Kierujący hondą 58-letni mławianin, podczas wyprzedzania kilku pojazdów, zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Motocyklista został ciężko ranny. Policja wstępie ustaliła, że kierowca ciągnika, 25-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, chwilę przed zderzeniem, skręcił w lewo, nie ustępując pierwszeństwa motocykliście. Do wypadku doszło w piątek (8 marca) po południu, na drodze W 615 w Stupsku.
Motocyklista zderzył się z ciągnikiem
Jak wynika z ustaleń policjantów, pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący motocyklem, 58-letni mławianin, jadąc ul. Sienkiewicza w Stupsku, w kierunku Mławy, podczas wyprzedzania kilku pojazdów, zderzył się z ciągnikiem rolniczym.
– Kierowca ciągnika, 25-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, jechał w tym samym kierunku. Chwilę przed zderzeniem, skręcił w lewo, nie ustępując pierwszeństwa motocykliście. Motocyklista uderzył w przednie koło ciągnika, następnie wpadł na chodnik, uderzając w ogrodzenie prywatnej posesji, przy ul. Reja. W wyniku wypadku kierowca motocykla doznał licznych obrażeń ciała, został przewieziony do szpitala w Mławie. Trwają szczegółowe ustalenia przebiegu i przyczyn wypadku. Postępowanie prowadzi mławska komenda policji — informuje asp.szt. Anna Pawłowska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mławie.
Policja ostrzega – bezpieczeństwo na drodze zależy od każdego z nas. Od tego, czy będziemy przestrzegać ograniczeń prędkości, wykonywać manewry z zachowaniem ostrożności, szanować na drodze wszystkich uczestników ruchu drogowego, kierować się rozsądkiem i odpowiedzialnością za siebie i innych. Chwila brawury może kosztować Twoje życie lub zupełnie przypadkowej osoby.
Jedziesz samochodem i zapomniałeś, że auto wyposażone jest w lusterka i kierunkowskazy? Wykonując niesygnalizowany manewr, nie upewniając się o bezpieczeństwie, możesz zajechać drogę motocykliście i doprowadzić do tragedii.
Kierujesz motocyklem i uważasz, że ograniczenia prędkości Ciebie nie dotyczą? Mandat, punkty karne i utrata prawa jazdy to najłagodniejsze, co może Ciebie spotkać w takiej sytuacji. Twoja brawura może doprowadzić do tragedii. Nie ryzykuj własnym zdrowiem i życiem oraz zdrowiem i życiem innych uczestników ruchu drogowego.
Nikt nie jest na drodze sam. Każdy, na równych zasadach, ma prawo korzystać z drogi i na równych zasadach dbać o bezpieczeństwo.
Teren zabudowany, podwójna ciągła, wyprzedza kilka pojazdów naraz, czyli prędkość ma niedozwoloną i jeszcze gadka ze kierowca ciągnika mu pierwszeństwa nie ustąpił, dramat
Skąd wiadomo że ma nie dozwoloną prędkość ????
Podczas manewru skrętu w lewo należy ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom znajdującym się na przeciwnym pasie ruchu. Zarówno z przeciwka jak i z tyłu. Mandat za wyprzedzanie na skrzyżowaniu dla motocyklisty, mandat dla traktorzysty za nie ustąpienie pierwszeństwa na przeciwnym pasie ruchu. Wina pół na pół, szkoda tylko zdrowia chłopaka z motocykla bo sezon dopiero przed nami
A od kiedy to można wyprzedzać na podwójnej ciągłej,w dodatku na skrzyżowaniu. Teraz będą chcieli zwalic winę na kierowcę ciągnika. Oj chyba motocykilsta to jakaś wpływowa persona.
Nie wolno wyprzedzać na ciągłej linii i nie wolno skręcać jeśli nie przepuścimy wszystkich na przeciwnym pasie ruchu. Taki chory jest przepis.
Tak też właśnie mi się wydaje. Najlepiej winę zrzucić na najbardziej utrudzonego
Coś mi się wydaje że tam jest ciągła linia, skoro jest skrzyżowanie. Motocykliści to barany. Myślą że są sami na drodze.
Motocykliści to bardzo obszerny zbiór ludzi o różnym profilu psychologicznym. Akurat „barany” stanowią mniejszość. Widziałem na własne oczy jak kobieta kierująca samochodem zajechała drogę prawidłowo jadącemu motocykliście, doprowadzając do wypadku. Czy w takim razie mogę rzec z cała pewnością, że wszystkie kobiety za kierownicą stanowią zagrożenie dla innych użytkowników dróg? Widziałem wiele nagrań z wypadków gdzie kierowcy samochodów wjeżdżają w stojących na światłach motocyklistów, zmieniają pas bez upewnienia się, czy nie są wyprzedzani, nie patrzą na znaki, bądź po prostu nie znają przepisów ruchu, nie używają kierunkowskazów. Są też kierowcy którzy lubią jeździć pod wpływem alkoholu. Prowadząc auto poprawiają makijaż, jedzą, piszą sms’y, oglądają/nagrywają Tik Toki, podziwiają łąki zbożem usiane, ale na trasę nie patrzą. Mimo wszystko daleki jestem od stwierdzenia, że kierowcy samochodów to barany. Wielu jeździ bezpiecznie, ale o nich się nie mówi. Co do rolników, to jak wyglądają asfaltowe drogi przy polach? Europejski rolnik, wjeżdża na matę i czyści sprzęt przed zjechaniem z pola na drogę publiczną. Polski jest europejskim tylko jak trzeba dotację odebrać. Błoto z pola zwożą na jezdnię. Idąc śladem obornika na jezdni można prześledzić z którego pola do którego gospodarstwa jechał ciągnik. Połącz sobie obornik na zakręcie na asfalcie i jadący nawet z przepisową prędkością motocykl. Wiesz co wchodzi z takiego połączenia?