Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko stołecznemu adwokatowi Robertowi N. w związku ze śledztwem prowadzonym przez CBA w sprawie nieprawidłowości przy warszawskiej reprywatyzacji.
– Delegatura CBA w Warszawie pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prowadziła postępowanie przygotowawcze przeciwko Robertowi N. podejrzanemu o popełnienie przestępstwa oszustwa przy reprywatyzacji jednej z nieruchomości warszawskich. W śledztwie zebrano materiał dowodowy, który dał podstawę do wniesienia do Sądu Okręgowego w Warszawie aktu oskarżenia. Ustalenia śledczych wskazują, że w wyniku działania oskarżonego doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości ponad 9 milionów złotych – informuje CBA.
Funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA prowadzą obecnie pod nadzorem prokuratury około 50 śledztw dotyczących przestępstw związanych z reprywatyzacją w Warszawie, które dotyczą blisko 200 nieruchomości. W związku z prowadzonymi postępowaniami zarzuty usłyszało ponad 70 osób.
KOMUNIKAT PROKURATURY KRAJOWEJ
Kancelaria specjalizująca się w sprawach związanych z reprywatyzacją
Jak ustalono w toku śledztwa od 2006 roku Robert N. pod szyldem kancelarii adwokackiej, postanowił prowadzić działalność zarobkową, specjalizując się w sprawach administracyjnych i sądowych, związanych z reprywatyzacją i odzyskiwaniem nieruchomości warszawskich lub odszkodowań za grunty wywłaszczone na podstawie dekretu z dnia 26 października 1945 roku o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy – tzw. dekretu Bieruta. Oskarżony wspólnie z członkiem swojej rodziny zaczął skupować roszczenia dekretowe od byłych właścicieli znacjonalizowanych po 1945 roku gruntów lub ich spadkobierców. W prowadzonych sprawach wykorzystywał znajomości posiadane w Biurze Gospodarki Nieruchomościami Miasta Stołecznego Warszawy.
Ustalenia śledztwa
93-letni pokrzywdzony, który na mocy decyzji Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie z dnia 16 listopada 1992 roku utracił odziedziczoną nieruchomość, która stała się własnością Gminy Warszawa – Mokotów, zgłosił się do Roberta N. po poradę prawną, mając pewność, iż korzysta z porad adwokata specjalizującego się w prowadzeniu spraw reprywatyzacyjnych. Utwierdzony w przekonaniu co do profesjonalnego podejścia adwokata do zaprezentowanego problemu prawnego udzielił mu pisemnych pełnomocnictw do reprezentowania go we wszelkich sprawach dotyczących spornych nieruchomości, przy czym pełnomocnictwa te obejmowały także umocowanie do prowadzenia wszelkich spraw przed sądami powszechnymi, administracyjnymi, w prokuraturze oraz w organach administracji rządowej i samorządowej.
Umowa zlecenie
Pomiędzy stronami sporządzona została umowa zlecenie. Na jej podstawie pokrzywdzony, jako zleceniodawca, wyraził zgodę na podejmowanie w jego imieniu przez Roberta N. działań mających na celu uzyskanie odszkodowania za wspomniane nieruchomości. Robert N. zobowiązał się natomiast do podjęcia powyższych czynności, jak również wszelkich dalszych będących następstwem uzyskania prawa. W toku śledztwa ustalono, iż oskarżony swoim zachowaniem wielokrotnie utwierdzał pokrzywdzonego w błędnym przekonaniu o niemożliwości uzyskania z Urzędu m.st. Warszawy godziwego odszkodowania w związku z utraconymi nieruchomościami. Jednocześnie złożył on pokrzywdzonemu propozycję sprzedaży na jego rzecz roszczeń restytucyjnych za utraconą przez jego poprzedników prawnych nieruchomość. Oskarżony nakłaniał pokrzywdzonego do przyjęcia złożonych przez niego warunków, pomimo że w myśl zawartej pomiędzy stronami umowy, jako zleceniobiorca zobowiązany był w pierwszej kolejności do uzyskania stosownego odszkodowania za przejętą nieruchomość. Oskarżony wielokrotnie przedstawiał też pokrzywdzonemu błędne dane co do wartości spornej nieruchomości i wpływu na tę wartość rzekomo skomplikowanego stanu faktycznego i prawnego. Jednocześnie Robert N. zobowiązał się do poszukiwania nabywców, którzy mogliby zapłacić wyższą cenę, czego jednak w rzeczywistości nie czynił.
Działał pomimo wypowiedzenia pełnomocnictwa
Działania w imieniu pokrzywdzonego Robert N. podejmował pomimo wypowiedzenia mu w marcu 2015 roku pełnomocnictwa. Próbował on m.in. nie dopuścić do ewentualnej sprzedaży wskazanych roszczeń innej, niezwiązanej z nim osobie. Nadto, wbrew szczególnemu obowiązkowi nie powiadomił niezwłocznie o fakcie wygaśnięcia pełnomocnictwa organu i sądu, przed którymi toczyło się postępowanie administracyjne oraz odebrał odpis wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, którego fakt wydania oraz treść zataił następnie przed pokrzywdzonym.
Działania oskarżonego miały wpływ na kolejne decyzje w sprawie, niekorzystne dla pokrzywdzonego, w tym na notarialną sprzedaż przez pokrzywdzonego wszelkich roszczeń dotyczących spornej nieruchomości i to członkowi rodziny oskarżonego.
Za zarzucane przestępstwo z art. 286 § 1 kodeksu karnego w związku z art. 294 § 1 kodeksu karnego w związku z art. 12 § 1 kodeksu karnego oskarżonemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: CBA/Prokuratura Krajowa