Dwie osoby zostały ranne w wypadku na siódemce, do którego doszło w miejscowości Uniszki Zawadzkie podczas weekendu. Policja apeluje o ostrożność i korzystanie z pasów bezpieczeństwa. Ważne jest, aby pasy zapinali także pasażerowie pojazdów.
Dwie osoby ranne w wypadku na siódemce
Kierujący stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wpadł do rowu na krajowej siódemce około godz. 16:30, w miejscowości Uniszki Zawadzkie.
– Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący samochodem marki Renault Clio, 52-letni mieszkaniec pow. płockiego, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego zjechał do przydrożnego rowu. W wyniku zdarzenia rannych zostało dwoje pasażerów niekorzystających z pasów bezpieczeństwa 73-letnia kobieta i 80-letni mężczyzna. Kierujący był trzeźwy. Ranni zostali przetransportowani do szpitali w Ciechanowie i Działdowie. Trwają czynności mławskiej policji — informuje mławska policja.
Niekorzystanie podczas jazdy z pasów bezpieczeństwa znacząco zwiększa ryzyko poważnych obrażeń nie tylko w czasie wypadku, ale też w trakcie kolizji czy nawet gwałtownego hamowania.
– W chwili zderzenia pojazdu z przeszkodą, na osoby będące wewnątrz pojazdu działa ogromna siła bezwładności, która powoduje, że człowiek przez moment ma „masę zderzeniową” wynoszącą nawet kilka ton. Ważne jest, aby pasy zapinali także pasażerowie jadący z tyłu. Jeżeli pasażer z tylnej kanapy nie zapnie pasów, podczas zderzenia czołowego uderzy w oparcie fotela osoby jadącej przed nim. Siła uderzenia niekiedy potrafi złamać fotel, a obrażenia wynikające z tej sytuacji mogą zakończyć się nawet śmiercią osoby siedzącej z przodu – przestrzega policja.
Pamiętajmy, że do obowiązków kierowcy należy sprawdzenie, czy wszystkie przewożone osoby są bezpieczne. Policja apeluje o ostrożność, rozwagę i zdjęcie nogi z gazu. Warunki pogodowe na drogach są zmienne. Mgła, intensywne opady deszczu lub oślepiające słońce, osłabiona koncentracja kierowców mogą prowadzić do groźnych zdarzeń drogowych. Jeśli czujemy, że kolejna kawa nie działa, nie wsiadajmy za kierownicę. Pamiętajmy, że wystarczy chwila nieuwagi, aby doszło do nieodwracalnej w skutkach tragedii.