Jeden z Czytelników przesłał nam nagranie z wideorejestratora podczas niedawnego ataku zimy na drodze wojewódzkiej z Mławy do Ciechanowa. Film dotarł do nas dość późno. Jednak warto go zobaczyć. Podobnie miało być nie pierwszy raz, jak informują Czytelnicy. Na temat tej konkretnej sytuacji uzyskaliśmy informację od drogowców.
Działo się na drodze wojewódzkiej i to nie pierwszy raz [FILM]
Kierowcy alarmowali o niebezpiecznej sytuacji na drodze wojewódzkiej nr 615. Ich zdaniem służby drogowe nie pracowały, jak trzeba podczas ataku zimy.
– Droga wojewódzka nr 615 na odcinku z Ciechanowa do Mławy była oblodzona i zaśnieżona. Zablokowane były wiadukty w Pawłowie i Konopkach. Zablokowane drogi to też brak dojazdu np. Karetek pogotowia ratunkowego. Oczywiście poza groźbą wypadków drogowych. Najważniejsze, ażeby sytuacja się nie powtórzyła — alarmował nas jeden z Czytelników. Nadesłał też nagranie z wideorejestratora, choć ze znacznym opóźnieniem. Jednak warto zobaczyć, jak to wyglądało i co na to drogowcy.
Z kolei przedstawicielka zarządcy drogi Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich twierdzi, że dołożono wszelkich starań, aby drogi były przejezdne i posypane.
– Opady śniegu rozpoczęły się o godz. 8, sprzęt został rozdysponowany o godz. 9.30, o 9.50 wyjechała pierwsza pługopiaskarka, 10 min później kolejna i następne. Zgodnie z obowiązującymi standardami określonymi w zarządzeniach pługi powinny wyjechać po ustaniu opadów. My zadysponowaliśmy sprzęt już w trakcie. Na drodze występowała śliskość pośniegowa, a nie oblodzona jezdnia jak twierdzi czytelnik. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby drogi były przejezdne i posypane — informuje portal Nasza Mława, Monika Burdon — Rzecznik Prasowy Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Wsztrząsające sceny! Najważniejsze , że rzecznicce MZDW wszystko w dokumentach gra. Nie ważne co na drodze.
Przecież zawsze w razie wypadku policjant może kierowcy wypisać mandat za niedostosowanie prędkości do warunków.
Bareja wiecznie żywy.
Droga i dziś była oblodzona. Ręce opadają. Zaczynają sypać, jak śnieg się topi.