Podczas weekendu wędrówki po lesie to dobry pomysł. Jednak nie zawsze natura jest naszym sprzymierzeńcem. Czasem wskazana jest ostrożność nie tylko wobec dzikich zwierząt, ale też roślin. Leśnicy ostrzegają przed niebezpieczną rośliną. Barszcz Sosnowskiego zagraża całemu ekosystemowi, w tym: ludziom i zwierzętom. Powoduje dotkliwe oparzenia (II i III stopnia).
Barszcz Sosnowskiego stwarza realne niebezpieczeństwo dla ludzkiego zdrowia, zagrożenie dla rodzimej flory i fauny. Niestety nadmiernie się rozrasta w naszych lasach.
– Zgodnie z wytycznymi Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska zaleca się metody mieszane do walki z tą rośliną, polegające na przemiennym mechanicznym wykaszaniu roślin i po 2 do 3 tygodniach stosowaniu zabiegów z użyciem środków ochrony roślin. Na terenie Leśnictwa Narzym na pow. 2 ha dokonano już w tym sezonie koszenia osobników. W celu zniwelowania niebezpieczeństwa ze strony Barszczu Sosnowskiego prosimy o niezbliżanie się do powierzchni, na których występują osobniki tego gatunku — alarmuje Nadleśnictwo Dwukoły.
Roślina „wymknęła się” z kontrolowanej produkcji rolnej
Barszcz Sosnowskiego został sprowadzony do Polski w latach 50. XX w. do celów badawczych nad wykorzystaniem tej rośliny jako wydajnej paszy dla bydła. W latach 70. uprawiano ją niemal we wszystkich ośrodkach rolniczych, w szczególności na Podhalu, Podkarpaciu i podgórzu Sudeckim, a także na Mazowszu na gruntach PGR w Łaziskach.
Roślina „wymknęła się” z kontrolowanej produkcji rolnej i przeniknęła do naturalnego środowiska.
Zachwyca i przyciąga uwagę swoją majestatycznością, stwarza jednak wielkie zagrożenie – wytwarza olejki eteryczne, w którego składzie znajdują się substancje powodujące oparzenia II, a nawet III stopnia.
Przy wysokiej temperaturze powietrza wystarczy tylko znaleźć się w pobliżu rośliny, by doznać poparzeń, bo niebezpieczne związki wydostają się na zewnątrz w formie oprysku. Kontakt z tą rośliną jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci i alergików.
– U zwierząt spożywanie zielonych części barszczu Sosnowskiego może powodować biegunkę, krwotoki wewnętrzne, a także stan zapalny układu pokarmowego. Nieodosobnionymi przypadkami są również oparzenia zewnętrzne.
Zdj. Piotr Tułodziecki/Nadleśnictwo Dwukoły
- R E K L A M A -