Znamy najnowsze stanowisko ratusza w sprawie przekierowania ruchu tranzytowego przez ul. Graniczną i Brukową w stronę Al. Św. Wojciecha w Mławie. O przymiarkach w tym zakresie mówił podczas sesji burmistrz Sławomir Kowalewski. Mieszkańcy ulic protestowali.
Sprawa tranzytu przez ul. Graniczną i Brukową wynikła podczas jednej z sesji rady miasta w Mławie. Burmistrz Sławomir Kowalewski mówił radnym o przymiarkach do puszczenia ruchu ciężkiego przez nową aleję oraz ulice Graniczną i Brukową. Napisaliśmy o tym TUTAJ.
Ruch tranzytowy we wspomnianym rejonie już teraz jest dość duży (w naszej ocenie). Według naszych obserwacji (28 września około godziny 6:30 – 7:00 i 29 września o godzinie 17:30 – 18:00), w ciągu 10 minut można naliczyć 4 – 5, jadących Aleją Świętego Wojciecha, ciągników siodłowych.
Szybko okazało się, że pomysł przekierowania ruchu ciężkiego nie wzbudził entuzjazmu mieszkańców ulic Granicznej i Brukowej. Mławianie wyrażali swoje zdanie m.in. na łamach portalu Nasza Mława. Napisaliśmy o tym TUTAJ. Doszło nawet do spotkania mieszkańców z gospodarzem miasta. Z jakim skutkiem?
Uciążliwość i stan nawierzchni
Zwróciliśmy się do ratusza o przekazanie nam stanowiska we wspomnianej sprawie.
– Wójt, burmistrz lub prezydent miasta nie są organem zatwierdzającym organizację ruchu. Analizowane są jednakże wszelkie pomysły i propozycje pod względem uciążliwości występujących przy ruchu pojazdów, w tym także samochodów ciężarowych. Sugestia rozważenia zmiany była poruszana na spotkaniach, między innymi ze Starostą Mławskim. Niemniej, argumenty związane z technicznym stanem nawierzchni oraz koniecznością wykonania gruntownej analizy strumieni pojazdów przemawiają nad powstrzymaniem się od wprowadzenia w tym zakresie zmian — informuje portal Nasza Mława Piotr Tomaszewski, naczelnik wydziału inwestycji Urzędu Miasta w Mławie.
Z kim muszą nastąpić uzgodnienia?
– W związku z dużym zakresem zmian w organizacji ruchu, w tym na drogach: wojewódzkiej oraz krajowej, wskazane jest – przed przystąpieniem do opracowywania organizacji ruchu – przeprowadzenie analizy przejazdu pojazdów na terenie miasta Mława. Uzgodnienia powinny mieć miejsce z zarządcami dróg danej kategorii — dodaje przedstawiciel ratusza.
Czy obecne oznakowanie może ulec zmianie?
– Burmistrz Miasta Mława nie jest zarządcą ul. Granicznej i ul. Brukowej (są to drogi powiatowe). Nie mamy wiedzy odnośnie do planów związanych ze zmianą organizacji ruchu — napisał naczelnik.
Proponuję zlikwidować tę ulicę tak samo jak przejazd kolejowy.
Na Brukowej i Granicznej wcale nie jeździ mniej samochodów ciężarowych niż na Piłsudskiego i jest tak od wielu lat. Przekierowanie ich z całej Mławy tylko na jedną ulicę to jednak ogromną uciążliwość dla jej mieszkańców.
Bardzo często 4 czy 5 tirów jedzie nie w ciągu 10 minut lecz w ciągu minuty, jeden za drugim.
Al. Połsudskiego od wielu lat jeździ coraz więcej ciężarówek i nikt z pobliskich mieszkańców nie płacze z tego powodu. Może czas podzielić się solidarnie tymi uciążliwościami.
Proponuję postawić im ekrany dźwiękochłonne 3m wysokości. Będą bardziej zadowoleni.
Państwo w państwie, żeby to organizacji ruchu nie można było zmienić, bo jedna droga jest wojewódzka a druga powiatowa, czy samorządy żyją w jakiejś niezgodzie żeby tak prostych zmian nie wprowadzić? A mieszkańcy tych ulic to nie wiem na co liczyli, że al św Wojciecha to będzie droga do nikąd?
Tranzyt jest już przesądzony lecz można postawić ekrany dźwiękochłonne, nową nawierzchnię asfaltową i wszyscy będą zadowoleni.
Tylko to powinno być zrobione przynajmniej razem z uruchomieniem II odcinka Alei św. Wojciecha zarówno na Granicznej i Brukowej jak i naprzeciwko OKM.
A może by tak mieszkańcom ulic Granicznej i Brukowej zabronić jeździć po innych ulicach w mieście, bo też hałasują i przeszkadzają innym mieszkańcom !
Absurd ! Ale oni nie myślą wcale, tak jak ich prowodyr !!!!!!!!!!!
To Ty nic nie myślisz! Najpierw się zastanów a potem się wypowiadaj. Gdyby Ci chcieli zrobić autostradę pod oknem też byś protestował.
Przeczytaj co napisał „deckard” i „Normal” może coś zrozumiesz.
Uważam, że to ty nie potrafisz myśleć („sądzę ciebie według siebie” – takie stare przysłowie)
Zamiast kolejnego odcinka alei Wojciecha powinna być zrobiona przebudowa granicznej i brukowej żeby to miało ręce i nogi. Tranzyt nie byłby tak uciążliwy gdyby ciężarówki nie musiały się tłuc po tym co niektórzy nazywają ulicą. Nie ma co się oszukiwać będzie to mniej uciążliwe dla miasta bo domków jest tam mało, a obwodnica na tę chwilę to jakieś odległe marzenie.
Brawo Dekard, też uważam, że zamiast planowanego odcinka Alei powinna być zrobiona Graniczna i Brukowa. I pewnie miasto by tak zrobiło. Jest tylko jeden problem : Graniczna i Brukowa to drogi należące do powiatu i Starosta powinien znaleźć kasę na te ulice już dawno. Tym bardziej, że wiedział o tym iż Graniczną i Brukową będie puszczony tranzyt do czasu wybudowania Obwodnicy Zachodniej. Było na to kilka lat,
Poprzednim starostą był „człowiek” z PSL i nic nie zrobił w tej sprawie przez kilka lat. Miezapominajmy o tym.
Nie domki, lecz domy. I wcale nie tak mało. Domy istniejące od bardzo dawna. Poza tym dlaczego ich mieszkańcy mieliby się poświęcac dla dobra pozostałych. Mają takie samo prawo do spokojnebgo życia jak inni. Nie są druga kategoria
Tak jak pisałem gdyby droga była wyremontowana nie byłoby tyle hałasu. No i ile tam jest tych domów 10? max 15. A ile takich domów i bloków stoi przy obecnych drogach tranzytowych? Proszę policzyć i potem porównywać. Ci ludzie też nie są z drugiej kategorii i też by chcieli spokojnego życia. Pomijając jednak to wszystko, jeśli kiedyś w końcu powstanie za kilka lat ta obiecana obwodnica to można by traktować to rozwiązanie jako tymczasowe, a tranzyt ostatecznie zostanie przeniesiony na obwodnicę.
Jak zwykle zamieszanie.
Jak zwykle brak porozumienia Starosty z Burmistrzem przed problemem a dopiero po…..
A to obaj Panowie nie wiedzieli jaki jest stan Granicznej i Brukowej???
A jeśli będzie zawieszony plan puszczenia tam ruchu tranzytowego to należy pamiętać, że na nowym rondzie trzeba będzie skreślić kierunek Działdowo, Żuromin, bo na tą chwilę to oznakowanie każe nam jechać w Aleję Św.Wojciecha….
No proszę:
„na tą chwilę to oznakowanie każe nam jechać w Aleję Św.Wojciecha….”
Decyzja zaklepana jednym słowem.
Ciekawe jak jest przed zjazdem z siódemki na Płocką, czy jest kierunek Żuromin i Działdowo, czy dopiero przed zjazdem na Warszawską? Jeżeli oznakowanie jest na siódemce przed zjazdem na Płocką, to pies pogrzebany… i mieszkańcy mogą sobie protestować do woli i tak nic to nie da.
Zjazd na Działdowo i Żuromin jest zrówno na jednym jak i na zjeździe z siódemki. Co akurat nie jest dziwne.
No tak, masz rację – nie jestem kierowcą 🙂
czyli jednak pozamiatane i ruch jest przekierowany na Graniczną i Brukową.
Współczuję mieszkańcom tych ulic. Chodzę czasami na spacer na Al. Św. Wojciecha i wiem jaki jest tam teraz ruch zarówno w dzień jak i wieczorem i wiem jak było gdy jeszcze nie było oddanego do użytku drugiego odcinka tej alei.
Bicie piany. Ciężarówki tak będą jeździć gdzie będą chcieli ich kierowcy bo nikt tego nie kontroluje.. Wszędzie i tak jeśli to możliwe wyprowadza się ruchh ciężkich pojazdów z centrum miasta.Wszytkich uszczęśliwić się nie da.
Jesteś w błędzie kierowcy samochodów ciężarówych mają obowiązek jezdzić tak jak wskzują znaki drogowe.
Stan na drodze na przeciwko jadącego kilkunasto toniwego tira i powiedz że dalej nie pojedzie… bi mu tu nie wolno …..hahahaha Naiwny jesteś jak dziecko.
Kto to będzie egzekwował. Policji nie wolno być niegrzecznym bo poparcie władz krajowych zmniejszy się.
Zrobili drogę a teraz po niej nie będzie można jeździć hm mieszkańcy się skarżą to po tępiej miastem puścić tranzyt tam ludzie tez mieszkają. Wzmożony ruch samochodów ciężarowych chyba uzasadniony kampania ziemniaczana kampania buraczana i tranzyt ruch