Dziś (31 lipca) drogówka przyjrzy się m.in. jak piesi korzystają z naszych dróg. Od wczesnych godzin rannych na terenie powiatu mławskiego policyjna akcja „NIECHRONIENI UCZESTNICY RUCHU DROGOWEGO”. Działania mają wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym – zwłaszcza na przestrzeganie przepisów związanych z korzystaniem z dróg przez pieszych.
Akcję zaplanowano od wczesnych godzin rannych na terenie całego województwa.
Nie zawsze oświetlone drogi, brak wyznaczonych miejsc do bezpiecznego poruszania się pieszych po drodze (zwłaszcza poza obszarami zabudowanymi) oraz niewłaściwy sposób korzystania z dróg przez samych pieszych sprawiają, że dochodzi do wielu wypadków.
Pośpiech, przebieganie przez jezdnię, wchodzenie bez zastanowienia na przejście dla pieszych, przechodzenie przy czerwonym świetle lub w miejscach niedozwolonych – są to zachowania, które mogą doprowadzić i bardzo często doprowadzają do śmierci pieszego.
W ramach działań stróże prawa zwracać będą także uwagę na zachowania kierowców w stosunku do pieszych, gdyż to oni stanowią szczególnie zagrożoną grupę uczestników ruchu drogowego.
Policja przypomina, że pieszy w starciu z pojazdem jest na przegranej pozycji.
– Konfrontacja niechronionego uczestnika ruchu drogowego z samochodem, w najlepszym wypadku skończy się dla niego ogólnymi potłuczeniami ciała. Pamiętajmy o przestrzeganiu przepisów oraz zachowaniu ostrożności i rozwagi podczas poruszania się po drodze – ostrzega st. tech. Klaudia Struzik z KPP w Mławie.
Jolu, grzecznemu pieszemu, kierowcy samochodów się zatrzymują, mimo że mu się nigdzie nie spieszy i widząc jadący samochód w kierunku przejścia, ówże pieszy cofa się nawet 2 kroki od krawężnika, to i tak kierowca mu się zatrzymuje. 🙂
Może co 10 albo nawet co 20 kierowca (i jest to na ogół kobieta za kierownicą) nie zatrzyma mi się przed przejściem dla pieszych, a jestem już emerytką, a nie nastolatką w mini z z długimi nogami.
Za to pieszych wpadających jak burza na przejście, bez żadnego rozglądania się widzę co rusz.
Chris, ja nie muszę się zatrzymywać na wysepce, bo każdy kierowca widząc mnie na pasach z drugiej strony wysepki, zatrzymuje się – ot kultura kierowców, za którą zawsze dziękuję. 🙂
Może w końcu nauczą pieszych korzystać z przejść z wyspą bezpieczeństwa. Bo chyba nikt nie wie, że po wejściu na wyspę zaczyna się przechodzić na nowo i należy się zatrzymać. Często bez patrzenia myk na pasy i myślą, że są oni i kierowcy wyjęci z praw fizyki, że samochód stanie dęba bo jest na pasach. Bezmyślnie wchodzenie na pasy to raz, a dwa to kierowcy, którzy potrafią przejechać przed nosem.
Czekam na akcję liczenia, ile samochodów przejechało pieszemu przed nosem, zanim któryś się zatrzymał.