Cztery szczeniaki dzień po swoich urodzinach zostały zakopane i spędziły pod ziemią kilka godzin. Ratunek przyszedł w samą porę. Pieskom nic się nie stało i według opinii weterynarza są w dobrym stanie. Ich właścicielka odpowie teraz za przestępstwo z ustawy o ochronie zwierząt.
Policjanci zostali powiadomieni, że jedna z mieszkanek gminy Brochów (pow. sochaczewski) zakopała jednodniowe szczenięta. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Właścicielka zwierząt wyjaśniła, że szczenięta urodziły się dzień wcześniej, a jej nie stać na utrzymanie czterech kolejnych psów, więc postanowiła się ich pozbyć. Początkowo mówiła, że zabrała je do lasu, ale ostatecznie wskazała prawdziwe miejsce, gdzie zakopała szczeniaki kilka godzin wcześniej.
Podczas usuwania kolejnych warstw ziemi słychać było pisk zwierząt. Okazało się, że cała czwórka żyje, mimo iż spędziły pod ziemią ponad 3 godziny. Wezwano na miejsce weterynarza, który określił stan zwierząt jako dobry.
Właścicielka zwierząt została przesłuchana. W najbliższym czasie usłyszy zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt. Szczeniaki i ich matka trafiły pod opiekę innej osoby.
Jak nie stać jej by wykarmić kolejne pieski, to niech wysterylizuje. Mamy 21 wiek, a niektorzy ciągle myśla, ze suka chociaz raz musi miec szczeniaki ;/ tak jak @Ala życze tej Pani wysoką kare albo prace spoleczne w schronisku dla zwierzat. Moze to czegos ja nauczy, chociaz watpie. Pozdrawiam zwierzolubów 😉
No właśnie mamy 21 wiek, a takie coś jest wbrew pozorom bardzo powszechne. Przecież to śmierć w ogromnych męczarniach.
Ale baranom nie przyjdzie do głowy żeby sukę wysterylizować i nie mieć problemu w przyszłości. Zabieg kosztuje, a zakopać można za darmo. Oby dostała wysoką karę.
Brak szacunku dla zwierząt i tolerancja do takich zachowań na terenach wiejskich jest brakiem od dziesiątek lat potępienia znęcania się nad zwierzętami przez kościół katolicki.
Trzeba uważac czy ktoś nie podglada. To jest nauczka na przyszlosć.