Trzecia edycja piłkarskiego turnieju Glinki Cup o puchar wójta gminy Radzanów zgromadziła na starcie tuzin zespołów. Zwycięsko z kilkunastogodzinnej batalii na boisku w Zgliczynie-Glinki wyszedł zespół o nazwie Kasztelanki.
Wszystko zaczęło się od eliminacji – poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Walka szła zaledwie o cztery premierowe lokaty, ćwierćfinałów organizatorzy nie planowali. Dlatego każdy pojedynek był niezwykle ważny dla końcowego rozrachunku. Nawet remis mógł przybliżyć do wymarzonego celu.
Ostatecznie w premierowej „czwórce” znaleźli się Kasztelanki, Harnaś Team, Zgliczyn Witowy i Orange Dragons. W fazie pucharowej najlepiej czuli się zawodnicy pierwszego z wymienionych zespołów. Po ograniu „pomarańczowych smoków”, w finale nie zwolnili tempa. Konkurentom ze Zgliczyna Witowego wbili dwa gole, sami tracąc jednego.
Na trzeciej pozycji finiszowali „harnasie”. W regulaminowym czasie nie potrafili pokonać Orange Dragons. Wszystko na korzyść Harnaś Team rozstrzygnęło się dopiero w konkursie rzutów karnych.
Zdobycie głównego trofeum to jedno, lecz gracze Kasztelanek sięgnęli także po wyróżnienia indywidualne. Królem strzelców z dorobkiem sześciu trafień został Marcin Hercel. Natomiast statuetka dla najlepszego bramkarza trafiła w ręce Szymona Lubaczewskiego.
Nagrody dla uczestników ufundował wójt gminy Radzanów, Starostwo Powiatowe oraz ekstraklasowa Wisła Płock.