Usłyszałam od lekarza, że badania mogę zrobić prywatnie – takie słowa usłyszała pacjentka w mławskiej przychodni od jednego z lekarzy. – Lekarze z tego miasteczka myślą, że mogą wszystko i są bezkarni – twierdzi mławianka.
Zaniepokojona swoim stanem zdrowia pacjentka udała się do swojej przychodni w Mławie w ramach NFZ. Jednak — z jej relacji wynika — że pomocy nie uzyskała. Uważa, że została źle potraktowana.
Lekarz odmówił skierowania na badania
– „Udałam się do Przychodni […] zlokalizowanej […] w Mławie do lekarza rodzinnego […]. Od dłuższego czasu źle się czuję i chciałam zrobić kontrolne badania krwi, żeby ocenić rzetelnie mój stan zdrowia. Pan doktor zapytał, czy na coś przewlekle choruje, odpowiedziałam, że nie, więc zapytał „to po co Pani te badania?”, odpowiedziałam, że źle się czuję i chcę się upewnić czy wszystko w porządku. Odpowiedział, że skoro na nic przewlekle nie choruję, on nie da mi żadnego skierowania na badanie krwi. Chciałam, żeby to uzasadnił, na jakiej podstawie odmawia wykonania mi podstawowych profilaktycznych badań i żeby dał mi to na piśmie, że odmawia mi pomocy. Wyszedł z gabinetu do recepcji, żeby przejrzeć moją kartę i ponownie stwierdził, że nie należą mi się żadne badania, ponieważ na nic nie choruje, a skąd wiadomo czy na coś choruje, czy nie skoro od kilku lat nie dostałam skierowania na badanie krwi. Usłyszałam jeszcze od lekarza, że jak potrzebuję badań, to mogę zrobić je prywatnie” – relacjonuje pacjentka jednej z poradni w Mławie.
Lekarze z tego miasteczka myślą, że mogą wszystko i są bezkarni
Kobieta uważa, że powinna otrzymać skierowanie na badania w ramach narodowego Funduszu Zdrowia. Od lat pracuje i tym samym finansuje (jako osoba pracująca) służbę zdrowia.
– Uważam, że mam prawo jako pacjent opłacający od kilku lat składki, na podstawowe badanie i niekoniecznie muszę robić to prywatnie. Oczywiście sprawę zgłosiłam do NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta, ale myślę, że warto takie sprawy nagłaśniać również w mediach lokalnych, ponieważ lekarze z tego miasteczka myślą, że mogą wszystko i są bezkarni. Mnie jest stać, żeby zrobić prywatnie to badanie, ale ile jest takich osób, które nie mają na to pieniążków, coś im dolega a Pan […] odmawia badań? – dodaje zawiedziona postawą lekarza pacjentka z Mławy.
Ja jestem bardzo zadowolona z opieki lekarza rodzinnego na NFZ.Od momentu pojawienia się nowej przychodni. Lekarz podchodzi indywidualnie do każdego pacjenta i jeśli zachodzi potrzeba zaczyna od skierowania na niezbędne badania, aby dotrzeć do problemu i bezbłędnie postawić diagnozę
to so lobuzy aby jm kase dawac
Z mławska służba zdrowia jest jak z polskim wymiarem sprawiedliwości
Na NFZ to jest tragedia aż strach chorować… Ale prywatnie trochę lepsze traktowanie…
W PRZASNYSZU jest nie lepiej.
Zgadzam się, mi odmówili zdjęcia szwów mimo skierowania u 3,5 letniego dziecka po operacji serca. Najpierw powiedziała prosto z mostu że jest covid i nie pomogą.
Proponuję podać nazwiska lekarzy w opisanych niżej komentarzach/przypadkach aby było wiadomo do których nie chodzić, którzy nie leczą i nie chcą pomoc tylko jak rzecz traktują.
NFZ NIE REFUNDUJE BADAŃ PROFILAKTYCZNYCH. Czy to jest JASNE? Refunduje badania na potrzeby LEKARZA, które ten zleca w celu rozpoznania choroby.
UWAGA. To jest dobra chwila aby wejść na stronę NFZ i sprawdzić, co jest w opcji ubezpieczenia i jakie są zasady, dystrybucji tych „dóbr”.
Wybór lekarza POZ, jest sprawą INDYWIDUALNĄ a nie przypisaną i każdy wybiera najlepszego lekarza, którego tak ocenia. Jak zmienia decyzje, to zmienia lekarza i koniec. Lekarza, może sobie wybrać w całej Polsce. NIE MA REJONIZACJI.
Moja dzisiejsza wizyta u okulisty dr. P [wymoderowano] w przychodni przy szpitalu przebiegła w ten sposób:
spóźnioną, jeszcze w płaszczu panią doktor, zapytałam na korytarzu pod gabinetem czy przyjmie mnie z zapuchniętym i bolącym okiem ? Stwierdziła, że widzi, że jest opuchnięte, ale dzisiaj to ma PEWNIE dużo pacjentów i żeby przyjść może w środę ( tj za dwa dni ).
Podsumowując swoje wcześniejsze wpisy, muszę jednak powiedzieć, że są i dobrzy lekarze pierwszego kontaktu, którzy słuchają pacjenta i starają się mu naprawdę pomóc i w miarę swoich możliwości mu pomagają. Są to raczej rzadkie przypadki, ale są i bardzo dobrze, że są tacy lekarze rodzinni, do których można mieć zaufanie i którzy starają się nie zawieść pacjenta. Wprawdzie trudno się do takich lekarzy dostać, ale mam swojego ulubionego lekarza rodzinnego, który w razie potrzeby, o ile tylko to było w jego gestii, nie odmówił mi wydania skierowania na dodatkowe badania. Oczywiście z taką prośbą zwracam się tylko w naprawdę koniecznych, niecierpiących zwłoki przypadkach i zawsze robię to z uzasadnieniem. Nie jestem pacjentem roszczeniowym, ale miło jest być traktowanym przez lekarza poważnie i z szacunkiem.
W niektórych rejonach Polski, podstawowe badania laboratoryjne lekarze rodzinny rzeczywiście zlecają sami raz do roku lub raz na 2 lata i jakoś im ręka nie usycha od wypisywania tych skierowań.
Miałam podobny problem.W ciągu 2 miesięcy schudłam prawie 15 kilo, zaczęły mi wypadać włosy,nie mogłam jeść.Poszłam do przychodni i poprosiłam skierowanie na profilaktyczne badania kontrolne.Bałam się, że mam raka.Pani dr.odpowiedziala,że da mi skierowania jeśli jestem w ciąży albo planuję zajść w ciążę.Zrobilam je prywatnie okazało się, że mam ,, nerwicę żołądka,, Poszłam jeszcze raz do niej z ciekawości co powie mi szanowna Pani dr.o moich wynikach.Stwierdziła, że są trochę słabe i ziast się odchudzać powinnam zacząć jeść.Trafna diagnoza.Gratuluję ! Mamy fantastyczną Służbę Zdrowia
Do Minister Zdrowia. Moja siostra by już nie żyła gdyby zdała się na kompetencje pani doktor która leczyła na Mławskim SOR. Rozumiem oszczędności ale to pacjent zna swoje ciało i organizm. Nie można leczyć na podstawie ,,wydaje mi się” nie robiąc żadnych badań. Bez żadnych badań u mojej siostry stwierdzono ,, proszę zgłosić się jutro do swojego lekarza ” po interwencji policji została przyjęta i zrobiono jej badania. Miała krwotok wewnętrzny po ciąży pozamacicznej . Gdyby poszła za radą pani doktor jutro dla niej by nie nadeszło.
Często lekarze bagatelizują nasze objawy. Dlatego wszystkim życzę wytrwałości i miejmy nadzieję że na reformę służby zdrowia i likwidacje NFZ też przyjdzie kiedyś czas.
Każdemu pacjentowi raz w roku przysługuje pakiet podstawowych badań w ramach NFZ bez uzasadnionej przyczyny. Lekarz ma obowiązek takie skierowanie wystawić.
nie przysługuje, niestety , nie przysługuje ,niezależnie od ilości postawionych tu minusów. Nie przysługuje , a szkoda. Przydałoby się.
jest teraz program 40 + ,ale to poza przychodniami, ale warto skorzystać. ,póki jeszcze jest.
Jest to w pakiecie badań profilaktycznych. Dodatkowo są kryteria ustalone przez MZ przy których lekarz ma obowiązek zlecić badania, m. in. w profilaktyce chorób układu krążenia.
?
Badania profilaktyczne CHUK co 5 lat ,cholesterol i cukier raptem???
Szczyt chamstwa to u pewnego ginekologa z Mławy. Dlaczego takie łachudry są dopuszczeni do kontaktu z ludźmi. Traktują pacjentów gorzej niż bydło.
Ja już od dawna chodzę tylkoprywatnie. Nie oszukujmy się z naszych mizernych składek dużo nie zdziałają. A tak to płacę i mam i wiem za co. Polecam to wszystkim. Bajo.
Nie wszystkich stać na prywatne leczenie. Bajo.
To bierz się do roboty i zarób. Będzie stać i na cukierki zostanie.
Jak będziesz miał 60 – 80 lat to może wtedy porozmawiamy o tym twoim zarabianiu i braniu się do roboty. Ja już się wystarczająco napracowałem.
Trochę szacunku do ludzi, bo nie wiesz, komu odpisujesz, cwaniaku.
Nawet jak choruje się przewlekle to nie dają skierowania. Mam Hashimoto i leczę się prywatnie u endokrynologa. Za wszystkie badania płace wiec żeby zaoszczędzić chciałam żeby lekarz rodzinny dał skierowanie na TSH. Najpierw pan doktor w przychodni przy [WYMODEROWANO]stwierdził ze nie da mi skierowania bo nie bedzie wchodził w kompetencje innego lekarza. Natomiast po chwili stwierdził ze skoro leczę się prywatnie to mam badania prywatnie robić. Chory kraj
na przewlekłe robią specjaliści ,jak pacjent pod opieką specjalisty , badanie specjalistyczne robi specjalista, nie rodzinny, o, to akurat znalazłem.
Lekarz rodzinny też może dać skierowanie na bardzo wiele badań. Nie że wszystkim trzeba latać do specjslisty.
Akurat na TSH i hormony skierowanie może wystawić i lekarz rodzinny, oczywiście powinien to robić specjalista, ale w wyjątkowych sytuacjach takie skierowanie może wystawić i lekarz pierwszego kontaktu. To dobra wola lekarza.
Takie samo, też kiedyś pani doktor mi powiedziała że mogę sobie badania zrobić prywatnie. Przeniosłam się do innej przychodni i tu nie było problemu.
Państwo daje im za dużo pieniędzy. A popatrzeć co się dzieje w szpitalach, chorego mają za nic, dla nich tylko kasa się liczy nie pacjent.
W [WYMODEROWANO] też trzeba robić badania prywatnie a 1 raz na rok dr powinien zrobić badania bez łaski sam powinien stać skierowanie
a gdzie to pisze o tych badaniach 1x do roku, jestem ciekawy i chętnie poczytam ,skąd Pani to wzięła ??? na stronach nfz nic nie znalazłem
Z Pudelka
zatem stawiają tylko minusy , a nie umieją wytłumaczyć mi przepisów, a jestem ciekaw.
Myślę ,że bieda w służbie zdrowia dotknie także poradnie POZ, te małe powoli znikną z rynku, zostaną duże, bogate, czekające na pacjenta z całym zestawem badań i specjalistów ,za darmo….jak szpital….
Teraz położoną male poz rachunki za gaz ,i problem sie rozwiąże
To poszukaj lepiej. Badania profilaktyczne są po to, żeby wykryć cokolwiek wcześniej a nie za 10 lat jak będzie za późno. Moja lekarka rodzinna powiedziała, że oni mają wręcz obowiązek dawać skierowania przynajmniej raz na 2 lata na podstawowe badania krwi i moczu. Jeżeli widzisz lub czujesz, że może być coś nie tak to po to płacisz składki, żeby oni to sprawdzili a nie odesłali Cię z kwitkiem. Szczególnie jeżeli jesteś w tej przychodni raz na ruski rok i nie mają podstaw żeby stwierdzić, że symulujesz. Jak mam się prywatnie wszędzie leczyć to niech nie biorą składek. Dentysta prywatnie, okulista prywatnie, kardiolog prywatnie… A nieroby 3 razy w tygodniu chodzą się żalić, że kupki zrobić nie mogą. I oni nie mają problemu dostać się do lekarza. A człowiek chory czeka TYDZIEŃ na teleporadę.
to prawda, że badania by się przydały, nie mówię, że nie,
ale to nie jest tak, że wszystko za darmo i natychmiast ( jak do specjalisty, czy dentysty-tu już całkiem nie ma na fundusz).każda poradnia ma swój budżet-rodzinny osobny , specjalista osobny, i kto zleca badania, ten za nie płaci- więc rodzinny ma budżet na rozpoznawanie wstępne, a jak pacjent jest pod opieka specjalisty, specjalista ma w teorii swój budżet , który ma mu wystarczyć na badania, że nie wystarcza, no, cóż,
A czy stomatolodzy porezygnowali z kontraktów ???????I dlaczego ????
też tak zostałam potraktowana, to po co my płacimy te składki, jak za wszystko trzeba płacić nawet podstawowe badania.
Cos mi sie wydaje, ze to przychodnia [WYMODEROWANO]znajdująca sie przy ulicy [WYMODEROWANO]. Sam tam wielokrotnie zostałem potraktowany niepoprawnie. Plus w tej przychodni dla Pan pielęgniarek. Przesympatyczne kobiety, bardzo pomocne. Zwłaszcza Pani w okularkach na krótko ścięta
I dlaczego nie widać nazwy przychodni nawet w komentarzach?
Pewnie mowa o[WYMODEROWANO] gdzie nawet do lekarza z dzieckiem dostać się nie można było bo wiecznie brak numerków.
Bardzo złe doświadczenia z niektórymi lekarzami rodzinnymi.
Uważam, że niektórzy lekarze minęli się z powołaniem, np. lekarz rodzinny zrobił specjalizację z [WYMODEROWANO], a z mojego doświadczenia ta osoba nie powinna być w ogóle lekarzem, nie wspominając o leczeniu ludzi starszych.
Mam chorobę przewlekłą i w pewnym momencie nastąpił nawrót po dłuższej poprawie stanu zdrowia. Poszłam do lekarza rodzinnego, żeby dał mi skierowanie na za hormony tarczycy (leczę się u specjalisty w Ciechanowie i mój lekarz był akurat na miesięcznym urlopie, a konieczne było szybkie działanie bo znam swój organizm) i niestety nie otrzymałam skierowania, bo pani doktor stwierdziła, że ona nie może mi dać takiego skierowania, bo niedawno miałam robione wyniki. Nie pomogły tłumaczenia, nie pomogły prośby, nic nie pomogło, dostałam od pani doktor skierowanie na SOR. Uważam, że na SOR to powinni być kierowani ludzie z zagrożeniem życia, a nie osoby którym trzeba wykonać badania laboratoryjne. Dodam, że u innej pani doktor nie (także lekarza rodzinnego) nigdy nie miałam takich problemów.
Mija się Pani trochę z prawdą.Na początku wizyty dostała Pani skierowanie na badanie (nie na wszystkie, które chciała to prawda). Po zebraniu dokładnego wywiadu okazało się że stan Pani budzi podejrzenie zespołu klinicznego, który wymaga szybkiego wykluczenia i dlatego dostała Pani skierowanie do SORu, nie na zrobienie badań (jak sama Pani wspomniała konieczne było szybkie działanie). Musi Pani mieć ogromny żal do mnie, bo to ze trzy lata temu będzie.Przecież można było się nie zgodzić na SOR i jasno to w gabinecie zakomunikować, że nie chce Pani tej diagnostyki.
Mam nadzieję,że się mylę,że chodzi o lekarza do którego ja chodzę….ale jeśli nie….to jest najlepszy człowiek z indywidualnym podejściem do każdego pacjenta i nie bagatelizujący żadnego problemu zdrowotnego . Lekarz z powołania….
Niestety w Mlawie nie ma lekarzy z powołania, tylko są tacy co zapraszają do prywatnych gabinetów i tam potrafią być tacy mili i nawet zbadają człowieka !!! Na NFZ nawet na Ciebie nie spojrzą i już twierdzą – zdrowy/a.
Ciekawe co za przychodnia najbardziej opis pasuje mi do przychodni na [WYMODEROWANO],bo sama spotkałam się z takim traktowaniem w przychodni.Malo tego złożyłam skargę na lekarza…..do dnia dzisiejszego nie dostałam żadnego potwierdzenia że coś będą działać w tej sprawie…..
Oni nawet nie raczą poinformować o badaniach 40 plus które są za darmo. Starsi ludzie gdyby nie ich dzieci i wnuki to by nic nie wiedzieli. Tragedia. Tylko kasa, kasa się liczy. W Warszawie nie ma tego problemu. Raz na rok się należą i dają a jak potrzeba więcej niż raz też nie ma problemu. Tylko u nas lekarze myślą że są Bogami.
Oczywiście, jeszcze tomografie, usg, rezonans, itd, itd. Wyjaśnijmy sprawę. Nic się nikomu nie należy. To lekarz decyduje o zasadności wykonania badania, bo to On wystawia na nie skierowanie. Jeżeli nie stwierdza konieczności ich wykonania, bo nie potwierdza tego badanie kliniczne, to nie wystawia takiego skierowania, finansowanego ze wspólnie zebranych funduszy . Badania profilaktyczne, wspomniane w artykule, to zupełnie inne programy, finansowane również przez NFZ ale w inny sposób. Idąc do lekarza, należy zdać sobie sprawę, ze to On a nie My zarządza wspólnie zebranymi pieniędzmi na Nasze leczenie i to On po wykonaniu badania decyduje, jakie badania należy wykonać. Jak Pani chce, to niech płaci a jak Pani będzie potrzebować z uwagi na Pani stan zdrowia, to wtedy się dołożymy i My zapłacimy. Ta Pani, udała się z ROSZCZENIEM a nie przyszła po poradę. Roszczeń NFZ, za nasze pieniądze, nie refunduje.
Za jakie Nasz? Przecież ta kobieta też płaci składki, czyli za jej pieniądze żąda badań. Weź ty się za robotę, a nię bronisz tych konowałów. Mławska „służba” zdrowia to porażka, a wręcz umieralnia. Tu się liczy tylko ” kasa chorych” a takie dzbany jak ty nie mają o tym pojęcia i widocznie nie musieli korzystać z usług tych [WYMODEROWANO].
Jeszcze raz. Składki płacimy wszyscy i z nich się leczymy. Nie mamy określonego tzw koszyka, czyli co mamy dostępnego za tą składkę. Czyli mamy wszystko ale…..o tym decyduje lekarz PO BADANIU a nie PACJENT, jeszcze przed wizytą. Tak działa system. Teraz są dostępne programy przesiewowe na stronach NFZ i z nich można korzystać. Jak ktoś chce się przebadać, bo żre, pali papierosy, pije wodę kolońską, jest gruby, sport uprawia z pilotem w ręku, to może również zapłacić te 7zl za morfologię, bo system tego w takiej formie nie REFUNDUJE. Lekarz postąpił SŁUSZNIE. SKS.
Tak?
Ciekawa jestem, co według ciebie jest tansze:
– zrobienie 2 wyników z krwi w laboratorium
czy
– dokładne przebadanie przez lekarza na SOR, zrobienie pełnej morfologii, ekg i piorun wie czego.
Na SOR spędziłam z 8 godzin.
To wcale nie działo się w tej przychodni, w której ludzie stoją od 5 rano w kolejce po numerek, tylko w przychodni bardzo zachwalanej przez mlawian, z której ta pani lekarz przyjmuje w chwili obecnej i w tej niby złej przychodni.
Proponuje zupełną zmianę przychodni i jej profilu. Dr.Alban
A co to komentowac ,strach isc do lekarza traktuja ludzi jak klijentow nie pacjentow,patologia sie zrobila