Czytelniczka sygnalizuje nam nieodpowiednią jej zdaniem praktykę stosowaną przez zakład energetyczny, z którym podpisała umowę na dostawę energii elektrycznej.
Spółka Energa-Obrót – zajmująca się sprzedażą energii elektrycznej m.in. na terenie Mławy – może wprowadzać klientów błąd. Przekładać się to może na wyższe rachunki. Niedawno radio RMF poinformowało, że sama firma rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie.
Na czym polega problem?
Chodzi o nieinformowanie klientów podpisujących dokumenty o niektórych kosztach w nowo zawieranych umowach. Kosztów tych można by uniknąć, jeśli posiadałoby się odpowiednią wiedzę.
– Właśnie w tym problem, że Energa nie informuje o tym klientów. Przekonałam się na własnym przykładzie – sygnalizuje nam mławianka.
Podczas podpisywania umowy zaproponowano jej taryfę G11k. Nie informując przy tym, że może zawrzeć umowę G11 (bez „k”), bez jednej z opłat (opłaty handlowej).
W konsekwencji doprowadzało to do podniesienia comiesięcznego rachunku o 27,99 zł tytułem opłaty handlowej. To rocznie 335,88 zł a przy umowie na 3 lata daje 1007,64 zł, w przypadku kilku liczników w domu należy tę kwotę przemnożyć o ich ilość.
Klienci mogli zrezygnować z umowy w ciągu 14 dni, ale fakturę z nową stawką dostawali dopiero po miesiącu, czyli już po ustaniu terminu na rozwiązanie umowy. Ażeby zrezygnować, musieliby wiedzieć, że mają możliwość zawarcia umowy przekładającej się na mniejsze rachunki. Takiej wiedzy dostawca prądu nie dostarczał.
Według Energi opłata handlowa to: – „Opłata związana z obróbką danych do wystawienia faktury za zużytą energię elektryczną. Pobierana jest przez Sprzedawcę, czyli ENERGA – OBRÓT SA, za obsługę handlową związaną z wystawianiem faktur i ich dostarczaniem.”
Jak się okazuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów od marca 2019 r. prowadzi postępowanie o naruszenie zbiorowych interesów klientów.
Konkretnie chodzi o to, że klienci nie są informowani o opłacie (a nie o nią samą). Chodzi również o to, że klienci nie byli informowani o możliwości zawarcia umowy bez opłaty handlowej.
Sam zostałem w ten sposób oszukany. Pani , która prowadzić punkt sprzedaży nie informuje konsumentów o taryfach jakie mogą wybrać. Na ta Panią były pisane wielokrotne skargi do operatora.
Operator sam po rozmowie stwierdził nieprawidłowości. Umowę dało się zerwać bez ponoszeni dodatkowych opłat. Chociaż pierwsza faktura przyszła droższa o 28 zł.
Osobiście nie polecam kontaktu w tym biurze.
OSZUSTWO W BIAŁY DZIEŃ,MNIE ZAŁATWIŁA PODWÓJNIE.PODPISAŁAM NOWĄ UMOWĘ W NOWYM MIESZKANIU NIE INFORMOWAŁA MNIE O OPŁACIE HANDLOWEJ.OPŁATA WIDNIEJE NA RACHUNKU 45,52,ZA MIESIĄC PŁACE 124 ZŁ.PRZY PODPISYWANIU UMOWY PODSUNĘŁA MI DRUGĄ UMOWĘ Z FACHOWCEM 5 ZŁ NA MIESIĄC NA DWA LATA.MAŁO TEGO RACHUNKI WYSYŁANO NA STARY ADRES,O CZYM NIE WIEDZIAŁAM PRZEZ PÓŁ ROKU.BYŁAM PRZEKONANA ,ŻE BRAK RACHUNKÓW TO WINA OBOSTRZEŃ.WYBRAŁAM SIĘ WRESZCIE DO SZANOWNEJ PANI I OKAZAŁO SIĘ,ŻE PANI WPISAŁA W UMOWIE POPRZEDNI ADRES.JAK TU ŻYĆ W TAKIM KRAJU,OSZUSTWO JEST NA KAŻDYM KROKU.