W 2016 roku w powiecie mławskim urodziło się 939 dzieci, o 25 więcej niż w roku poprzednim. Ogólna liczba mieszkańców jest jednak coraz mniejsza. Przez 12 miesięcy w ubyło 307 osób. – Społeczeństwo się starzeje i więcej ludzi umiera niż się rodzi –zauważają w rozmowie z nami pracownicy urzędów stanu cywilnego.
Rząd przewiduje w roku 2017 baby boom, który wiąże z programem 500 plus. Co więcej, zdaniem Elżbiety Rafalskiej minister rodziny, pracy i polityki społecznej, efekty programu już mają odzwierciedlenie w liczbie urodzeń w Polsce – w zeszłym roku na świat przyszło o ok. 16 tys. więcej dzieci niż rok wcześniej.
Statystyki naszego powiatu nie są jednak tak optymistyczne. Aż w czterech gminach liczba urodzeń spadła – w Dzierzgowie, w Lipowcu Kościelnym, w Szreńsku i w Szydłowie.
W pozostałych, faktycznie, rok 2016 trochę bardziej obfitował w nowo narodzonych obywateli, ale mimo to we wszystkich, z wyjątkiem Mławy, odnotowano spadek mieszkańców.
Ten trend utrzymuje się od 10 lat. Jeszcze w 2005 roku w powiecie żyło 76 039 ludzi – dekadę później ta liczba spadła o blisko 3500.
Najszybciej ubywa dzierzgowian – jest ich 12 proc. mniej niż 10 lat wcześniej; radzanowian –o 9,4 proc. mniej i szreńszczan – o 8,8 proc. mniej.
Najbardziej stabilna sytuacja demograficzna jest w Wiśniewie (liczba mieszkańców spadła od 2005 roku o 1,9 proc.) i w Mławie (2,7 proc.). Szczegółowe dane zebraliśmy w tabelach poniżej.
Anonimie, Mława nie może tak łatwo wciągnąć tych wiosek ponieważ leżą one w innych gminach. A to oznacza, że muszą chcieć tego nie tylko ich mieszkańcy ale musi się zgodzić na to ich gmina (Rada Gminy). Jednak zgadzam się, że burmistrz mógłby spróbować. Ja nie mam nic przeciwko temu.
Jarząbek, może bilans nie jest optymistyczny ale gdy spojrzysz na dane porównujące ilość mieszkańców 2015 vs 2016 w miastach okolicznych to zobaczysz, że Ciechanów, Przasnysz Żuromin i chyba Działdowo straciły po kilkaset mieszkańców. Niedawno na jednym z portali były przedstawiane takie dane. A wiesz co chce zrobić Prezydent C-nowa? Wciągnąć kilka okolicznych wiosek by zwiększyć liczbę mieszkańców w mieście. Bo przecież wstyd by byłe miasto wojewódzkie traciło co rok mieszkańców…..
Bez uszczypliwości 🙂 , prezydent Ciechanowa, lepiej dba o swoich mieszkańców i miasto niż burmistrz Mławy. Warszawa chce włączyć okoliczne miejscowości to czemu Ciechanów ma tego nie robić, Mława też może włączyć Otocznię, Łomię, Borowe, Nową Wieś, tylko po co? sama Wólka pozbawia włodarza włosów na głowie
Całkiem normalna migracja. Ludzie młodzi uciekają ze wsi od wielu lat. Im miejscowość położona dalej od miasta tym więcej mieszkańców z takich miejscowości z przyczyn złej sytuacji gospodarczej w miejscu zamieszkania, dlatego też jest więcej zgonów niż urodzeń.
Tyle, ze w Mławie przybyły tylko 25 osoby to jest niepokojące, bo prawdopodobnie urodzeń także było mniej niż zgonów, efekt wzrostu ilości mieszkańców Mławy jest osiągnięty dzięki migracji ludności z okolicznych wiosek – Mława się rozbudowuje, powstaje dużo nowych mieszkań, jakaś praca też jest, a więc ten dodatni bilans roku 2016 w stosunku do roku 2015 nie jest wcale optymistyczny.