Do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w Kowalewku w piątek (01.03), chwilę po godz. 12. Kierowca volkswagena uderzył w drzewo. Wyrwany z auta silnik leżał kilkadziesiąt metrów dalej, na chodniku przed prywatną posesją. Kierowca volkswagena, 25-letni obywatel Mołdawii, nie odniósł obrażeń. Był nietrzeźwy, kierował pojazdem wbrew sądowemu zakazowi.
Wyrwany z auta silnik wyrzuciło kilkadziesiąt metrów dalej
Kierowca wydostał się z pojazdu o własnych siłach.
– W chwili przyjazdu służb ratunkowych zajęty był wyjmowaniem rzeczy z auta i rozmontowywaniem tablic rejestracyjnych. Kierującym okazał się 25-letni obywatel Mołdawii. W organizmie miał ponad 1,2 promila alkoholu. Mężczyzna ma kilka sądowych zakazów kierowania pojazdami, był już wcześniej wielokrotnie zatrzymywany przez policję. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do sądowego zakazu. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Postępowanie prowadzi mławska komenda policji — informuje asp.szt. Anna Pawłowska z KPP w Mławie.
Skoro ma kilka sądowych zakazów to ta kara pewnie już dawno groziła. Dlaczego kolejny raz jeżdzi? Dlaczego rodaka można szybko skazać a wschód jeżdzi z kilkoma zakazami?
Chory kraj! Albo więzienie albo deportacja. Robią co chcą.
Kilka sądowych zakazów i robią dalej to samo co za patola przybyła do Polski
Ktoś ich tu zaprosił