Przełom w sprawie tragedii w naszym mieście. Nastoletni Bartosz G. podejrzany o zabójstwo (16-letniej) Mai Kowalskiej z Mławy wraca do kraju. Grecki sąd podjął ostasteczną decyzję. Rodzina ofiary i mieszkańcy Mławy oraz organa ścigania w końcu doczekali się przełomu w sprawie.
To już pewne. Bartosz G., podejrzany o odebranie życia Mai Kowalskiej, nie uniknie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Sąd w Grecji zdecydował o jego natychmiastowej ekstradycji.
Nie później niż za siedem dni czyli najpóźniej w wigilię Bożego Narodzenia młody (18-letni) mężczyzna będzie już w polskim areszcie, gdzie odpowie za zarzucane mu czyny.
Dla rodziny zamordowanej Mai, mieszkańców Mławy oraz prokuratury to długo wyczekiwany przełom. Sprawa, ze względu na brutalny charakter, poruszyła opinię publiczną w całym regionie i w kraju oraz z Grecji, gdzie przebywa podejrzany.
W Polsce przed procesem Bartosza G. czeka jeszcze kilku miesięczna obserwacja psychiatryczna która odpowie na pytanie czy może trafić przed sąd czy jednak do zakładu karnego. Jeśli zostanie uznany za poczytalnego, to odpowie za zabójstwo przed sądem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu naszamlawa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz