okazało się, że za kierownicą audi siedzi 23-letni mieszkaniec Pruszkowa. Młody mężczyzna przyznał się, że uciekał ze strachu przed konsekwencjami, gdyż w przeszłości miał już zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej ilości punktów karnych. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 500 zł i 10 punktami karnymi. Zatrzymali mu również prawo jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami młody kierowca nie zatrzymując się do kontroli drogowej popełnił przestępstwo. Grozi mu teraz kara od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.
Czy 157km/h to aż tak dużo ?? bez przesady……. nie jechał w terenie zabudowanym
Dobrze mowi. Tak być powinno.
To chyba nie Hołowczyc !!!
Przepisy dla piratów drogowych w końcu są ostrzejsze. Powinni dać górne 5 i bez zawiasów. Tak dla przykładu. Jakiś niereformowalny typ upośledzony umysłowo „uciekał ze strachu przed konsekwencjami, gdyż w przeszłości miał już zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej ilości punktów karnych”. Normalny człowiek nie łamałby przepisów mając taką przeszłość.
[wymoderowano] się czymś ciężkim w głowę. A za wypadek pewnie powinni dawać karę śmieci według Ciebie. Skąd się tacy ludzie biorą jak Ty ????