Małżeństwo z Mławy straciło wszystkie oszczędności
Pan Wiesław, po tym jak stracił wszystkie pieniądze w konta, zdecydował się powiadomić Policję. 53-letni mławianin chciał zainwestować w rynek kryptowalut poprzez aplikację internetową. Skontaktowała się z nim firma brokerska, która zaoferowała swoje usługi. Broker przedstawił ofertę inwestorską na rynku kryptowaluty. Zainteresowany mławianin przez kolejne miesiące dokonywał przelewów różnych kwot pieniędzy. Na utworzonym koncie inwestorskim, obserwował zgromadzone i pomnożone pieniądze. Przy próbie wypłaty pieniędzy, pojawiły się utrudnienia.
Oszust namówił go do zainstalowania oprogramowania do zdalnej obsługi komputera, co miało pomóc w odzyskaniu zainwestowanych pieniędzy. Mławianin zgodził się. Hakerzy przejęli jego konto bankowe i wypłacili wszystkie, zgromadzone środki.
Kolejny przykład — małżeństwo z Mławy straciło wszystkie oszczędności z konta, a ponadto oszuści, wykorzystując ich dane, wzięli ekspresowe pożyczki. Pokrzywdzeni chcieli zainwestować na rynku kryptowalut. Instalując nieznaną aplikację, udostępnili swój komputer przestępcom.
Pan Darek (33 lata), razem z żoną szukali sposobu na korzystną inwestycję. Zainteresowali się kryptowalutami. Zarejestrowali się na stronie firmy brokerskiej. Po jakimś czasie ktoś do nich zadzwonił, przekazując instrukcję, jak korzystać z programu, umożliwiającego transakcje. Pokrzywdzony zainstalował na swoim komputerze aplikację, do której link otrzymał w wiadomości e-mail. Ponadto wysłał oszustom skan dowodu osobistego żony. Pobrana aplikacja dała oszustom pełen dostęp do komputera i konta. Po kilku dniach z konta bankowego małżeństwa zniknęły wszystkie pieniądze. Jak się ponadto okazało, oszuści, wykorzystując udostępnione dane osobowe, wzięli pożyczki ekspresowe na ich rachunek. Szacowane przez pokrzywdzonego straty wyniosły ponad 40 tysięcy złotych.
Oszuści, chcący uzyskać dostęp do naszych danych oraz konta bankowego, chętnie wykorzystują zainteresowanie rynkiem kryptowaluty. Zachęcają bezproblemowym pomnażaniem środków finansowych, bez ruszania się z domu. Służą radą i pomocą w pierwszych krokach na rynku inwestorskim, a następnie okradają oszukane osoby. Przekonała się o tym także Pani Dorota, 47-letnia mieszkanka powiatu mławskiego. Kobieta straciła pieniądze przelane na podane przez oszusta konto, udostępniła też dane swojej karty płatniczej.
Dwa miesiące wcześniej, oszust skontaktował się z Panią Dorotą za pomocą popularnego komunikatora. Zaoferował pomoc w pomnożeniu środków finansowych, dzięki bezpiecznym inwestycjom na rynku kryptowalut. Za jego namową, Pani Dorota przelała kilkaset złotych, zainstalowała też na swoich urządzeniach oprogramowanie do obsługi zdalnego pulpitu. Przy próbie wypłaty pieniędzy, okazało się, że jest to niemożliwe a kontakt z doradcą klienta się urwał. Oszukana Pani Dorota powiadomiła policję.
Hakerzy posługują się także metodą „na pracownika banku” oraz tzw. phishingiem, dzwoniąc z numeru, widocznego na telefonie odbiorcy jako biuro obsługi klienta banku.
Pan Tomasz, 38-letni mieszkaniec pow. mławskiego stracił ponad 14 tysięcy złotych. Kradzieży dokonano dosłownie na jego oczach. Zadzwonił do niego mężczyzna, podający się za pracownika banku, w którym Pan Tomasz ma swoje konto. Zaoferował pomoc techniczną przy zabezpieczeniu konta przed działaniem hakerów. Za pomocą oprogramowania do obsługi zdalnego pulpitu, połączył się z komputerem Pana Tomasza. Ponadto wyłudził od niego szczegółowe dane konta. Oszukany mężczyzna obserwował, jak z jego konta bankowego wypłacane są kolejne kwoty. Zanim zablokował konto, stracił ponad 14 tysięcy złotych.
Aby uniknąć problemów i utraty pieniędzy, warto skorzystać z przykrego doświadczenia mieszkańców pokrzywdzonych oszustwami „na zdalny pulpit”, by nie popełnić ich błędów. Wiedza w tym zakresie jest bardzo przydatna – dlatego przypominamy zdarzenia, zaistniałe na terenie powiatu mławskiego w ciągu ostatnich dwóch lat oraz proste zasady bezpieczeństwa:
Policja ostrzega – oszuści chętnie wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”, instalowany na komputerze lub w telefonie komórkowym. Kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonego. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem realizacji kolejnych przelewów. Najczęściej wykorzystywanym przez oszustów wariantem, jest namawianie ofiary do skorzystania z usługi, umożliwiającej szybkie pomnożenie gotówki.
Co robić?
- przede wszystkim kieruj się zdrowym rozsądkiem. Obietnica superatrakcyjnej inwestycji, to najczęściej metoda działania oszustów;
- pamiętaj, tylko posiadacz konta może się do niego logować i wykonywać transakcje. NIGDY NIKOMU nie udostępniaj swojego konta bankowego i danych logowania;
- jeśli „konsultant” proponuje Ci zainstalowanie oprogramowania do obsługi zdalnego pulpitu, możesz być pewien, że to oszustwo;
- jeśli osoba podająca się za pracownika banku żąda zweryfikowania Twoich danych i danych konta lub zainstalowania jakiegokolwiek oprogramowania rozłącz się i zadzwoń do biura obsługi klienta Twojego banku.
(red. imiona osób pokrzywdzonych zostały zmienione)
Źródło: KPP Mława
Świadomie powierzają oszczędności przestępcom a później zgłaszają że zostali oszukani, nie rozumiem takich ludzi, powinni w pierwszej kolejności być ukarani za współudział.