Trwają ustalenia mławskiej policji w sprawie wypadku drogowego, w którym poważnie ranny został 27-letni rowerzysta. Do zdarzenia doszło 11 maja, około godz. 8.50 na drodze nr 616, w kierunku Chorzel.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący rowerem, 27-letni mieszkaniec gminy Chorzele, na prostym odcinku drogi, zjechał z chodnika na jezdnie, wprost pod samochód ciężarowy marki Scania. Kierujący ciężarówką, 40-letni mieszkaniec Przasnysza, chcąc uniknąć wypadku, zjechał na przeciwległy pas ruchu. Rowerzysta uderzył w bok samochodu i upadł na jezdnię. W wyniku tego zdarzenia, rowerzysta doznał między innymi urazów głowy. Został przewieziony do szpitala w Ciechanowie. Od kierowcy scanii pobrano krew do badania na zawartość alkoholu. Postępowanie prowadzi KPP w Mławie – informuje asp. szt. Anna Pawłowska.
Wiosna to początek sezonu rowerowego. Zanim wyruszymy w drogę, trzeba odpowiednio przygotować jednoślad. Rowerzysta, tak jak inni uczestnicy ruchu drogowego, ma bezwzględny obowiązek stosowania się do przepisów. Ponadto, w momencie wypadku, rowerzysta nie ma żadnej dodatkowej ochrony. Najgroźniejsze w skutkach sytuacje to nieustąpienie pierwszeństwa rowerzyście przez kierującego pojazdem, zjechanie rowerzysty z pobocza, chodnika na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód, przejeżdżanie rowerzysty przez przejście dla pieszych.
Wiosna to również czas zmiennych warunków pogodowych na drodze. Nagłe opady deszczu (a nawet śniegu i gradu), miejscowe zamglenia – to sytuacje wymagające dopasowania sposobu jazdy do warunków drogowych. Chwila nieuwagi, nadmierna prędkość mogą doprowadzić do groźnego wypadku.
Od kierowcy scanii pobrano krew do badania – a czy od rowerzysty też?
Jeżeli to rowerzysta jechał chodnikiem przy pustej jezdni i zjechał wprost pod ciężarówkę to wina rowerzysty.. Kierowca Scanii był jeszcze na tyle opanowany, że zjechał by nie było gorzej.. Powinni zbadać rowerzystę na zawartość..